REKLAMA

MG HS sprawia, że słychać pisk. Cena ponad 300-konnego SUV-a gniecie konkurencję

Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, dlaczego w salonach MG ustawiają się kolejki, niech sprawdzi rywali ponad 300-konnego MG HS. Nie narobi się przy tym.

mg awaryjność
REKLAMA

Kusiło mnie, żeby dać tytuł "przegląd rywali ponad 300-konnego MG HS", ale powstrzymałem palce przy klawiaturze. Byłby to najkrótszy przegląd świata. Chciałbym tylko lepiej naświetlić, co tu się odbywa. Nazwałbym to chętnie rzezią, ale nie do końca też wierzę, że ta półka cenowa przyniesie rynkowy sukces MG HS w wersji PHEV, identyczny, jak w wersji bez możliwości podłączania do prądu. To zupełnie nie szkodzi, sprzeda się ich zapewne wystarczająco dużo, żeby producent był zadowolony, bo hybrydy PHEV są dobre dla producentów.

REKLAMA

MG HS Plug-in Hybrid - co to za samochód?

To ten sam model, na który rzucili się klienci, tylko w wersji z wtyczką. Ma silnik spalinowy 1.5 i akumulatory o pojemności 21,4 kWh. Dzięki tak dużej pojemności ma przejeżdżać nawet 100 km na prądzie. A dzięki obecności silnika elektrycznego ma moc 339 KM. Rozpędza się do setki w czasie poniżej 7 s.

Występuje w dwóch wersjach wyposażenia - Excite i Exclusive. Już ta pierwsza jest nieźle wyposażona, a przynajmniej wyposażona w rzeczy, które ludzie uważają za luksus, a zarazem oczekiwany standard. Reflektory LED, tempomat adaptacyjny, automatyczna klimatyzacja, takie rzeczy znajdą się od razu na pokładzie, podobnie jak obszyte skórą kierownica i dźwignia zmiany biegów. W drugiej wersji dochodzą sprawy, bez których da się żyć — bezprzewodowe ładowanie telefonu, przednie czujniki parkowania (no dobrze, tego trochę szkoda), 7. i 8. głośnik, bardziej rozbudowana aplikacja na telefon, czy muzyka online w subskrypcji.

Cena katalogowa MG HS Plug-in Hybrid to 164 500 zł, a promocyjna 156 500 zł. Co sprawia, że za mniej niż 160 tys. zł otrzymamy SUV-a rozmiarów Toyoty RAV4, który może jeździć wyłącznie na prądzie i w dodatku ma 339 KM mocy. Zazwyczaj hybrydy typu plug-in były wyceniane na zasadzie "prąd, moc, to są luksusy, za takie rzeczy trzeba zapłacić". Ta wersja MG HS też jest wyraźnie droższa od wariantu wyłącznie spalinowego. Tylko, że...

Sami zobaczcie.

Więcej o MG HS:

Rywale MG HS Plug-in Hybrid

Przywołana wcześniej Toyota RAV4 w wersji plug-in kosztuje 256 900 zł (najniższa cena z ostatnich 30 dni). Ma 306 KM mocy, jest odrobinę szybsza i ma akumulatory o mniejszej pojemności, co przekłada się na zasięg wyłącznie na prądzie. 100 tys. zł więcej od MG HS Plug-in Hybrid.

Inny popularny SUV, Volkswagen Tiguan w najtańszej wersji hybrydowej typu plug-in kosztuje 212 290 zł, ale ma tylko 193 KM. Droższa wersja ma ich też "tylko" 272, więc też sporo do MG HS brakuje. Zasię na prądzie powinien być zbliżony lub nawet lepszy.

Ford Kuga Plug-in Hybrid odstaje jeszcze mniej, ale wciąż jest to różnica 50 tys. zł. W katalogu kosztuje 206 720 zł, ma 243 KM mocy i przyspiesza do setki w 7,3 s. 253-konny Hyundai Tucson 1.6 T-GDI PHEV 6AT 2WD kosztuje 199 900 zł i 10 tys. zł mniej w promocji.

Dla kontrastu dajmy coś, co nie jest SUV-em. Opel kiedyś wystartował z ceną Opla Astry plug-in w wersji szybkiej. To auto wyceniono na ponad 200 tys. zł. Ciągle taki wariant znajdziemy w cenniku, ale znajdziemy też niższe ceny. Opel Astra Plug-in Hybrid kosztuje w katalogu 182 500 zł, a w promocji 147 500 zł. Moc to 180 KM, a zasięg na prądzie ma wynosić na papierze do 68 km. Wersja Sports Tourer oczywiście jest droższa, podobnie jak wersja o mocy 225 KM. Poszli po rozum do głowy, choć wciąż nie jest to napęd, który podbija sprzedażowe tabelki.

Chyba wystarczy. Nikt nie zbliżył się do 339 KM. 225 KM mocy jest też oczywiście wystarczające do przemieszczania się samochodem, ale to nie zmienia sytuacji, że MG HS oferuje wariant ponad 300-konny. W większości przypadków dużo mocniejszy od rywali i za minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych mniej. Do segmentu zwanego premium nawet nie zaglądam, ale znajdziemy tam wysokie moce, ale też jeszcze wyższe ceny.

Tytuł najchętniej kupowanej hybrydy typu plug-in jest bliski.

REKLAMA

Jest to konkurencja ciągle dość niszowa, odnoszenie sukcesu w sprzedaży hybryd typu plug-in w Polsce. W tym roku może uda się przekroczyć 10 tys. sprzedanych egzemplarzy. Ich liczba będzie rosła, bo sprzedawanie takich hybryd opłaca się producentom. Obniżają średnią emisję dwutlenku węgla w gamie, a sprzedawać pomaga wysoka łączna moc układu. Nikt się nawet nie zbliża do 339 KM, a na pewno nie w tej cenie, którą świeci MG HS.

Z tą ceną, mocą i rosnącą popularnością marki MG, HS Plug-in Hybrid wydaje się nie do pobicia.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA