REKLAMA

Wielki przegląd samochodów elektrycznych. Oto wszystkie modele z polskiego rynku

Albo prawie wszystkie. W każdym razie – bardzo dużo.

Wielki przegląd samochodów elektrycznych. Oto wszystkie modele z polskiego rynku
REKLAMA
REKLAMA

Odkąd w 2018 r. odpaliliśmy projekt Autoblog, oferta rynkowa samochodów elektrycznych uległa ogromnemu poszerzeniu. To już nie Nissan Leaf i Renault Zoe, tylko dziesiątki modeli z najróżniejszych segmentów i w rozmaitych rozmiarach, od malutkiej Skody do ogromnej Tesli Model X. Wspólnymi siłami całej redakcji zebraliśmy wszystkie lub prawie wszystkie samochody elektryczne dostępne na polskim rynku. O każdym napisaliśmy kilka zdań i podaliśmy jego podstawowe dane techniczne oraz zakres cen. Mam nadzieję, że to pozwoli wybrać auto, jakie najbardziej Wam odpowiada. Być może wcale nie elektryczne. Żarcik, zaczynajmy!

Audi Q4 e-tron

audi q4 e-tron test

Moc: od 170 do 300 KM
Zasięg: od 306 do 521 km
Pojemność akumulatora: od 51,5 do 76,6 kWh (netto)
Cena od: 197 100 zł

Kompaktowy, przyjemnie jeżdżący i całkiem praktyczny SUV, którego największą zaletą jest to, że jeździ się nim jak zwykłym samochodem. Niczego nie trzeba się uczyć, do niczego nie trzeba się przyzwyczajać - kończymy leasing na Q3 albo Q5, wskakujemy do Q4 i jedziemy dalej.

Audi Q4 Sportback e-tron

Moc: od 170 do 300 KM
Zasięg: od 313 do 533 km
Pojemność akumulatora: od 51,5 do 76,6 kWh (netto)
Cena od: 208 400 zł

To samo, co Q4 e-tron, ale w trochę mniej praktycznej wersji, bo z ostrzej opadającym dachem. W zamian za wyższą cenę i mniej praktyczny bagażnik dostajemy ładniejsze nadwozie i minimalnie większy zasięg.

Audi e-tron

Audi e-tron sprzedaż

Moc: od 313 do 405 KM
Zasięg: od 283 do 438 km
Pojemność akumulatora: od 64 do 86 kWh (netto)
Cena od: 308 400 zł

Największy elektryczny SUV w ofercie Audi. Ponad 4,9 m i niemal 2600 kg czystej troski o środowisko. Przy okazji - e-tron w mocniejszych odmianach może rozpędzić się maksymalnie do 200 km/h, podczas gdy Q4 e-tron ograniczone jest do 160 km/h.

Audi e-tron S

Moc: od 313 do 405 KM
Zasięg: od 286 do 450 km
Pojemność akumulatora: od 64 do 86 kWh (netto)
Cena od: 319 700 zł

To samo, ale w wersji trochę bardziej coupe. Najszybsza odmiana rozpędzi się do setki w mniej niż 6 sekund.

audi rs e-tron gt

Moc: od 476 do 600 KM
Zasięg: od 449 km do 472 km
Pojemność akumulatora: 83,7 kWh (netto)
Cena od: od 446 600 zł (e-tron GT) lub od 602 900 zł (RS e-tron GT)

Porsche Taycan, ale w wydaniu Audi. Wariant RS potrzebuje na sprint do setki zaledwie 3,3 sekundy, ale nie przeszkadza mu to oferować pasażerom 4 drzwi i kompletu wygodnych miejsc siedzących.

BMW iX

Moc: od 326 KM do 523 KM
Zasięg: od 425 km do 630 km
Pojemność akumulatora: od 71 kWh do 105,2 kWh
Cena od: 357 900 zł — wersja xDrive40, 455 700 zł — wersja xDrive50

Aktualnie największy i najdroższy elektryczny samochód od BMW. Jego stylistyka budzi mocne kontrowersje za sprawą karykaturalnie wielkich nerek i licznych przetłoczeń, które zapewne były ciosane siekierą. Nie można mu jednak odmówić jakości wykonania, ani zaawansowania technologicznego. Szyby nie mają ramek, w sumie nikt nie wie czemu, ale dopełnia to obraz przesady. Wnętrze z kolei jest świetnie narysowane i wykonane z porządnych materiałów. Mikołaj, który miał to auto na testach, codziennie zdawał nam relację o tym, jak bardzo jest nim zachwycony.  Obawiam się tylko tego czy drewniane wykończenie dobrze się zestarzeje.

bmw ix3

Moc: 286 KM
Zasięg: do 462 km
Pojemność akumulatora: 73,83 kWh
Cena od: 287 500 zł

Miałem przyjemność testować elektryczną wersję niezwykle popularnego X3. W tym tkwi jej największa zaleta, bo samochód ma eleganckie wnętrze z akceptowalnym rozmiarem ekranu centralnego, materiały użyte w kabinie są bardzo dobrej jakości, a całe wnętrze epatuje jakością. Rozmiar auta jest optymalny do używania go jako podstawowego samochodu rodzinnego. Jazda BMW iX3 jest bardzo komfortowa, samochód doskonale spisuje się na drodze. Rasowość BMW została zachowana, bo iX3 ma napęd na tył i potrafi nim zarzucić, gdy go do tego sprowokujemy.  Największym minusem tego samochodu jest potępieńczy dźwięk, który wydaje przy niskich prędkościach — można od niego zwariować.

Moc: 170 KM
Zasięg: do 308 km
Pojemność akumulatora: 37,9 kWh
Cena od: 169 700 zł

Słabsza odmiana elektrycznego nestora BMW. Jego maksymalna prędkość to 150 km/h, a do setki rozpędza się w 7,3 s. W sprzedaży jest od 2013 i widać to po jego parametrach. Ma akumulatory o niewielkiej jak na współczesne czasy pojemności i ma niewielki zasięg. Powstał w czasach, gdy elektromobilność była jeszcze sympatyczną ciekawostką, a nie potworem, który ma pożreć spalinową motoryzację. Ze swoimi niewielkimi nerkami i wąskimi światłami wyróżnia się na tle współczesnej gamy BMW. Wnętrze wykonane z ekologicznych materiałów już lekko trąci myszką, ale BMW i3 nie można odmówić uroku. Gdy pierwszy raz w nim usiadłem, to zaskoczyły mnie tylne drzwi otwierane pod wiatr, dwuramienna kierownica (i to zanim stały się znów modne), brak środkowego słupka oraz przestronne wnętrze. Pomimo niewielkich rozmiarów w kabinie zmieszczą się 4 osoby. Jestem fanem tego projektu — jest minimalistycznie, a większość użytych materiałów pochodzi z recyklingu. Niestety nie doczeka się następcy i wkrótce zniknie ze sceny.

Moc: 184 KM
Zasięg: do 283 km
Pojemność akumulatora: 37,9 kWh
Cena od: 184 200 zł

To ten wzmocniony. Ma 14 KM więcej, maksymalnie pojedzie 160 km/h, a sprint do setki zajmuje mu 6,9 s — o 0,4 s krócej niż w zwykłym i3. Ale z większą mocą i prędkością idzie znacznie mniejszy zasięg. Poza tym to dokładnie to samo auto, co i3. Zabrakło mi miejsca wyżej, więc rozpisze się tutaj (może red. nacz. nie zauważy) - BMW i3 to idealny samochód miejski. Producenci powinni promować takie samochody elektryczne, a nie wielkie i prądożerne SUV-y. i3 i i3s pomimo tego, że są niewielkie, to oferują dużo przestrzeni, bardzo dobre osiągi i mogłyby służyć jako daily dla większości mieszkańców miast, którzy nie potrzebują ogromnych zasięgów. Niestety na przeszkodzie stanęła i nadal stoi wysoka cena zakupu. Polecam udać się na jazdę testową tym sympatycznym samochodem, zanim zniknie z oferty. Polubicie go. Zwróćcie uwagę na selektor kierunku jazdy — to jedyne współczesne BMW, w którym umieszczono go przy kierownicy.

bmw i4 m50

Moc: od 340 KM do 544 KM
Zasięg: od 520 km do 590 km
Pojemność akumulatora: 80,7 kWh
Cena od: 245 200 zł — wersja eDrive40, 289 900 zł — wersja M50

Czterodrzwiowe coupe od BMW ma świetną linię boczną, ładny tył i przód, o którym powiedzieć, że jest kontrowersyjny, to nic nie powiedzieć. Nie będę tutaj rozpisywał się o tym grillu, bo każdy widzi, jaki jest. i4 w każdej wersji zapewnia bardzo dobre osiągi i może pochwalić się naprawdę dobrymi zasięgami. Niestety nie mieliśmy przyjemności zweryfikować ich w realnym użytkowaniu, ale 400 km powinno być do osiągnięcia bez zbędnego spinania się. Oba modele mają 4783 mm długości, 1852 mm szerokości i 1448 mm wysokości, rozstaw osi wynosi 2856 mm. Mówimy więc o dosyć sporym samochodzie. We wnętrzu znajdziemy dwa duże ekrany ukryte pod jedną taflą szkła, która w nawiązaniu do innych modeli marki jest delikatnie zakrzywiona w stronę kierowcy. BMW i4 udowadnia, że samochody elektryczne mogą dobrze wyglądać.

