Największy chiński eksporter samochodów wchodzi do Polski. Zaoferuje swojego najpopularniejszego SUV-a
Rozrost chińskich producentów w Polsce się nie zatrzymuje. Chiński lider eksportu - Chery - będzie sprzedawać w Polsce swoje samochody, zaczynając od jednego ze swoich największych hitów.

Chery zostało w 2024 r. największym eksporterem samochodów w Chinach. Z wynikiem przewyższającym 1 mln egzemplarzy w pobitym polu zostawił gigantów jak BYD, czy SAIC. Jednak tak dobre liczby zawdzięczało głównie wynikom na rynkach jak Australia, Ameryka Południowa, czy Bliski Wschód.
W Europie Chery również było obecne, jednak oferując jedynie modele marek zaprojektowanych pod eksport - Jaecoo oraz Omoda. Teraz ogłosił wprowadzenie do Europy także modeli sygnowanych macierzystym logo, a na pierwszy ogień idzie jeden z jego najpopularniejszych modeli - Tiggo 7.
Nowy gracz nazywa się Chery Tiggo 7
Tiggo to linia modeli Chery obejmująca SUV-y i crossovery. „Siódemka” to model pośredni, plasujący się w segmencie SUV-ów kompaktowych, powyżej miejskiego Tiggo 4 i średniej wielkości Tiggo 8 i Tiggo 9.
Obecna, druga generacja Chery Tiggo 7 jest produkowana od 2020 r., zaś w 2023 r. przeszła mały lifting. Choć jako samochód oferowany pod marką Chery jest absolutną nowością w Europie, to na kilku rynkach (we Włoszech i w kilku krajach bałkańskich) jest on sprzedawany jako DR 6.0 i Sportequipe 6, zaś od niedawna także Hiszpanie mogą go kupić pod reaktywowaną markę Ebro, jako S700.
Tiggo 7 mierzy 4553 mm długości, 1862 mm szerokości i 1696 mm wysokości, zaś jego rozstaw osi wynosi 2670 mm. Napędzać go ma silnik benzynowy 1.6 T-GDI, znany także z Jaecoo 7 i Omody 5. W planach jest także wersja hybrydowa plug-in, z silnikiem benzynowym 1.5 T-GDI. Odmiana z dodatkowym silnikiem elektrycznym ma być dostępna z napędem na obie osie, podczas gdy wersja wyłącznie spalinowa - tylko na przód.
Oficjalna sprzedaż Tiggo 7 ma się rozpocząć w lipcu bieżącego roku, ale pierwsze egzemplarze testowe powinny pojawić się w naszym kraju jeszcze w marcu. Bardzo prawdopodobne, że z czasem Chery dołączy do oferty także mniejszego Tiggo 4, oraz Tiggo 9.
Więcej o chińskich samochodach przeczytasz tutaj:
Bogate wyposażenie za niezłą cenę
Tak jak wiele chińskich samochodów, Tiggo 7 może pochwalić się naprawdę niezłym wyposażeniem. Obejmuje ono zestaw multimedialny kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto z zakrzywionym ekranem i wyświetlaczem Head-Up Display, fotele z funkcją podgrzewania i wentylacji, ładowarkę indukcyjną do smartfonu, szyby dźwiękoszczelne i panoramiczny dach. Dodajmy do tego szeroką listę wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa czynnego, jak system ostrzegający przed kolizją, asystenta zmiany pasa ruchu, czy awaryjnego hamowania. Nad bezpieczeństwem biernym czuwać będzie 7 poduszek powietrznych.

Chery jeszcze nie podało cen na polskim rynku. Wiadomo tyle, że w Europie mają się zaczynać od 27 tys. euro (ok. 117 tys. zł) w przypadku podstawowej wersji komfort z przednim napędem. Za bogatą wersję premium cena może urosnąć do 35 tys. euro (ok. 152 tys. zł). Cen modelu PHEV z napędem na przód jeszcze nie znamy.