REKLAMA

Na Wyspach robili Audi Allroad zanim to było modne. Nazywało się Oryx

Produkcja Audi w terenowej odmianie Allroad nie rozpoczęła się w 1999 roku od modelu A6. Tylko nieliczni wiedzą, że prawda jest zupełnie inna.

Na Wyspach robili Audi Allroad zanim to było modne. Nazywało się Oryx
REKLAMA

Tak naprawdę, wszystko zaczęło się w 1994 roku, kiedy londyński producent nadwozi Vantagefield zaprojektował specjalne odmiany sześciu samochodów marki Audi dla władcy jednego z krajów Bliskiego Wschodu. Projekt spodobał się na tyle, że można było przystąpić do jego realizacji. Auta stworzone do poruszania się po wymagających pustynnych szlakach nazywały się Oryx, co odnosi się bezpośrednio do oryksa arabskiego – rogatego ssaka z rodziny wołowatych kojarzącego się właśnie z pustynnym środowiskiem. Jego wizerunek znajduje się na pokrywie koła zapasowego i przednim grillu każdego z aut.

REKLAMA
 class="wp-image-637874"

To właśnie w takich warunkach Audi Oryx miało radzić sobie bez najmniejszego zająknięcia. Aby temu podołać, samochody wyposażono w 4,2-litrowe V8 o mocy 280 KM. W tamtym czasie była to najnowsza i najmocniejsza jednostka napędowa Audi. Całość sprzęgnięto z napędem quattro.

Firma Vantagefield uznała, że to 16-calowe wieloramienne felgi będą idealnym wyborem dla Oryxów. Stworzono je w Niemczech. Pokaźne opony udało się zmieścić pod specjalnie poszerzonymi na tę okazję nadkolami. Z przodu musiało się to wiązać z wykonaniem zupełnie nowych błotników.

Aż się prosi na śmiganie w terenie

Zasada jest prosta – prawdziwa terenówka musi mieć koło zapasowe. Nie inaczej było w tym przypadku, lecz i tu nie mogło być zwyczajnie. Fabryczna obudowa koła zapasowego była mniejsza, dlatego pokuszono się o stworzenie obudowy na specjalne zamówienie Vantagefield.

Aby ochronić skrzynię biegów przed ewentualnymi uszkodzeniami nabytymi podczas jazdy w terenie, oczywistym było użycie pełnej płyty podłogowej. Samo nadwozie wyposażono w specjalne listwy ochronne znajdujące się pod chłodnicą.

 class="wp-image-637875"

Niecodzienny klient chciał, by kolor jego nowych samochodów był równie wyjątkowy. Postanowiono wykonać je w trzech różnych lakierach. Na pomarańczowo, fioletowo i zielono pomalowano po dwa samochody. Czy finalnemu efektowi jest bliżej do Porsche Dakar, czy Audi Allroad? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy już wam.

REKLAMA

Czytaj więcej o uterenowionych Audi:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-03T16:30:19+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T12:49:17+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T12:37:48+01:00
Aktualizacja: 2025-03-03T09:57:19+01:00
Aktualizacja: 2025-03-02T16:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-02T15:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T16:12:59+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T09:56:13+01:00
Aktualizacja: 2025-02-27T17:54:06+01:00
Aktualizacja: 2025-02-27T15:42:50+01:00
Aktualizacja: 2025-02-27T14:52:46+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA