Nowiutki, a jakby sprzed pół wieku. Tak powinny wyglądać miejskie samochody elektryczne
Wuling ma pomysł na samochód elektryczny, jakiego jeszcze nie było – Mini EV w wersji retro. Jest wspaniały, biorę dwa.
![wuling mini ev retro](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2022/06/Wuling-mini-ev-retro-1-1180x601.jpg)
Jeśli czytujecie regularnie Autobloga to marki Wuling i modelu Mini EV przedstawiać Wam nie trzeba, ale że ciągle przybywają nowi Czytelnicy, to pokazuję i objaśniam. Mini EV to najczęściej kupowany samochód elektryczny na świecie, który kosztuje mniej, niż polska dopłata do auta elektrycznego. A wygląda tak:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/07/Wuling-Hong-guang-Mini-EV-2-1024x682.jpeg)
Mini EV jest kanciaste, ma zaledwie 2,92 metra długości, pomieści 4 pasażerów, ale bez bagażu. Z bagażem co najwyżej dwóch, bo za bagażnik robi przestrzeń zajmowana przez tylną kanapę, która nie ma dzielonego oparcia. Wóz oczywiście jest elektryczny, a na jednym ładowaniu, w zależności od wersji przejedzie do 120 lub 170 km.
Chińczycy go pokochali
Nie ma co się dziwić – przy cenie, za jaką można go kupić, to świetny środek lokomocji do miasta. Łatwy do parkowania, oszczędny i tani – to uniwersalny zestaw cech, jakie wymienia każdy zainteresowany zakupem samochodu do miasta, nie tylko w Chinach. A jak ktoś by dodał do niego jeszcze słowo „stylowy”, to Wuling też coś dla niego ma.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2022/06/Wuling-mini-ev-retro-4-1024x870.png)
To Wuling Mini EV w wersji retro
To ta sama potrawa co Mini EV, ale zupełnie inaczej przyprawiona. Małe nadwozie zaprojektowano by wyglądało tak, jakby wyjechało z fabryki co najmniej pół wieku temu. Kolory, kształty, detale – wszystko wygląda jak z innej epoki.
![wuling mini ev retro](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2022/06/Wuling-mini-ev-retro-3-1024x690.jpg)
Przysłonięte tylne koła, oldschoolowe zderzaki z kłami, bagażnik dachowy z rurek – dzisiaj nikt nie robi takich rzeczy. A szkoda, bo wyglądają świetnie.
![wuling mini ev retro](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2022/06/Wuling-mini-ev-retro-5-1024x719.jpg)
Wuling uderzył w nutę, z której skorzystał kiedyś Nissan
Pod koniec lat 80. stworzył serię modeli opartych technicznie na ówczesnej Micrze, ale wyglądających, jakby powstały znacznie wcześniej – Be-1, Figaro, S-Cargo i Pao. Ludzie oszaleli na ich punkcie, liczba chętnych znacznie przekroczyła możliwości produkcyjne i trzeba było zrobić loterię, w której można było wygrać prawo do zakupu auta. I nic dziwnego, skoro Pan wyglądało tak:
![Nissan Pao](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2018/09/1991_Nissan_Pao_Auto_15177367986.jpg)
a Figaro – tak:
![Japonia motoryzacja](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/10/japonia-motoryzacja-miks-37-1024x682.jpg)
Bardzo możliwe, że z tym wozem mogłoby stać się podobnie – o ile tylko Wuling zdecyduje się go wyprodukować, jak narazie pokazał go tylko jako koncept. A jeśliby się zdecydował, to byłoby wspaniale, gdyby również trafił na Litwę. A stamtąd do Polski już rzut beretem.