Koncern ma plan na seniorów. Samochód im powie, czy mogą dalej jeździć
General Motors chce rozwiązać problem starszych osób, które stwarzają zagrożenie na drogach. Cała armia czujników sprawdzi, czy dany kierowca musi już oddać kluczyki swoim dzieciom.
Osoby w podeszłym wieku za kierownicą to temat, który wzbudza duże emocje. Często podnoszona jest kwestia niebezpieczeństwa stwarzanego przez wiekowych kierujących. Niestety, biologię trudno oszukać i z wiekiem naturalnie pogarsza się wzrok, słuch, czy czas reakcji. Czyli zmysły i kwestie nieodzowne podczas prowadzenia pojazdu po drodze publicznej.
Często pojawiającą się propozycją są badania okresowe, które mogą pomóc stwierdzić, że dany kierowca powinien przestać kierować pojazdami. Ale nic oprócz dyskusji z tego póki co nie wychodzi. Odpowiedź może jednak przyjść zza Atlantyku - tam bowiem General Motors opracowuje swój nowy system mający stwierdzić, czy starszy kierowca pojazdu dalej powinien nim być.
General Motors wchodzi na biało
Redaktorzy portalu AutoNews dotarli do wniosku patentowego złożonego przez GM. Nadano mu nazwę "system and method for determining a driver retirement score", co można przetłumaczyć jako "system i metoda określenia wskaźnika emerytury kierowcy".
I choć brzmi to nieco pokrętnie, to wbrew pozorom ta nazwa idealnie opisuje to, z czym mamy do czynienia. System ma stale monitorować kierowcę, mierząc jego czas reakcji i wyłapywać momenty, kiedy wykazuje oznaki zmęczenia, takie jak mrużenie oczu i tym podobne. Jego zadaniem jest także określanie, czy przestrzega on ograniczeń prędkości i używa kierunkowskazów. Może też rejestrować czynniki zewnętrzne - m.in. wyłapywać momenty, kiedy inni kierowcy trąbią na prowadzącego to auto.
Dodatkowo, będzie można przekazać do General Motors dane o stanie zdrowia domyślnego kierowcy samochodu. Wóz miałby wykorzystywać wszystkie te informacje, w celu określenia, czy umiejętności kierowcy poprawiają się, czy pogarszają z czasem.
Jest to oczywiście mocno rozwinięta wersja systemów, które już znamy z samochodów - czujniki zmęczenia czy zmiany pasa ruchu to w nowoczesnej motoryzacji codzienność. Tutaj jednak brany jest znacznie większy zakres badania zmiennych w otoczeniu, połączony z nowym systemem informowania. Jeżeli system wykryje problem z umiejętnościami, może powiadomić nie tylko samego kierowcę, ale też specjalnie wyznaczonego członka rodziny lub opiekuna.
Pomysł na papierze wygląda naprawdę świetnie - pytanie co z jego realizacją. Samo GM jednak milczy pytane o to, czy zamierza w najbliższym czasie wprowadzić go do samochodów seryjnych.
Więcej o General Motors przeczytasz tutaj:
