REKLAMA

Porsche Taycan Cross Turismo oficjalnie. Wygląda obłędnie i może jeździć po żwirze

Po kostce brukowej i asfalcie też - sam widziałem podczas premiery online!

Porsche Taycan Cross Turismo oficjalnie. Wygląda obłędnie i może jeździć po żwirze
REKLAMA
REKLAMA

Oczywiście to głównie marketing - zwykły Taycan przy odpowiedniej determinacji właściciela też sobie z tym poradzi. Jakoś trzeba było jednak w emocjonujący sposób przedstawić nową odmianę Taycana, która wygląda tak:

I tak:

A także tak:

I jeszcze łututu po żwirze, żeby nie było, że media kłamią:

Tylko czy Porsche Taycan Cross Turismo jest choć trochę terenowe?

Niezbyt. Tzn. ma to, co może pomóc przy zjeździe z asfaltu (byle nie za daleko od ładowarki). W standardzie we wszystkich wersjach jest więc napęd na obie osie - w tym przypadku nie planuje się debiutu bazowego, tylnonapędowego wariantu. Bez dopłaty jest też oferowane zawieszenie pneumatyczne, a opcjonalny pakiet na bezdroża terenowy zwiększa prześwit o całkiem słuszne 3 cm.

Dodano nawet dedykowany tryb jazdy po żwirze (Gravel Mode), który ma poprawić właściwości jezdne właśnie w takich warunkach.

Poza tym z terenowych dodatków mamy głównie dodatkowe nakładki na nadkola i lekko przemodelowane dolne części zderzaków z przodu i z tyłu, które mają dodatkowo chronić karoserię przed latającymi tu i tam kamieniami.

Czyli to po prostu świetnie wyglądające kombi.

Tak. I bardzo dobrze.

Główne korzyści? 36 mm więcej miejsca nad głowami dla pasażerów siedzących z tyłu, a także maksymalnie 1200 l bagażu w bagażniku. Plus odpowiednio łatwiejsze pakowanie klamotów dzięki takiej a nie innej klapie bagażnika.

Do wyboru będą cztery wersje.

Co istotne, wszystkie mają w standardzie nie tylko napęd na obie osie i pneumatyczne zawieszenie, ale też zestaw akumulatorów Performance Battery Plus, czyli o pojemności całkowitej 93,4 kWh.

Do wyboru będą następujące warianty mocy:

  • Taycan 4 Cross Turismo - 380 KM, 5,1 s do 100 km/h, zasięg 389-456 km
  • Taycan 4S Cross Turismo - 490 KM, 4,1 s, 388-452 km
  • Taycan Turbo Cross Turismo - 625 KM, 3,3 s, 395-452 km
  • Taycan Turbo S Cross Turismo - 625 KM, 2,9 s, 388-419 km

Czym różni się Turbo od Turbo S, skoro nominalnie jeden i drugi mają taką samą moc? Overboostem, czyli maksymalną mocą jaką można z nich wycisnąć przy korzystaniu z systemu Launch Control. W tym pierwszym przypadku jest to leniwe 680 KM, natomiast w trym drugim - uczciwe 761 KM.

Kiedy i za ile?

Tego lata, ale niestety nie wiemy jeszcze, ile trzeba będzie zapłacić. Aktualnie cena Taycana 4S (nie ma zwykłego 4) startuje od 457 000 zł, a akumulator Performance Plus to dodatkowe 23 949 zł. Przy czym nie ma żadnych wątpliwości, że jeśli ktoś będzie chciał, to będzie mógł w salonie Porsche zostawić o wiele, wiele więcej gotówki. W tym chociażby na debiutujący dziś uchwyt rowerowy do Taycana Cross Turismo:

REKLAMA

Ewentualnie może też zakupić jeden z dwóch nowych elektrycznie wspomaganych rowerów od Porsche - eBike Sport albo eBike Cross, które zadebiutowały równolegle z Taycanem Cross Turismo. Oba mają oczywiście ramy wykonane z włókna węglowego i kosztują, jak na Porsche przystało, fortunę. Sport wyceniono na niecałe 11 000 dolarów, natomiast Cross - na 8500 dol.

Zawsze to jednak trochę taniej niż Taycan...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA