Nowe BMW i4 w pełnej krasie. Ten grill już mnie nawet nie razi
BMW i4 to elektryczne… no dobrze, użyję tego słowa: czterodrzwiowe coupe. Właśnie nadeszła jego premiera.
„Gran Coupe”. Takiego określenia używa BMW w swoich materiałach na temat i4. Można się zresztą spodziewać, że nadchodząca seria 4 GC będzie wyglądać bardzo podobnie. „Przecież to liftback!” – skomentują złośliwi, którzy mówili już to samo przy okazji premiery poprzedniego 4 GC. Pewnie mają rację. Ale nie skupiajmy się na nazewnictwie.
BMW i4: premiera. Jak wam się podoba ta stylistyka?
Już od czasu, kiedy świat obiegły zdjęcia zamaskowanego egzemplarza, wiedzieliśmy już o najważniejszym: grillu inspirowanym wyglądem kapibary. O ile nowe BMW 2 ma uniknąć przodu w tym stylu, o tyle w przypadku i4 nie będzie tak dobrze.
Gdy teraz widać już BMW i4 w całej okazałości, można już legalnie ponarzekać. Ja jednak jestem miło zaskoczony. Nie wiem, od czego to zależy, ale przód i4 wygląda moim zdaniem o wiele lepiej niż w „zwykłej” serii 4. Czy to kwestia innego wzoru wlotów? A może przeprojektowany zderzak lepiej komponuje się z kapib… to znaczy, z grillem? Jeszcze do tego nie doszedłem. Ale BMW i4 naprawdę robi miłe wrażenie.
Profil też jest przyjemny dla oka
Trudno mieć jakieś większe uwagi do tego, jak wygląda BMW i4 z boku. Może tylko tylna część nadwozia jest trochę przyciężka w rysunku, ale równie dobrze to może być kwestia zdjęcia.
Tył wyróżnia się dość masywnym zderzakiem z kontrowersyjną, malowaną na czarno dolną częścią. Z kolei niebieskie akcenty, które można znaleźć w różnych miejscach całego nadwozia, to dyskretny wyróżnik BMW napędzanych energią elektryczną.
Ogólnie: i4 jest ładniejsze od 4 Coupe
To oczywiście moje zdanie, ale wydaje mi się, że prędzej czy później znajdę sojuszników. Elektryczne, czterodrzwiowe coupe wygląda bardziej spójnie, nowy przód mniej razi w oczy i całość jest naprawdę niezła.
Tak naprawdę, wygląd BMW i4 nie ma jednak żadnego znaczenia. Nowy model ma być bowiem tak szybki, że nikt nie zdąży mu się porządnie przyjrzeć.
Moc i4 ma wynosić 530 KM
Mówimy tu o wersji M Performance. Czy będą inne? Jakie będą miały osiągi? BMW jest póki co oszczędne w dawkowaniu takich informacji. Nie ma też zdjęć wnętrza, choć nie spodziewam się tu rewolucji w stosunku do Czwórki (kto wie, może się zdziwię?).
Jeśli chodzi o mocną odmianę, jej spodziewane przyspieszenie do 100 km/h to 4 sekundy, a zasięg według WLTP sięgnie 590 km. To pewnie więcej niż spalinowe M4 może przejechać na jednym zbiorniku. Imponujące. Czekamy na więcej wiadomości o nowym modelu, a teraz możecie już spokojnie udać się do sekcji komentarzy i napisać coś o tych wielkich nerkach.