REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Relacje

Miks poniedziałkowy: mordobicie w Neapolu

„Zobaczyć Neapol i umrzeć”, powiedział Goethe, wcale nie mając na myśli tego, że jest taki piękny.

01.03.2021
7:51
Miks poniedziałkowy: obcierki i wgniotki po neapolitańsku
REKLAMA
REKLAMA

Neapol, jako ciasno zabudowane miasto portowe, do którego przypływało wielu cudzoziemców, był siedliskiem chorób. Zarazy wybuchały w mieście regularnie, a najlepsza, tzn. najskuteczniejsza była ta z 1656 r. (dżumy), która praktycznie wybiła ludność miasta i musiało się ono długo odradzać.

W Neapolu jest ciasno, brudno i umiarkowanie przyjemnie. Wiem co mówię, byłem tam na prezentacji Pandy III, podczas której przemawiał jeszcze Sergio Marchionne. To on zainspirował mnie do noszenia sweterka na każdą okazję. Jazda po Neapolu jest horrorem dla kierowców z północy Europy, ponieważ panuje tam totalny chaos. Tzn. wszyscy się jakoś wpuszczają, ale poszanowanie przepisów jest zerowe, zarówno tych dotyczących pierwszeństwa, jak i parkowania. Efektem są nieustające stłuczki i obcierki, kolizje większe i mniejsze, które neapolitańczycy przeważnie olewają i rozjeżdżają się w swoje strony. Nie ma sensu czegokolwiek naprawiać, bo przecież i tak za tydzień rozbije się znowu.

Zapraszam na miks

Autorem zdjęć jest Maciej Dubiel z fanpage Ja się nie znam.

Żaden miks z Neapolu nie może się obyć bez zdjęcia śmieci.
Nie ma znaczenia skąd jesteś, w Neapolu każdy dostanie w zęby. Nawet Koreanka.
Kierunkowskazy są namalowane farbą.
Vespa bez gazu, ale jakby założyć butlę, to by była Vespa z gazem.
Ibiza to mocno imprezowa wyspa, ale ta impreza musiała być wyjątkowa.
Jak Wezuwiusz wybuchnie, to Pandy jedynki będą jeździć dalej.
Idealnie widać kształt wzmocnienia drzwi.
Najgorszy Opel jakiego widziałem: lepsza strona
Opel z gorszej strony.
Serio.
Naprawdę się nie przejmują.
Wersja Trekking - nawet nie jestem pewien czy to 4x4.
Panda spod szczytu Wezuwiusza wciąż się żwawo rusza.
Innocenti Mini Traveller, nie widziałem takiego auta jak żyję.
To już youngtimer. Ma 23 lata.
Wiek 37 lat nie jest żadną przeszkodą do codziennego użytku - potwierdzam to w zupełności.
Przepięknie płowiejąca maska, tylko Hiszpanie umieją robić to lepiej.
Ładne kołpaki, to chyba od jakiegoś Fiata
To mogło być małe nieporozumienie przy wymuszaniu pierwszeństwa.
Jedna z Pand do obsługi Wezuwiusza. Nie, nie wrzuca się ich do krateru.
Gdyby przestano produkować taśmę klejącą, transport samochodowy w Neapolu stanąłby w miejscu.
Jak można robić zdjęcie Pandy II, kiedy w tle jest Panda I?
Ciekawe jak wyglądała ta kolizja.
To się zateguje... albo i nie, bo po co?
Jak tak można, przecież to nasza polska produkcja!
Czasem uszkodzenia są hardkorowe, ale jeździ się dalej.
Lancia Musa to bardzo fajny minivan, ale co za różnica jak wygląda z zewnątrz?
Peugeot 208 to praktycznie nowy wóz. Po paru latach w Neapolu...
Jeśli sądzicie że ten skuter wygląda słabo, poczekajcie na następny.
Klasyczne pięćsetki są wszędzie we Włoszech, jest to element krajobrazu obecny do dziś.
Pewnie pierwszy właściciel.
Doszliśmy do szczytów hardcore'u.

No i teraz nieuchronnie pojawia się pytanie: czy neapolitańczycy czynią słusznie, nie przejmując się w ogóle wizualną stroną swoich samochodów, czy wręcz przeciwnie, jest to głupie i niebiezpieczne, a auta powinny być w dobrym stanie. Nie mówię o człowieku jeżdżącym bez przednich lamp i zderzaka, to raczej jednostkowy przypadek, chodzi mi o te wgniecenia i zarysowania. Czy należy się nimi martwić i lakierować każdą ryskę, czy sposobem neapolitańskim mieć na wszystko wyłożone?

REKLAMA

Pozostałe miksy:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA