Wcisnęli GPS do kabla. Złodzieje mogą kończyć karierę
Kable często padają łupem złodziei ze względu na miedź, która się w nich znajduje. Wkrótce może się to zmienić, bo pewna firma montuje w nich nadajniki GPS.

Według danych, w Polsce doszło do 1449 przypadków kradzieży kabli w 2024 roku, ale policja nie prowadzi dokładnych statystyk dotyczących wyłącznie ładowarek pojazdów elektrycznych. Przestępstw było o 24,3 proc. mniej niż w 2023 roku, ale jaki ich odsetek dotyczył stacji ładowania – nie wiadomo. Niezależnie od tego przyszłość nie zapowiada się obiecująco dla złodziei. Wszystko dzięki nadajnikom GPS montowanym w kablach.
GPS w kablach odstraszy złodziei
Monitoring, alarmy dźwiękowe i trudne do przecięcia materiały często nie są wystarczające do odstraszenia złodzieja. Wielu z nich skupia się na miedzi, której cena jest stosunkowo wysoka, a rosnąca liczba stacji ładowania tylko ułatwia im jej zdobycie. Właśnie dlatego wielu właścicieli samochodów elektrycznych wciąż boi się, że gdy podjadą do ładowarki z niemal wyczerpanym akumulatorem, akurat trafią na taką z odciętym kablem.
W Wielkiej Brytanii już zaczęto z tym walczyć, ponieważ rosnąca liczba takich incydentów obniżała chęci kierowców do zakupu samochodów elektrycznych. InstaVolt, jeden z operatorów tamtejszych szybkich ładowarek stwierdził więc, że zacznie montować nadajniki GPS w używanych przez siebie kablach, by odstraszyć ewentualnych złodziei.
Według operatora, pierwsze tego typu urządzenia GPS są już wykorzystywane i umożliwiają dokładny podgląd lokalizacji kabla, która odświeża się co 3 sekundy. Jeśli kabel zostanie przesunięty poza wyznaczony obszar, nadajnik wysyła alert do centrum bezpieczeństwa, które nadzoruje ładowarki przez całą dobę.
Firma może też udostępniać lokalizację policji, by ta śledziła kable skradzione przez złodzieja. Dzięki temu służby mogą zareagować i szybko złapać takiego delikwenta. Oczywiście InstaVolt nie zdradza, w którym miejscu przewodu oraz w jakich odstępach umieszcza nadajniki GPS, ale niewykluczone, że już sam fakt obecności lokalizatora odstraszy kilku śmiałków. Jeśli rozwiązanie okaże się skuteczne, w przyszłości może zainspirować do jego wprowadzenia również innych operatorów, w tym tych obecnych w Polsce.
Więcej o złodziejach przeczytasz tutaj: