Off-roadowe przedszkole za niewielkie pieniądze. Przegląd cen Fiata Pandy 4x4 wszystkich generacji

Pierwsza generacja Pandy została zaprezentowana w roku 1979, a do produkcji weszła w roku kolejnym. W 1983 r. austriacka firma Steyr-Puch przygotowała dla małego Fiata napęd na cztery koła - okazało się to strzałem w dziesiątkę. Panda 4x4 na dekady została stałym widokiem kurortów narciarskich w Alpach, czy winnic na Sycylii. Estymą otoczyli ją także fani off-roadu, doceniający jej prostą konstrukcję i dzielność w terenie.

Później także dwie kolejne generacje Pandy dostały wersję z napędem na obie osie. Niezależnie od rocznika, Fiat jest bardzo tanim sposobem na samochód do jazdy w lekki teren, lub większe bezpieczeństwo na oblodzonej drodze.

Czego wspaniałego by o tym samochodzie nie napisać, raczej wszystko będzie prawdą. Genialne, do bólu proste wnętrze i sprawdzone silniki, aczkolwiek zamknięte w nowoczesnym, pudełkowatym nadwoziu nadwoziu. Ktoś (niestety nie pamiętam dokładnie kto) przyrównał niegdyś Pandę I do ulubionej koszulki - może i niezbyt wyjściowa, ale za to bardzo praktyczna, zawsze tam gdzie jej potrzebujesz, kupiłeś ją za grosze i czujesz się w niej dobrze. A obecnie coraz częściej się słyszy o jej statusie klasyka.

W ciągu aż 23 lat produkcji wyprodukowano niemal 4,5 mln egzemplarzy. Wśród nich znajdziemy kilka ciekawych wersji - Panda była pierwszym w historii samochodem o długości mniejszej niż 4 m z silnikiem Diesla i napędem na cztery koła. Szczególnie poszukiwana jest ta druga wersja.

Do dzisiaj ostatnie niedobitki kręcą się po wzgórzach południa Włoch, czy pośród stoków włoskich Alp. I to właśnie w ojczyźnie najlepiej ich szukać dla siebie - gdzie indziej to jest gatunek na wymarciu. Najtańsze warte uwagi jeżdżące egzemplarze z napędem 4x4 kosztują w Italii w okolicach 1500 euro (6400 zł), zaś za samochody w dobrym stanie (według polskiej terminologii - „dla konesera, jedyny taki, ZOBACZ”) trzeba zapłacić co najmniej 3000 euro (12,8 tys. zł). I tańsze już na pewno nie będą.

Więcej o Fiatach przeczytasz tutaj

Druga generacja Pandy początkowo nie była planowana jako bezpośrednia następczyni Pandy I. Miała być nowym samochodem o pięciu zamiast trzech drzwi i nazwie Gingo - Renault zaprotestowało, gdyż Gingo brzmi podobnie do Twingo i dlatego Fiat postanowił kontynuować dobrze już znaną nazwę.

Nowy model wszedł do produkcji w tym samym momencie, co wycofano stary - w 2003 r. Jedyna różnica jest taka, że nie produkowano jej we Włoszech, a w Polsce - w zakładach Fiat Auto Poland w Tychach. Produkcja nad Wisłą wpłynęła nieco negatywnie na jej popularność w ojczyźnie, za to Polacy pokochali małą Pandę. Nie da się wyobrazić polskich ulic bez Pandy II, choć obecnie coraz rzadziej są używane jako samochody prywatne do jazdy na co dzień - coraz częściej za to jeżdżą nimi dostawcy jedzenia.

Podobnie jak oryginał, także niedźwiadek drugiej generacji dostał swoją wersję 4x4. Podstawowe wersje wyposażenia nie różniły się wizualnie od modeli z napędem na koła przednie - lecz trudno je napotkać. Oprócz standardowego modelu była dostępna także wersja Climbing - o nieco większych felgach, grubszych oponach i minimalnie większym prześwicie. Od 2005 r. produkowana była także wersja 4x4 Cross - ta wyróżniała się nieco bardziej bojowym wyglądem - z dużymi, plastikowymi nakładkami po bokach i inną stylistyką świateł przednich i tylnych.

Jeżeli nie chcemy kombinować, to nie musimy wyjeżdżać za granicę po Pandę II 4x4. Jej ceny zaczynają się od okolic 10 tys. zł, a że nie jest to samochód wybitnie stary - to i znalezienie modelu w dobrym stanie nie jest wielkim wyzwaniem.

Sytuacja nieco komplikuje się, gdy interesuje nas wersja Cross. Tej raczej łatwo nie spotkamy w Polsce, i trzeba jej szukać za granicą. Na modele w dobrym stanie wystarczą 4 tys. euro (17 tys. zł) - a trzeba podkreślić, że oprócz wysokich zdolności terenowych, Cross może pochwalić się też najlepszym wyposażeniem w gamie Pandy obok wersji Dynamic.

W 2012 r. na rynku pokazała się trzecia generacja Pandy - wrócił on do produkcji w swojej ojczyźnie, gdzie nieprzerwanie od 12 lat zjeżdża z taśm w zakładach w Pomigliano d'Arco. Oczywiście i ona dostała swoją wersję z napędem na cztery koła. W gamie trzeciej generacji Pandy również znalazła się wersja Cross.

Ceny używanych egzemplarzy III generacji Pandy 4x4 zaczynają się od 25 tys. zł, zaś zainteresowani wersją Cross muszą się przygotować na wydatek rzędu 40-50 tys. zł.

Jeżeli jednak chcecie nowy samochód z salonu to i tu nie będzie problemu. Mimo pokazania w bieżącym roku nowego modelu - Grande Panda - to Panda III generacji ma być produkowana do 2027 r. Obecnie jedyną wersją Pandy z napędem na cztery koła jest Cross. Choć na stronie Fiata brakuje jej konfiguratora, to widnieje on na liście modeli, a u dilerów za ten hybrydowy samochód zapłacimy co najmniej 78 900 zł.