REKLAMA

Do jeziora Morskie Oko pojedzie chiński wynalazek. Najpierw pomęczą go testami

Saga z transportem turystów na Morskie Oko trwa w najlepsze. Po testach polskich wyrobów przyszedł czas na produkt zagraniczny. Drogą ostatnich trendów w motoryzacji - padło oczywiście na miniautobus z Chin.

Do jeziora Morskie Oko pojedzie chiński wynalazek. Najpierw pomęczą go testami
REKLAMA

Najpierw Kraków, potem Tatry

REKLAMA

Po testach polskich pojazdów - busa na podwoziu Mercedesa Sprintera od sanockiego Autometu oraz dyskusyjnie pięknego E-Vana przyszedł czas na produkt importowany.

Niedawno w Krakowie miała miejsce polska premiera chińskiego autobusu elektrycznego klasy mini KingLong PEV6 SmartCity. Obecnie w grodzie Kraka trwają także jego testy - a dokładnie na obrzeżach miasta, gdzie większe autobusy napotykają trudności w dotarciu do niektórych lokalizacji.

Na dawnej stolicy polski się jednak nie skończy. Kolejny etap testów będzie miał miejsce od 26 lipca do 4 sierpnia w Tatrzańskim Parku Narodowym na trasie z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka. Celem testów w Tatrzańskim Parku Narodowym jest oczywiście próba możliwości transportowych autobusu w warunkach najsłynniejszej trasy komunikacji zbiorowej w Polsce.

Tak jak przy wcześniejszych testach nowych środków transportu, w sprawdzaniu możliwości PEV6 pomogą jedynie osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Więcej o elektrykach przeczytasz tutaj:

Co to dokładnie za pojazd?

KingLong PEV6 SmartCity ma długość 6 metrów, a na swój pokład może zabrać 22 pasażerów - 12 na miejscach siedzących i 10 na miejscach stojących. Pojazd wyposażony jest w baterię LFP o pojemności 89 kW oraz centralnie umieszczony silnik elektryczny o mocy 135 kW. Pozwala to na zasięg 200 km na jednym ładowaniu według testu eSORT 2. PEV6 posiada systemy wspomagające bezpieczeństwo jazdy i pracę kierowcy oraz innowacyjny system wczesnej detekcji podwyższonej temperatury baterii, który obniża ją z wykorzystaniem ciekłego azotu.

King Long United Automotive Industry to producent autobusów oraz samochodów dostawczych z siedzibą w mieście Xiamen w prowincji Fujian na południowo-wschodnim wybrzeżu Chińskiej Republiki Ludowej. Został utworzony w 1988 r., a obecnie dzieli się na trzy submarki - King Long, Golden Dragon oraz Higer. To jeden z największych producentów autobusów w państwie środka, z rocznym wolumenem produkcji na poziomie 30 000 sztuk.

REKLAMA

Ale nie jest znany tylko w swojej ojczyźnie - autobusy i autokary King Long są znane m.in. w Stanach Zjednoczonych, Australii we Włoszech, czy Wielkiej Brytanii. Koncern prowadzi także międzynarodową kooperację z największymi producentami w branży ciężkich pojazdów - MAN-em, Scanią, Nissanem, czy amerykańskim producentem silników Cummins. W Polsce i krajach bałtyckich wyłącznym dystrybutorem marki King Long jest firma EV Motors z Lublina.

Prezes EV Motors, Paweł Dzikowski tak komentuje wybór pojazdu King Long: Na trasie do Morskiego Oka jest miejsce zarówno dla tradycyjnych zaprzęgów konnych, jak i dla małych autobusów elektrycznych. Te ostatnie mają przewagę przede wszystkim w zakresie przewozu osób niepełnosprawnych, między innymi dzięki zastosowaniu pneumatycznego zawieszenia z możliwością przyklęku oraz wygodnie rozkładaną rampą dla wózków.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA