W tym BMW opcja full skóra sięgnęła zenitu. Za 25 tys. zł to rarytas
Niektórzy twierdzą, że skórzana tapicerka w samochodzie to synonim luksusu. Jeśli tak, to ten egzemplarz jest Maybachem wśród BMW. A wy możecie go mieć.

Skórzana tapicerka w samochodzie dzieli kierowców na dwie grupy. Jedni lubią ją za trwałość i łatwość czyszczenia. Innym kojarzy się z kosztami i koniecznością konserwacji. Ale prestiż w oczach sąsiada, który dzięki niej zyskacie, i tak przysłoni wszystkie wady. Właściciel tego BMW Z3 uznał, że skórzane wnętrze to zdecydowanie za mało, dlatego postanowił obszyć tym materiałem całe nadwozie. Za takie pieniądze pewnie szybko znajdzie się nabywca.




BMW Z3 roadster ze skórzanym nadwoziem
W motoryzacji prym wiodą gusta i guściki. Internet widział przypadki, gdy właściciele wysadzali swoje samochody diamentami, oklejali je strukturą przypominającą drewno czy futrem. Skóra też się zdarzała. W 2015 roku na taki pomysł wpadła Skoda, która obszyła tym materiałem nadwozie Superba, ale samochód trafił do siedziby marki, przez co raczej nie zobaczycie go na drogach. Właśnie dlatego skórzane BMW Z3 roadster jest jeszcze bardziej unikatowe.
BMW Z3 produkowano od 1995 roku, dlatego właśnie obchodzi swoje 30. urodziny. Przez siedem lat fabrykę opuściło 279 273 roadsterów i 17 815 coupe. Nas jednak interesuje egzemplarz ze ściąganym dachem, który pojawił się na stronie salonu Mueller-Mobile we Frankfurcie nad Odrą.
Na pierwszy rzut oka ten Z3 roadster niczym się nie wyróżnia. Benzynowe 1.9 generuje 140 KM i 180 Nm, a przebieg wynoszący 179 586 km jest akceptowalny. Skórzane fotele i kierownica dobrze komponują się z drewnianym wykończeniem. Podgrzewanie foteli to przydatny dodatek, a zmieniarka płyt CD to w takim aucie równie miły smaczek. Jak za 5900 euro brutto, czyli 25 000 zł wygląda to nieźle. A w tej cenie dostaniecie jeszcze coś, czego nie znajdziecie w innych Z3.





To dopiero jest full skóra
Przeszycia na zagięciach karoserii zdradzają, że samochód nie został polakierowany ani oklejony folią. Okazuje się, że właściciel zdecydował się na obszycie nadwozia skórą, której odcień ma przypominać kolor Montrealblau, czyli niebieski Montreal oznaczony kodem 297. Może nie odwzorowuje go idealnie, ale mówimy o zupełnie innym materiale i strukturze. Dobrze, że użyto skóry morskiej, która jest bardziej wytrzymała oraz lepiej reaguje na wilgoć i słońce.
W Polsce można znaleźć kilka egzemplarzy Z3 roadstera z silnikiem 1.9, które są droższe niż ten obszyty skórą. Przypominam, 25 000 zł. Dla porównania, za samochód z przebiegiem wynoszącym 265 000 km inny właściciel życzy sobie 31 000 zł, a egzemplarz, który przejechał 222 000 to 31 900 zł. Jest też jeden za 42 899 zł, ale ma tylko 129 016 km. To oznacza, że skórzany BMW Z3 roadster jest od nich tańszy i powinien taki pozostać, nawet jeśli wliczycie do tego transport z Niemiec. Tylko weź o to potem człowieku dbaj. Grunt, że w tym samochodzie określenie full skóra nabiera zupełnie nowego znaczenia.
Dowiedz się więcej o marce BMW: