Tak wygląda przerost mocy. BYD pokazał dwa nowe samochody
BYD nie zamierza zatrzymywać swojej ofensywy elektrycznych samochodów - pokazał dwa modele, reprezentujące nadchodzącą linię nowych modeli. Ich moc wydaje się taka zbędna.
Chiński gigant BYD ogłosił wprowadzenie dwóch nowych modeli elektrycznych - Han L i BYD Tang L. To następcy modeli o niemal tej samej nazwie, lecz bez literki L. Będą należeć do linii modeli o nazwie Dynasty, w której pełnią rolę sztandarową.
Zdjęcia udostępnione jeszcze przed premierą
Oba modele reprezentują nowy język designu przyjęty przez BYD, zaś ich elektryczne wersję opierają się na nowej platformie BYD o nazwie e Platform 3.0.
Model Han L to 5-metrowy sedan, któremu nadano smukłą sylwetkę ze sportowym zacięciem. Ciekawym rozwiązaniem stylistycznym są wydłużone reflektory połączone chromowanym elementem. Pewnym przedłużeniem tego elementu jest ozdoba biegnąca od schowanej klamki, przez drzwi, do błotnika. Na dachu zaś można dostrzec czujnik LiDAR.
Tang L dostał nieco bardziej masywny wygląd, z pokaźnim zderzakiem z czarnymi wlotami i zintegrowanym przednim pasem - takim jak Han L. Również posiada on LiDAR umieszczony nad przednią szybą.
Zdjęcia obydwu modeli zostały udostępnione jeszcze przed ich oficjalną premierą. Możemy też już obejrzeć na zdjęciu zrobionych na ulicy.
Mocy więcej niż w najszybszym samochodzie na świecie
Pamiętam jak kiedyś 1001 KM w Bugatti Veyronie było czymś niepojętym. Wówczas hipersamochód z takim silnikiem rozwijał 407 km/h co czyniło go najszybszym samochodem na świecie. Dwie dekady później, jeszcze więcej dostaną chińskie elektryki w swojej najmocniejszej wersji. Ale po kolei.
Więcej o samochodach BYD przeczytasz tutaj:
BYD będzie oferować Tanga L i Hana L w czterech identycznych wariantach napędu - dwóch wyłącznie elektrycznych i dwóch hybrydowych typu plug-in. Słabsze wersje hybrydowe posiadają 1.5-litrowy, turbodoładowany silnik benzynowy o mocy 154 KM współpracujący z silnikiem elektrycznym o mocy 268 KM - obydwa dają moc 422 KM, przekazywaną na przednią oś. Wersja z napędem na cztery koła posiada drugi silnik elektryczny o mocy 268 KM na tylnej osi, co daje łączną moc 690 KM.
Wersja całkowicie elektryczna w konfiguracji z jednym motorem wykorzystuje silnik o mocy 670 KM umieszczony przy tylnej osi. Najmocniejsza zaś jest wersja elektryczna z dwoma silnikami - posiada motor o mocy 777 KM na tylnej osi, połączony z motorem o mocy 308 KM na osi przedniej - razem 1085 KM. BYD Han L ma w tej wersji przyspieszać do 100 km/h w 2,7 s i osiągać 265 km/h, zaś Tang ma się rozpędzać do 100 km/h w 3,9 s.
To naprawdę dużo prądożernych rumaków, szczególnie w porównaniu chociażby ze schodzącym modelem Tang. Miał on niedawno swój późny debiut na polskim rynku i w najmocniejszej wersji rozwija dwa razy mniej mocy, bo „zaledwie” 517 KM.
Oba modele już wkrótce pojawią się na chińskim rynku. O ich europejskim losie jeszcze nic nie wiemy.
