Legenda Hondy wraca do Europy. 214 500 zł i nie ma żadnego "od"
Honda oficjalnie wróciła do Europy z modelem Prelude. Hybrydowe coupe z dwulitrowym silnikiem pozwoli chociaż odrobinę otrzeć łzy po aucie, które znika z oferty.

Oczywiście trudno uznać Prelude za pełnoprawną alternatywę dla odchodzącego na emeryturę Civica Type R, ale zawsze to coś, co nie jest SUV-em ani innym niepotrzebnie praktycznym autem.
Honda Prelude w końcu wjeżdża do Europy. Ale tak niezbyt szybko

Niezbyt szybko, bo choć czerpano tutaj pełnymi garściami z rozwiązań z Civica Type R, to skupiono się w tej kwestii głównie na zawieszeniu. Napędowo nowa Honda Prelude zaoferuje układ hybrydowy, z dwulitrowym silnikiem benzynowy, generujący sumarycznie 184 KM, co przełoży się na sprint do setki w 8,2 s. Napędzana jest wyłącznie jedna oś - przednia.

Nic nie wskazuje jednak na to, żeby Honda chciała przyciągnąć do tego modelu tych, którym zależy po prostu na wciskaniu do oporu pedału przyspieszenia. Na stronach produktowych - w niektórych krajach Prelude jest już obecna - więcej uwagi poświecono m.in. udogodnieniom przy dłuższych trasach.

Do tego, poza wspomnianym zawieszeniem z rozwiązaniami z Type R znajdziemy tutaj chociażby cztery tryby jazdy (w tym Sport i GT) oraz system S+ Shift, pozwalający imitować zmiany przełożeń i łączyć je z imitowaniem odpowiednich dźwięków.

We wnętrzu - poza charakterystycznym przełącznikiem z "S+", znajdziemy m.in. 10,2-calowy ekran dla kierowcy, 9-calowy ekran dotykowy do obsługi systemu multimedialnego (CarPlay i Android Auto na pokładzie), system audio z ośmioma głośnikami oraz... bagażnik o pojemności do 663 l.
Do wyboru będą cztery kolory lakierów i wygląda na to, że na tym skończą się w większości opcje personalizacji. Może poza kolorem wnętrza, które może być biało-niebieskie albo czarno-niebieskie.
Nowa Honda Prelude - cena
214 500 zł. Przy czym Honda nie podaje, że będzie to cena "od", bo Prelude będzie oferowana w jednej wersji napędowej i w jednej wersji wyposażenia. Wychodzi więc taniej niż Type R (262 000 zł), choć to oczywiście nie to samo. Dopłata w stosunku do Civica jest natomiast potężna (obecnie bazowo 142 700 zł) i jeśli chcemy szukać w ofercie Hondy modelu, który kosztuje podobne pieniądze, to trzeba patrzeć na... CR-V w wersji e:HEV albo e:PHEV.
Aczkolwiek istnieje szansa, że nie pojawi się klient, który przyjdzie do salonu z odliczoną gotówką na CR-V, a wyjedzie Prelude'em. Choć na pewno byłby to ostatecznie bardzo szczęśliwy klient.







