Moc: 136 KM
Zasięg: do 357 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena od: 142 400 zł

Elektryczna wersja Citroena C4 wygląda jak zwykła, czyli bardzo dobrze. Nie sposób nie lubić ściętej linii crossovera coupe. Zdecydowanie wyróżnia się w ruchu ulicznym, ale dla wielu stylistyka przyjęta przez Citroena może być zbyt kontrowersyjna. e-C4 jeździ tak, jak przystoi samochodowi z szewronami na masce — miękko i komfortowo. Zawdzięcza to zawieszeniu z hydraulicznymi poduszkami amortyzatorów. Dzięki sporemu rozstawowi osi (2,67 m), jak na gabaryty pojazdu, pasażerowie mają miejsca pod dostatkiem. Wnętrze również utrzymane jest w kontrowersyjnej stylistyce z dużymi wyświetlaczami i morzem piano black. Mikołaj celebrował w nim każdy kilometr, ale może to kwestia zimowych warunków. Jedno jest pewne — Citroen e-C4 jest jakiś.

Moc: 136 KM
Zasięg: do 245 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena od: 140 640 zł

Citroen e-Berlingo to jeden z najwolniejszych samochodów elektrycznych dostępnych na rynku. Jego prędkość maksymalna to zaledwie 130 km/h. To elektryczna wersja dobrze znanego Berlingo, które poza napędem nie różnią się niczym innym. Możemy go mieć w wersji 5-osobowej lub 7-osobowej, stanowi więc idealny samochód rodzinny, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę jego cenę. No i ma przesuwane drzwi boczne, które jak dobrze wiemy są wspaniałe. Kupujcie kombivany, póki nie pożrą ich SUV-y.

Moc: 45 KM
Zasięg: do 305 km
Pojemność akumulatora: 27,4 kWh
Cena: od 76 900 zł

Oto najtańszy samochód elektryczny na polskim rynku. Niestety, muszę zmartwić łowców okazji: cenę na poziomie niemal 80 tysięcy złotych nadal trudno nazwać niską, a wrażenia z obcowania ze Springiem są…  umiarkowanie przyjemne. O ile w spalinowych Daciach widać „rozsądne” oszczędności, tak tutaj wszystko poszło chyba o krok za daleko. Chodzi nie tylko o jakość wykonania, ale i o prowadzenie, komfort jazdy, stabilność przy prędkościach na poziomie 100 km/h czy nawet o zapach we wnętrzu. Nie pachnie tam wcale wiosną. Przy carsharingu taki samochód zachowuje jeszcze cień sensu. Ale jeśli ktoś kupi sobie Springa prywatnie, najlepszą reakcją będzie chyba szerokie otwarcie ust ze zdumienia.

DS3 Crossback E-Tense

Moc: 136 KM
Zasięg: do 341 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena: od 165 400 zł

Propozycja tak niszowa, że przeoczyliśmy ją w tym przeglądzie w jego pierwszej wersji – wybitnie niepopularna marka sprzedaje prestiżowego, małego hatchbacka z napędem elektrycznym. Układ napędowy jest taki jak w Peugeocie e-2008, wnętrze jednak wykończone lepszymi materiałami, mające kojarzyć się z segmentem premium. Samochód ten, choć naprawdę ciekawy i oryginalny, pozostaje tylko w sferze teorii – poza egzemplarzem prasowym nie widzieliśmy ani jednej sztuki. Chyba ktoś tu trochę nie ma pomysłu na jego marketing.

Moc: 95-117 KM
Zasięg: 190-321 km
Pojemność akumulatora: 23.8-42 kWh
Cena: od 99 500 zł

Nowy Fiat 500 nie jest już dostępny w wersji spalinowej. Z jednej strony szkoda, z drugiej – to znak czasów. Stylistom Fiata udała się trudna sztuka unowocześnienia wyglądu poprzedniej generacji przy jednoczesnym zachowaniu stylu retro, nawiązującego do lat 50. Elektryczna „pięćsetka” jest dostępna w wersji 3d, cabrio 2d (z odsuwanym „faltdachem”) i w najciekawszej odmianie 3+1, z małymi, dodatkowymi drzwiami po prawej stronie kabiny, otwieranymi w przeciwnym kierunku. Ma całkowicie nowy kokpit, drzwi otwierane ze środka przyciskiem i tryb oszczędzania energii o pobudzającej wyobraźnię nazwie Sherpa. Pamiętajcie – warto dopłacić do podgrzewania foteli…

Ford Mustang Mach-E

ford mustang mach-e

Moc: 269-351 KM
Zasięg: 400-610 km
Pojemność akumulatora: 75-98 kWh
Cena: od 223 190 zł

Jak zirytować połowę populacji fanów motoryzacji? Wziąć legendarną nazwę i użyć jej w elektrycznym SUV-ie. Krzyk osób płaczących za „prawdziwymi samochodami” nie przeszkadza jednak Mustangowi Mach-E w doskonałym sprzedawaniu się. Poza tym, przecież Mustang V8 pozostał w sprzedaży. Kto wie, czy nie dzięki debiutowi modelu Mach-E? Elektryczny Ford to spory wóz z jeszcze większym ekranem w środku. Można wybrać wersję z napędem na tył lub na cztery koła. Moc: 269, 294 lub 351 KM. Wyżej jest jeszcze wersja GT, o której poniżej. Stylistyczne nawiązania do spalinowego „przodka” i galopujący koń przyczepiony w kilku miejscach nadwozia zamiast błękitnego owalu – w cenie.

Ford Mustang Mach-E GT

Moc: 487 KM
Zasięg: 500 km
Pojemność akumulatora: 98 kWh
Cena: od 342 000 zł

Elektryczny Mustang-SUV, który osiąga setkę w 3,7 s… czyli jest szybszy od najszybszego dostępnego obecnie w Europie tradycyjnego Mustanga Mach 1 z pięciolitrowym V8. Czy ktoś jeszcze ma jakieś pytania?

Moc: 136-154 KM
Zasięg: 222 km
Pojemność akumulatora: 35,5 kWh
Cena: od 152 900 zł

Oto kolejny – po Fiacie 500e – przedstawiciel nurtu „elektryczny, ale retro”. W podobnej lidze gra jeszcze Mini Cooper SE. Raczej nikt nie kupi tych aut z rozsądku, bo są małe, relatywnie drogie i nieprzesadnie praktyczne. Tu musi pojawić się miłość. W Hondzie e rzeczywiście można się zakochać. Z zewnątrz wygląda rewelacyjnie, a po zajęciu miejsca w środku czar wcale nie pryska. Kokpit jest ciekawie wykończony i ma kontrowersyjny „główny punkt programu” w postaci braku klasycznych lusterek bocznych. Zastąpiono je kamerami. Jest bardziej opływowo i przy okazji kosmicznie. Dodajmy do tego przyjemne prowadzenie i rewelacyjną zwrotność, będącą zasługą m.in. napędu na tył. Niestety, uczucie do Hondy może się znacząco ochłodzić wraz z pogodą. Gdy nadchodzą mrozy, lichy już latem zasięg modelu E spada drastycznie i zaczyna być niebezpiecznie mały nawet jak na codzienne, miejskie trasy. Szkoda.

Hyundai Kona Electric

Moc: 136-204 KM
Zasięg: 305-484 km
Pojemność akumulatora: 39,2-64 kWh
Cena: od 155 900 zł

Kona Electric to przedstawiciel frakcji zdrowego rozsądku. Niektórzy nazwą ten wóz nudnym…a inni polecą czym prędzej do salonu. W tej drugiej grupie znalazła się polska policja. Koreański crossover ma przedni napęd, mierzy 4,2 m i jest dostępny w dwóch wersjach. Słabsza i tańsza (łapie się na dopłaty) ma 136 KM i osiąga 100 km/h w niecałe 10 sekund. Mocniejsza rozwija 204 KM i jest szybsza o 2 sekundy. Topowa odmiana wyposażenia – za nieco ponad 200 tysięcy złotych – ma m.in. pompę ciepła i wyświetlacz head-up. Kona właśnie przeszła delikatny lifting. Główna zmiana to optyczne „wygładzenie” przodu, który stracił kilka detali, takich jak np. srebrna listwa. W prostocie siła – a przynajmniej tak twierdzi Hyundai.

Hyundai Ioniq 5

Moc: 170-306 KM
Zasięg: 360-481 km
Pojemność akumulatora: 58-72,3 kWh
Cena: od 189 900 zł

Chcesz mieć elektrycznego Hyundaia, ale na myśl o Konie nie umiesz powstrzymać ziewania? Odpowiedź na twoje problemy nazywa się „Ioniq 5”. I choć tylko w nazwie tylko jedna cyferka dzieli ten model od nudnego, taksówkarskiego liftbacka, nowy „elektryk” nie ma z tamtym wozem nic wspólnego. Jest ultranowoczesny, ale jednak przyprawiony sosem w stylu retro. Projektanci przyznają, że nieco inspirowali się pierwszym Pony. Jeździ za to dość normalnie, jak na auto elektryczne. Ma miękkie zawieszenie i szerokie, miękkie fotele. To kanapowe klimaty, które pewnie nie każdy polubi. Mimo tego, w wersji 306 KM Ioniq 5 może być bardzo szybki (5,2 s do setki), choć do osiągów Kii EV6 GT mu daleko. Napęd: na tył albo AWD.

Jaguar i-Pace

car of the year

Moc: 400 KM
Zasięg: nie jest podawany, teoretycznie ponad 400 km
Pojemność akumulatora: 90 kWh
Cena od: 364 000 zł

Ogromny i bardzo rzadko spotykany... no właśnie, czy to SUV? Trudno ocenić. Wygląda dziwnie, ale za to ma 400 KM mocy i napęd na obie osie. Jaguar jako jedna z pierwszych marek premium weszła w elektryfikację, jednak zupełnie bez sukcesu. Ceny opcji powalają: za 4 x fotele wentylowane i podgrzewane producent życzy sobie prawie 37 tys. zł.

Kia e-Niro

Kia e-Niro

Moc: 136-204 KM
Zasięg: 289-455 km
Pojemność akumulatora: 39,2-64 kWh
Cena od: 152 990 zł

Najlepszy samochód elektryczny jakim jeździłem [TG]. Bardzo dużo miejsca z tyłu, świetne wnętrze, auto bez udziwnień – wsiadasz i jeździsz. Jest to typowy kompakt, raczej nie należy traktować go jako SUV-a. Łatwo w nim zapomnieć, że jedziemy na prądzie. Z początku do wyboru były dwie pojemności akumulatorów, ale w ofercie rocznika 2021 została tylko ta większa, mniejsza ma powrócić w 2022 r. Różnica między wersją 64 kWh z rocznika 2021 i 2022 to 6000 zł.

Kia e-Soul

Kia e-Soul test

Moc: 204 KM
Zasięg: 452 km
Pojemność akumulatora: 64 kWh
Cena od: 160 990 zł

Nie ma cennika e-Soula na rok 2022, a wersja z roku 2021 jest tylko z dużym akumulatorem i mocniejszym silnikiem. Nie bardzo wiem, po co w gamie Kii dwa tak podobne samochody jak e-Niro i e-Soul. Kanciastość e-Soula nie przekłada się na jego przestronniejsze wnętrze czy większy bagażnik. E-Niro jest lepsze.

Moc: 170-585 KM
Zasięg: 394-528 km
Pojemność akumulatora: 58-77,4 kWh
Cena od: 184 900 zł

Kia EV6 test

Najnowsza propozycja Kii ociera się o premium. Jest wielka, mocna i wygląda nadzwyczaj oryginalnie. Do wyboru jest wersja z napędem tylnym lub AWD, ta druga z mocą aż do... 585 KM w odmianie GT, czyli najmocniejszym samochodzie odkąd istnieje marka Kia. Ma zaawansowane systemy wspomagania kierowcy, jak automatyczne parkowanie, ale wnętrze nieco rozczarowuje, podobnie jak promień skrętu. Najlepsza wersja to ta 229-konna, z większym akumulatorem. Realnie można przejechać nią 500 km bez ładowania – kto potrzebuje więcej?

Lexus UX300e

Moc: 204 KM
Zasięg: 315 km
Pojemność akumulatora: 54,3 kWh
Cena od: 214 900 zł

Elektryczna wersja modelu UX, czyli małego crossovera bazującego na platformie TNGA, tej samej co Corolla czy C-HR. Lexus ma swój charakterystyczny, ascetyczny styl, który nie wszystkim się spodoba – ale to rzecz gustu. Auto ma przedni napęd oraz uwaga – nie posiada złącza CCS/Combo, zamiast tego ma japoński standard ChaDeMo do szybkiego ładowania. Może to być zaleta, ChaDeMo najrzadziej bywa zajęte, bo aut z tym złączem jest mało (Nissan, Mitsubishi).

Moc: 145 KM
Zasięg: 200 km
Pojemność akumulatora: 35,5 kWh
Cena od: 142 900 zł

Spędziliśmy tydzień z tym samochodem w warunkach zimowych. Po całkowitym naładowaniu pokazywał 125 km zasięgu, więc raczej z gatunku nieśmiesznych żartów. Bardzo ładnie wykonany i wykończony, ale ciasny i z bezsensownie małymi tylnymi drzwiami. Problemem tego auta jest to, że pod maską przewidziano miejsce na silnik spalinowy, którego w europejskiej wersji nie posiada. W lecie może przejedzie do 200 km na jednym ładowaniu.

mercedes eqa cena

Moc: od 190 do 292 KM
Zasięg: od 427 do 436 km
Pojemność akumulatora: 66,5 kWh
Cena od: 199 900 zł Najtańszy elektryczny crossover w segmencie premium. Mikołaj chwalił podstawową wersję za reakcję na gaz i wrażenia podczas przyspieszania, narzekał na niewystarczająco sprężyste zawieszenie. Ogólnie EQA zrobiło na nim dobre wrażenie, czekamy na pełny test.

Moc: od 228 do 292 KM
Zasięg: 420 km
Pojemność akumulatora: 66,5 kWh
Cena od: 238 300 zł

Najtańszy, siedmiomiejscowy elektryczny crossover w segmencie premium. Wygląda jak spalinowe GLB z frontem i pasem tylnych świateł z EQA. W trzecim rzędzie mogą siąść osoby o wzroście do 166 cm, ale w tej konfiguracji praktycznie nie zostaje miejsca na bagaż. Ale z dodatkowymi fotelami w podłodze staje się super praktycznym autem rodzinnym.

samochody elektryczne problemy produkcja akumulatorów

Moc: 408 KM
Zasięg: od 429 do 432 km
Pojemność akumulatora: 80 kWh
Cena od: 299 000 zł

Pierwszy elektryczny model z rodziny EQ. Konstrukcyjnie powiązany najbardziej z GLC, czego konsekwencją są np. boczki drzwi wystające powyżej linii szyb – żeby zmieścić pod podłogą akumulatory, całe wnętrze trzeba było unieść. Krytykowany za realny zasięg znacznie niższy od wynikającego z dokumentacji.

Moc: od 292 do 658 KM
Zasięg: od 578 do 730 km
Pojemność akumulatora: 90 kWh
Cena od: 453 300 zł

Elektryczny odpowiednik Klasy S. W abonamencie można dokupić mu skrętną tylną oś. Mikołaj mówi, że na żywo wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach. W wersji AMG EQS 53 4MATIC+ za 728 600 zł robi setkę w 3,8 s.

Moc: 184 KM
Zasięg: 226-313 km
Pojemność akumulatora: 32 kWh
Cena od: 143 300 zł

Ponoć najfajniejszy samochód elektryczny na rynku. Rzeczywiście wygląda rewelacyjnie, a już felgi to mistrzostwo świata. Niski środek ciężkości, dobry rozkład mas, świetne prowadzenie i moc 184 KM – z tego auta nie chce się wysiadać, mimo że ma przedni napęd. Ma jednak wadę: zasięg z trudem przekracza 150 km w realnych warunkach drogowych i nie ratuje go nawet niskie zużycie energii wynoszące ok. 13 kWh na 100 km. Akumulator 32 kWh to dość standardowe wyposażenie w tej klasie, ale inni jakoś potrafią lepiej zarządzać swoimi rezerwami prądu. Fantastyczne auto do miasta, jako drugie w rodzinie, o ile masz garaż.

BMW i3 klocki hamulcowe

Moc: od 150 do 217 KM
Zasięg: od 270 do 385 km
Pojemność akumulatora: od 40 do 62 kWh
Cena od: 123 900 zł

Jeden z pionierów elektromobilności. Chwalony za stosunek ceny do jakości, ganiony za brak systemu aktywnego chłodzenia baterii, który wymusił ograniczenie szybkości ładowania – to jedyny sposób na uniknięcie przyspieszonej degradacji ogniw akumulatora podczas korzystania z szybkiej ładowarki. To celowe działanie Nissana – producent stwierdził, że dla klientów korzystających regularnie z własnego źródła zasilania nie będzie to problem, za to dużą zaletą będzie cena auta.

opel corsa-e test

Moc: 136 KM
Zasięg: od 329 do 337 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena od: 132 490 zł

Świetnie wygląda, jest zrywna, z nadwoziem o długości 4 metrów znakomicie odnajdzie się w mieście. Za to jest ciasna z tyłu i ma kilka denerwujących drobiazgów, takich jak brak możliwości regulacji stopnia rekuperacji, czy długi czas uruchamiania.

carlos tavares

Moc: 136 KM
Zasięg: od 318 do 324 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena od: 139 900 zł

Wygląda jeszcze lepiej niż Corsa, jak na samochód elektryczny jest bardzo atrakcyjnie wyceniona. W teście Grzegorza okazało się, że w trasie drastycznie zwiększa zużycie energii, w porównaniu z prędkościami miejskimi i to przy zachowaniu rozsądnej szybkości 100 km/h. W porównaniu z teoretycznym, realny zasięg spadł o połowę. Ale w mieście Opel świetnie radzi sobie z zarządzaniem energią. Do codziennego użytkowania w metropolii będzie jak znalazł.

Peugeot e-208

Moc: 136 KM
Zasięg: 362 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena od: 127 900 zł

Model spokrewniony konstrukcyjnie z Oplem Corsą e. Jeździ się nim w zasadzie jak wersjami spalinowymi, a pod pewnymi względami nawet lepiej, bo sprawia wrażenie lepiej trzymającego się podłoża.

Moc: 136 KM
Zasięg: 345 km
Pojemność akumulatora: 50 kWh
Cena od: 152 900 zł

Auto bardzo podobne do modelu e-208, ale przestronniejsze i odrobinę wolniejsze. Co nie znaczy, że wolne - 100 km/h zobaczymy na prędkościomierzu po mniej więcej 9 sekundach - niespełna sekundę później, niż w e-208.

Porsche Taycan wyposażenie

Moc: od 408 do 761 KM
Zasięg: od 383 do 484 km
Pojemność akumulatora: od 71 do 83,7 kWh (netto)
Cena od: 389 000 zł

Fantastyczne auto sportowe z oszałamiającym przyspieszeniem - i to nawet pomimo tego, że nie robi brum brum. Tzn. może robić brum brum, jeśli dopłacicie do specjalnego dźwięku Porsche. Ale lepiej tego nie róbcie - na dłuższą metę jest strasznie męczący.

porsche taycan turbo cross turismo

Moc: od 476 do 761 KM
Zasięg: od 388 do 484 km
Pojemność akumulatora: 83,7 kWh (netto)
Cena od: 436 000 zł

Taycan dla tych, którzy od czasu do czasu chcą zabrać trochę więcej bagażu albo przewozić psa w bagażniku w komfortowych warunkach. Cena jest wyższa niż standardowego Taycana, bo brakuje tutaj podstawowej, tylnonapędowej wersji - wszystkie mają napęd na obie osie.

Renault Megane E-Tech

Moc: od 130 do 220 KM
Zasięg: od 300 do 450 km
Pojemność akumulatora: od 40 do 60 kWh
Cena od: 154 390 zł

Nowość od Renault. Od poprzedniego Megane'a różni się nie tylko zupełnie nową stylistyką, ale i napędem - nowa generacja kompaktowego Renault pożegnała się na dobre z napędem spalinowym i dostępna jest wyłącznie jako elektryk. Już bazowa wersja Equilibre ma 18-calowe felgi z lekkich stopów. Jeszcze tym nie jeździliśmy.

renault zoe test

Moc: od 108 do 135 KM
Zasięg: 395 km (dla słabszej wersji R110)
Pojemność akumulatora: 52 kWh
Cena od: 124 900 zł

Jeden z weteranów na rynku samochodów elektrycznych. W pierwszych latach produkcji pojemność akumulatora wynosiła zaledwie 22 kWh. Auto ostatnio przypomniało o sobie, zdobywając niechlubny wynik zera gwiazdek w powtórnym teście zderzeniowym Euro-NCAP - w poprzednim, zrealizowanym w 2013 r., tych gwiazdek było pięć.

Moc: od 179 do 265 KM
Zasięg: od 412 do 534 km
Pojemność akumulatora: od 58 do 77 kWh (netto)
Cena od: 184 400 zł

Ten duży, rodzinny SUV nie wyróżnia się zanadto wyglądem, jest zwrotna i dobrze się prowadzi, ale nie poraża osiągami. W topowej, 265-konnej wersji 80X osiąga 100 km/h w 6,9 s, czyli nie jest źle, ale i chwalić nie ma za co. Fani niemieckich autostrad bez limitów niech szukają innego auta - nawet Enyaq 80X nie jest szybszy od pozostałych, osiąga maksymalnie 160 km/h.

Tesla Model S

tesla model s

Przyspieszenie do 100 km/h: od 3,2 s. do 2,1 s.
Moc: od 680 do 1020 KM
Zasięg: od 637 do 652 km
Pojemność akumulatora (netto): 90 kWh
Cena od (obecnie niedostępna, a wcześniej): 475 990 zł

Od tego modelu zaczęła się masowa popularność Tesli. Wcześniejszy Roadster był ciekawostką w elektrycznej niszy. Model S przyniósł Tesli prawdziwą popularność, stając się pierwszym elektrycznym samochodem, który naprawdę chciało się mieć. Model S ma największe kilometrowe zasięgi na jednym ładowaniu w gamie. Zawsze ma minimum dwa silniki, a w ultraszybkiej wersji Plaid nawet trzy. Adaptacyjne zawieszenie, ekstrawagancka kierownica, 22-głośnikowy system audio i przestrzeń we wnętrzu to główne cechy odróżniające go od tańszego i niezwykle popularnego Modelu 3.

Tesla Model X

tesla model X

Przyspieszenie do 100 km/h: od 3,9 s. do 2,6 s.
Moc: od 680 do 1020 KM
Zasięg: od 536 do 560 km
Pojemność akumulatora (netto): 90 kWh
Cena od (obecnie niedostępna, wcześniej): 514 990 zł

Żeby zobaczyć, jak duży jest ten samochód, trzeba koło niego stanąć. Wymiary i unoszone tylne drzwi to jego cechy charakterystyczne. Ten 2,5-tonowy pojazd dostępny jest też w wersji Plaid, która katapultuje tę masę w 2,6 sekundy do setki, co jest obłędną wartością. Słowem, doskonały pojazd rodzinny. Choć niektórych zainteresuje też, że występuje również w wersjach 6 i 7-miejscowej (także w wersji Plaid), oprócz standardowych 5 miejsc. Podobnie jak Modelu S nie można go obecnie zamówić, bo czeka na kalibrację cen.

Tesla Model 3

tesla model 3

Przyspieszenie do 100 km/h: od 6,1 s. do 3,3 s.
Moc: od 285 KM do 480 KM
Zasięg: od 491 do 614 km
Pojemność akumulatora (netto): 50 kWh do 75 kWh
Cena od: 219 990 zł

Tesla Roadster to był początek, Model S pozwolił przejść z manufaktury do seryjnej produkcji, ale to Model 3 był pierwszą Teslą dla ludu. Wprawdzie Tesla za 35 tys. dolarów pozostała głównie legendą, ale Model 3 zbliżył się cennikiem do osób o dochodach niższych niż bardzo wysokie. Minimalistyczne wnętrze i ekran umieszczony poziomo to jego cechy rozpoznawcze. Ten sedan dał masom samochód elektryczny o fantastycznym przyspieszeniu. Liczne gadżety, jeszcze liczniej omawiane w mediach społecznościowych, zapewniły mu sławę. Netflix, klakson wydający brzydkie dźwięki - znajdziesz to na pokładzie. Problemy z jakością obsługi i wykonania niestety też.

Tesla Model Y

tesla model y

Przyspieszenie do 100 km/h: od 5 s. do 3,7 s.
Moc: od 351 KM do 514 KM
Zasięg: od 480 do 507 km
Pojemność akumulatora (netto): od 70 kWh do 76 kWh
Cena od: 299 990 zł

Więcej przestrzeni niż w Modelu 3, tak można podsumować Model Y, który podobno jest crossoverem. Kosztem smukłego nadwozia wygospodarowano więcej przestrzeni. Wprowadzono też rozwiązania techniczne (np. pompę ciepła), które potem trafiały do Modelu 3. Sedan nie wydaje ci się rodzinnym samochodem? To bierz Model Y, tylko będziesz musiał dużo więcej zapłacić. Zawsze otrzymasz dwa silniki, jeden na każdej osi, w przeciwieństwie do Modelu 3, gdzie można zamówić wariant tylko z napędem na tylne koła.

Moc: od 145 do 204 KM
Zasięg: od 420 do 551 km
Pojemność akumulatora: od 58 do 77 kWh (netto)
Cena od: 161 490 zł

Elektryczny następca e-Golfa poprzedniej generacji, ale dzięki temu, że ID.3 zaprojektowany został od podstaw jako elektryk, jest znacznie przestronniejszy. Auto jest zrywne i ma dobrą trakcję. Prowadzi się tak normalnie, że niektórzy zapewne nie poczuliby takiej przesiadki z auta spalinowego na elektryczne. Przeszkadzać może tylko wysoka podłoga.

Moc: od 174 do 299 KM
Zasięg: od 479 do 518 km
Pojemność akumulatora: 77 kWh (netto)
Cena od: 197 290 zł

Obecnie dostępny w Polsce tylko z akumulatorem o pojemności 77 kWh netto (wcześniej była też tańsza wersja 52 kWh). Realny zasięg faktycznie potrafi przekroczyć 400 km, przynajmniej jeśli nie mówimy o siarczystych mrozach - VW ID.4 potrafi oszczędnie obchodzić się ze zmagazynowaną energią elektryczną. Trudno traktować go jak pełnoprawnego SUV-a, jak chciałby producent, ale nie można mu odmówić przestronności i praktyczności. Ciekawa alternatywa dla Tiguana.

Volvo C40 Recharge

volvo c40

Moc: 408 KM
Zasięg: 441 km
Pojemność akumulatora (netto): 75 kWh
Cena od: 254 800 zł

Nie znajdzie dla tego samochodu w gamie Volvo spalinowego odpowiednika. To pierwszy elektryczny crossover tej marki. Ma usługi Google, dostępne są też bezprzewodowe aktualizacje. Choć najbardziej ucieszy funkcja One Pedal Drive, ograniczająca korzystanie z hamulca. Linia boczna tego pojazdu nie każdemu się spodoba. Nawiązuje do sylwetek coupe, ale samochód jest dość wysoki i wysoko zawieszony. Dach poprowadzony jest o kilka centymetrów niżej niż w modelu XC40 Na pewno zwróci uwagę na drodze i wyróżnia się w gamie modelowej Volvo, a do setki rozpędza się ponoć w 4,7 sekundy.

Volvo XC40 Recharge

elektryczne volvo xc40

Moc: od 231 do 408 KM
Zasięg: od 400 do 418 km
Pojemność akumulatora (netto): od 70 kWh do 75 kWh
Cena od: 209 900 zł

REKLAMA

Kompaktowy SUV Volvo może być elektryczny. Ma też wersje z napędem benzynowym, mild-hybrid i typu plug-in. Oprócz napędu, wyróżniają go wbudowane usługi Google. W innych samochodach rozmowę z asystentem głosowym rozpoczynasz od Hej (tu wstaw markę), a tu mówisz Hej Google. Dostępny jest też sklep Google Play. To najmniejszy SUV w gamie producenta, ale wcale nie jest mały. Jego rozmiary są wystarczające, by pomieścić całą rodzinę.

To oczywiście jeszcze nie wszystko, bo zdarzają się jeszcze na polskim rynku elektryczne mikrosamochody, elektryczny chiński pojazd Seres, który na razie nie bardzo ma sieć dystrybucji i inne niszowe pojazdy. Ale jeśli chodzi o ofertę marek popularnych, to macie wszystko na tacy – taki jest stan na koniec roku 2021.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA