REKLAMA

Maluch będzie Hot Wheelsem. Potrójne zwycięstwo dla Polski

Polski Fiat 126p „Delta XS” wygrał tegoroczną edycję Hot Wheels Legends Tour. Wkrótce każdy będzie mógł znaleźć ten samochód na sklepowej półce w skali 1:64.

Maluch będzie Hot Wheelsem. Potrójne zwycięstwo dla Polski
REKLAMA

Polak, samochód produkowany w Polsce i dopisek „Polski” w nazwie to idealne połączenie. Ale właśnie tak jest. Samochodziki Hot Wheels dawno przestały być zabawkami dla chłopców. Z każdym kolejnym rokiem zyskują na popularności również w gronie dorosłych zajawkowiczów, a wspólne przeczesywanie sklepowych półek niektórym daje tyle adrenaliny co dobry mecz piłki nożnej. Okazuje się, że wkrótce celem poszukiwań stanie się resorówka z Polski. Wszystko za sprawą konkursu wygranego przez Malucha.

REKLAMA

Polski Fiat 126p „Delta XS” wygrał Hot Wheels Legends Tour 2025

Trzeba przyznać, że Polacy zyskali kolejny powód do dumy. I choć mogłoby się wydawać, że kolekcjonowanie Hot Wheelsów jest zabawą dla dzieci, w rzeczywistości metalowe samochodziki coraz rzadziej są tak postrzegane. Oczywiście, najmłodsi wciąż je zbierają i się nimi bawią, ale dorośli zauważyli w nich prawdziwą żyłę złota. Niektóre potrafią kosztować krocie i trudno znaleźć je w sklepach.

Warto wiedzieć bowiem, że Hot Wheelsy dzielą się na kilka linii. Podstawową jest Mainline, a adrenalina podnosi się wraz z poszukiwaniami limitowanych serii Treasure Hunt lub Super Treasure Hunt. Istnieje jeszcze linia Premium, a nawet Red Line Club, która jest płatnym klubem członkowskim oferującym najbardziej limitowane modele z metalowym podwoziem i gumowym oponami. Niektóre bardziej pożądane modele potrafią kosztować kilka tysięcy złotych. Chyba rozumiecie już, że nie dla każdego jest to pierwsza lepsza zabaweczka.

Mało kto wie, że historia Hot Wheelsów sięga aż 1968 roku, a pomysł stworzenia Legends Tour pojawił się na 50-lecie powstania marki. Od 2018 roku zwycięzca konkursu, którym zostaje właściciel najbardziej wyróżniającego się projektu, może liczyć na to, że jego samochód trafi do globalnej sprzedaży jak model Hot Wheels w skali 1:64. Taka forma nagrody jest chyba jeszcze lepsza niż puchar czy kupa gotówki.

W ten weekend Hot Wheels przedstawił finalistę tegorocznej edycji Hot Wheels Legends Tour. Po ogłoszeniu zwycięzców etapów krajowych i kontynentalnych (USA, EMEA i LATAM) okazało się, że pewien projekt spodobał się tak bardzo, że to właśnie on zwyciężył również trzeci, ostatni etap procesu finałowego. Chodzi oczywiście o Fiata 126p należącego do Pawła Czarneckiego.

Można świętować potrójne zwycięstwo

To właśnie 15 listopada Hot Wheels poinformował, że projekt „Delta XS” stał się zwycięzcą wirtualnego Globalnego Wielkiego Finału. Można stwierdzić więc, że to dosłownie potrójne zwycięstwo dla Polski. Na podium znalazł się nasz rodak, w samochodzie produkowanym w Polsce, którego nazwa też odnosi się do naszego kraju. Nie jest to takie oczywiste, bo Maluchy można spotkać w różnych zaskakujących częściach świata, choć chyba żaden z nich nie robi takiego wrażenia jak projekt stworzony przez Pawła Czarneckiego.

Tak naprawdę „Delta XS” nie jest zwykłym Maluchem. To Fiat 126 BIS, który wygląda jak samochód biorący udział we wspinaczkach górskich typu Pikes Peak, ale inspiracją Pawła były rajdy Grupy B z lat 80. Właściciel poświęcił ponad 2500 godziny na stworzenie swojego dzieła, nie licząc 800 godzin na projektowanie i drukowanie elementów 3D. Niedużą fabryczną jednostkę zastąpiono turbodoładowanym silnikiem 1.4 pochodzącym z Fiata Uno, która znajduje się tuż za fotelem kierowcy. Wisienką na torcie jest turbosprężarka z Nissana 200SX.

Mogłoby się wydawać, że 200 KM nie jest szokującym wynikiem, ale pod uwagę trzeba wziąć niską masę i nieduże wymiary samochodu. Takie połączenie w teorii jest dosłownie zabudowanym gokartem. Biało-niebiesko-czerwone malowanie odnosi się do kultowej rajdowej Lancii Delty HF, a naklejki uzupełniają wizję właściciela. Co ciekawe, „Delta XS” jest o 47 cm szersza niż standardowy Fiat 126p. Zwróćcie uwagę na wloty, wyczernienie przodu, duży spojler i prześwit. Na felgach HTN Motorsport wygląda to naprawdę dobrze.

„Odrobinę” porobiony Maluszek w finale pokonał patynowego Chevroleta S10 z 1990 roku i Volkswagena Beetle z 37-calowymi oponami. Konkurencja była silna, ale widocznie sędziowie zauważyli w polskim projekcie coś, czego zabrakło w pozostałych. Staranność wykonania, abstrakcyjność, a może iście polskie połączenie? Trudno stwierdzić, co dokładnie ich urzekło, ale jedno jest pewne – w przyszłości projekt „Delta XS” Pawła Czarneckiego trafi do sprzedaży. Patrząc na poprzednie edycje, można stwierdzić, że przeniesienie samochodu na model w skali zajmuje trochę czasu, dlatego na sklepowych półkach zobaczycie go dopiero w 2026–2027 roku. Oby tylko zachowało się jak najwięcej drobnych detali! Gratulujemy! A tutaj możecie zobaczyć, kto wygrywał w poprzednich latach:

REKLAMA

Dowiedz się więcej o Hot Wheelsach:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-17T10:21:54+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T18:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T12:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T16:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T13:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T11:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T09:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T18:45:03+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T14:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T10:59:52+01:00
Aktualizacja: 2025-11-13T18:39:48+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA