Nowe Audi A6 ma jedną wersję nadwozia. Sprawdźmy, ile było oraz ile jest Avanta w Avancie
Audi zaszokowało zdjęciami nowej generacji modelu A6, która najpierw będzie dostępna jedynie jako wersja kombi, czyli tak zwany Avant. Zobaczmy zatem, jak w A6 zmieniało się to, za co najczęściej kupuje się kombi - pojemność bagażnika.

Audi wywołało niemałą burzę w internecie, prezentując Audi A6 C9. Na oficjalnych fotografiach ujrzymy model Avant, czyli z nadwoziem kombi. Nauczeni doświadczeniem z jego mniejszym, koncernowym kuzynem Volkswagenem Passatem możemy się przypuszczać, że kolejnych wersji nadwozia nie dostaniemy (choć doniesienia są różne). Przykre. Ale mamy takie czasy, że sedany to już gatunek który coraz mniej opłaca się producentom.
Ale nie ma tego złego - kombi to typ nadwozia który ma ogromną zaletę w postaci praktycznego, pojemnego wnętrza z wyszczególnieniem bagażnika. Przyjrzyjmy się więc ewolucji w pojemności przestrzeni bagażowej wszystkich generacji Audi A6 Avant.
Audi A6 C4 Avant - 390 l - 630 l - 1310 l
Pierwsza generacja Audi A6 nosi wewnętrzne oznaczenie C4 i powstała w 1994 r. w zasadzie jako lifting ostatniej generacji Audi 100, która również nosiła oznaczenie C4. Z uwagi, że w momencie wprowadzenia do sprzedaży był już de facto autem 4-letnim, wytrzymał na rynku niedługo - wycofano je już po 3 latach.

Pierwsze A6 Avant miało bagażnik który na papierze rozczarowywał - miał zaledwie 390 l pojemności. Debiutująca rok później, lecz dużo mniejsza Skoda Felicia Combi miała bagażnik o pojemności 445 l. Był to znacznie gorszy wynik także od sedana A6 C4, który mógł się pochwalić pojemnością 510 l. Jednak Avant w przeciwieństwie do sedana miał składaną tylną kanapę - wg deklaracji producenta po jej złożeniu wychodziło 630 l.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że wówczas często podawano pojemność bagażnika do linii szyb, a nie tak jak dzisiaj do dachu - oczywiście mówimy tu o maksymalnej objętości po złożeniu siedzeń, chociaż np. Amerykanie do dzisiaj mierzą tak także bazową pojemność. Kiedy zmierzyło się ją w ten sposób, okazywało się że do Audi A6 Avant wejdzie 1310 l. Jednak niewątpliwą zaletą bagażnika Avanta była jego ustawność - był niemal prostopadłościenny, z praktycznymi schowkami w bocznych ściankach. Do tego do A6 C4 Avant można było zamówić trzeci rząd siedzeń w bagażniku, na którym pasażerowie jechali tyłem do kierunku jazdy.
Audi A6 C5 Avant - 455 l - 1590 l
A6 C5 to swojego czasu był jeden z najpopularniejszych Audi na rynku wtórnym w naszym kraju. Zawdzięczał to świetnej jakości wykonania, trwałym silnikom, ale przede wszystkim niebywałej odporności blachy na korozję. Był on również pierwszym modelem, noszącym kultową plakietkę RS6.

W porównaniu do swojego poprzednika, A6 C5 było już zupełnie nowym samochodem. Jedną z rzeczy która uległa sporej poprawie był bagażnik. Chociaż pojemności 455 l na papierze w dalszym ciągu nie można było uznać za rewelacyjną (Mercedes W210T z tego samego segmentu miał aż 600 l), to użytkownicy zawsze wychwalali bagażniki za ich praktyczność i duży otwór załadunku. W przypadku wersji Quattro spadała ona do 434 l. Tak jak w poprzedniku, A6 C5 Avant miało opcjonalny trzeci rząd siedzeń w bagażniku - był to jeden z ostatnich samochodów z takim rozwiązaniem.
Audi A6 C6 Avant - 565 l - 1660 l
Z Audi A6 C6 wiąże się pewien mem. Otóż na polskich forach, czy mediach społecznościowych, gdy internauta pytał o rady dotyczące zakupu samochodu, narzucając konkretny budżet, wymagania co do samochodu, czy preferencje marki, regularnie pojawiał się jakiś użytkownik, polecający mu właśnie Audi A6 C6 - nawet, jeżeli poszukujący jasno mówił, że np. nie przepada za autami niemieckimi, lub A6 C6 było ponad jego budżet, to co najwyżej polecanie modelu zamieniało się w przekonywanie. I tak pod dowolnymi pytaniami o rady co do zakupu używanego auta możemy uświadczyć ludzi już w żartobliwy sposób piszący „A6 C6 jedyny właściwy wybór”, ewentualnie z umyślnym błędem ortograficznym w słowie „wybur”.

Właściwym wyborem dla osoby poszukującej dużego bagażnika na pewno będzie A6 C6 Avant. Ze złożonymi tylnymi siedzeniami mieliśmy już świetne 565 l, zaś po ich złożeniu do dachu mierzono 1660 l.
Audi A6 C7 Avant - 565 l - 1680 l
Chociaż z zewnątrz Audi A6 C7 nie różniło się diametralnie od swojego poprzednika, to pod spodem był to już zupełnie nowy samochód, oparty na zupełnie nowej platformie MLB. Nie wpłynęło to jednak na pojemność bagażnika - przy złożonych fotelach wynosiła ona 565 l, a maksymalnie wynosiła jedynie 20 l więcej niż w przypadku poprzednika.


Audi A6 C8 Avant - 565 l - 1680 l
Podobnie jak w przypadku generacji C7 i C6, podstawowa pojemność bagażnika C8 wynosiła także 565 l przy rozłożonych siedzeniach i 1680 przy złożonych. Jednak w tym modelu poprawiono jego praktyczność, m.in. obniżając próg załadunku do 632 mm. Powierzchnia bagażnika była znowu idealnie prostokątna - szerokość pomiędzy nadkolami wynosiła 1050 mm, zaś długość od klapy do oparcia tylnej kanapy - 1176 mm. Wielką zaletą jest kanapa dzielona w proporcjach 40-20-40.


Audi A6 Avant e-tron - 502 l - 1422 l (+ 27 l)
Elektryczny członek rodu A6 musi się zadowolić nieco mniejszym bagażnikiem niż jego krewni. Bazowa wersja posiada silnik z tyłu, więc zarówno odmiana jednosilnikowa i dwusilnikowa mają taki sam bagażnik - 502 l, który po złożeniu oparć wzrasta do 1422 l. Jednak odmiana z silnikiem z tyłu, została dodatkowo wyposażona w mikrobagażniczek (czy tam schowek) pod maską - pomieści on 27 l. Zawsze coś.


Więcej o Audi przeczytasz tutaj:
Co nam przynosi nowy Avant?
Spalinowy A6 C9 Avant ma większy bagażnik niż elektryczny e-tron. Niezauważalnie większy, bo przy złożonych siedzeniach bagażnik ma pojemność 503 l. Różnica wzrasta po rozłożeniu tylnej kanapy, gdyż gdy wystarczą tylko dwa miejsca siedzące, nowe Audi może wziąć na pokład bagaż o objętości 1534 l. Jednak wciąż to jest znaczny regres względem generacji C6, C7 i C8, które mają większy bagażnik. Jednak patrząc na zdjęcia udostępnione przez Audi, ustawność bagażnika w A6 pozostaje niezmienna, wnęki po bokach dalej są dobrze zagospodarowane, będzie można dokupić pomocne szyny do montażu siatki a całość jest dalej do bólu praktyczna.

Wniosek - pewne rzeczy, w tym praktyczność bagażnika Audi A6 Avant jest niezmienna. Ale jeżeli chcesz bagażówkę z czterema pierścieniami, kup któreś ze starszych modeli.