REKLAMA

Nowy Mercedes GLC ma polską cenę. Mam nadzieję, że 319 900 zł jest dla ciebie OK

Nowe wcielenie Mercedesa GLC zagościło w polskim konfiguratorze. Cena? Taka, że zaraz zainteresowani będą łapać za kalkulator.

Nowy Mercedes GLC ma polską cenę. Mam nadzieję, że 319 900 zł jest dla ciebie OK
REKLAMA

Powodem tej naglącej potrzeby skorzystania z kalkulatora jest oczywiście to, że mowa o Mercedesie GLC z dopiskiem "z technologią EQ". To w nazewnictwie niemieckiej marki oznacza - w tym przypadku - napęd wyłącznie elektryczny, a napęd elektryczny w polskim słowniku oznacza oczywiście jedno. Dopłaty.

REKLAMA

Nowy Mercedes GLC już w Polsce. Start od 319 900 zł.

W sumie to możecie odłożyć te kalkulatory na bok, bo wykonałem obliczenia za was. Limit ceny samochodu w ramach programu NaszEauto to 225 tys. zł netto, czyli brutto - ok. 277 tys. zł. Jesteśmy więc już na start o kilkadziesiąt tysięcy złotych powyżej maksymalnej dopuszczalnej kwoty, więc albo zaczniemy od bardzo twardych negocjacji w salonie, albo po prostu kupimy GLC z technologią EQ za pełną kwotę, patrząc z góry na tych, którzy schylili się po publiczne pieniądze.

Będziemy mieli na to całkiem sporo czasu, bo oszczędzimy go przy wybieraniu wersji napędowej naszego nowego GLC. Obecnie w konfiguratorze widnieje tylko jedna odmiana, czyli GLC 400 4Matic z technologią EQ. Napęd - obie osie. Sprint do setki - 4,3 s. Zasięg? Do 672 km. Moc? 489 KM. Pakiet akumulatorów ma tutaj pojemność netto na poziomie 94 kWh, więc faktycznie jest szansa, że zajedziemy naprawdę daleko bez konieczności stawania przy ładowarce.

Co ciekawe, według konfiguratora zasięg można zwiększyć do "ponad 700 km", wykupując... pakiet Edycja Long Range. Kosztuje 16 463 zł i z jakiegoś powodu są w nim aluminiowe stopnie boczne, 19-calowe felgi i opony o "zoptymalizowanych oporach toczenia", a także zawieszenie Airmatic (to akurat brzmi rozsądnie).

Najczęstszym wyborem będzie jednak pewnie "linia" AMG za 17 tys. zł (z 20-calowymi felgami), a fani marki sięgną pewnie głębiej do kieszeni i wydadzą 37 tys. zł (!) na pakiet AMG Plus. Kilka kliknięć i nagle na liczniku złotówek mamy 373 722 zł - raczej nie liczcie na dopłaty.

Co ciekawego kryje jeszcze GLC na liście dodatków?

Prawdziwego "hyperscreena", czyli ekran wypełniający niemal całość kokpitu. Ten zakup wydaje się o tyle rozsądny, że w innym przypadku wprawdzie dalej mamy sporo ekranów, ale sposób ich rozdzielenia nie wygląda najlepiej:

Trochę może tylko boleć fakt, ze jeśli chcemy mieć to z pierwszego obrazka, to Hyperscreena dostaniemy w pakiecie "Premium Plus z Dodatkami Cyfrowymi" za... 54 686 zł. Jeśli natomiast darujemy sobie pakiety, to na szczęście Hyperscreena można kupić zupełnie osobno i kosztuje 7196 zł, co będzie pewnie kwotą dużo łatwiejszą do przełknięcia.

Poza tym na liście opcji znajduje się m.in. funkcja masażu dla pierwszego rzędu siedzeń (288 zł), dach panoramiczny z podświetlanym wzorem marki (2590 zł), pakiet zimowy z podgrzewaną kierownicą (niecałe 1500 zł) i reflektory Digital Light (6735 zł).

Niespecjalnie przy tym przywiązywałbym się do konfiguracji dużej części pozostałych elementów wyposażenia, może poza felgami i lakierem. Duża część opcji jest opisana jako "Dodatki cyfrowe", co oznacza, że wszystko, czego potrzebują, jest już na miejscu, a nam zostaje ich ewentualna aktywacja z poziomu aplikacji. Raczej nie darmowa, ale to zawsze coś.

REKLAMA

Czytaj więcej o Mercedesie GLC:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-22T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T15:16:32+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T13:46:20+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T12:49:23+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T11:12:35+02:00
Aktualizacja: 2025-10-22T10:36:15+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T18:11:46+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T16:50:49+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T12:52:34+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T10:41:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA