REKLAMA

Koncern Stellantis nie ma problemu z awariami ładowarek w ich samochodach. To użytkownicy go mają

Peugeot, Citroen, DS, Opel, a nawet Toyota – wszystkie samochody elektryczne z fabryk Stellantis są obarczone ryzykiem awarii nienaprawialnej ładowarki pokładowej AC. Co robić w razie usterki? Z opisów w internecie wynika, że głównie płakać.

Koncern Stellantis nie ma problemu z awariami ładowarek w ich samochodach. To użytkownicy go mają
REKLAMA

On-Board Charger, czyli w skrócie OBC, to wbudowana w samochód elektryczny ładowarka, która odpowiada za konwertowanie podawanego prądu na prąd ładowania akumulatora trakcyjnego i pomocniczego akumulatora 12 V. Ma ją każdy samochód elektryczny, ale przeważnie to stosunkowo niezawodny element, więc nie poświęca mu się dużo czasu. Niestety, w przypadku samochodów od Stellantis istnieje niemała szansa, że kierowca będzie musiał ładowarką się zainteresować, głównie dlatego, że przestanie mu działać ładowanie AC (prądem przemiennym). Dlaczego? O co chodzi? Są tu trzy wątki.

Wątek 1.: gwarancja jest tylko na akumulator, ładowarkę wymień sobie sam

REKLAMA

Ośmioletnia gwarancja na akumulator w samochodach Stellantis obejmuje... akumulator i nic innego. Co gorsza, działa ona tylko, gdy wypełniasz absolutnie wszystkie zalecenia producenta, włącznie z wymianą wycieraczek. Znany serwis EV Clinic opisał właśnie przypadek człowieka, który nie stawił się na wymianę piór wycieraczek, więc anulowano mu gwarancję na akumulator trakcyjny. Jeśli w samochodzie popsuje się cokolwiek innego niż sama bateria, to producent powie, że to już jest po gwarancji i trzeba wymienić sobie samemu. Super, jego prawo, problem w tym, że mowa o prawie nowych samochodach elektrycznych, do których... nie ma części. Standardem są dwa miesiące czekania (dwa miesiące bez auta zastępczego), zdarza się i pół roku – mowa właśnie o nowej ładowarce pokładowej. Jej koszt to między 11 a 13 tys. zł. Oczywiście nie trzeba kupować nowej i pewnie mało kto to to zrobi. Znalazłem ofertę używanej ładowarki z demontażu z gwarancją za 4000 zł. Nadal jest to absurdalnie dużo pieniędzy jak za naprawę auta elektrycznego, które przecież miały się nie psuć (XD).

Wątek 2.: uszkodzona ładowarka OBC jest nienaprawialna i niediagnozowalna

To niezwykle skomplikowany, przesadnie wręcz napchany elektroniką element, który przez swoją konstrukcję nie daje się rozmontować. Demontaż ładowarki oznacza jej zniszczenie. Niewymienne są także bezpieczniki wysokonapięciowe. Producentem wadliwych ładowarek jest niemiecka firma Mahle, chociaż w nowych pojazdach zdarzają się także ładowarki VMAX. Przyczyna nie jest znana, a objawem jest brak możliwości ładowania prądem przemiennym, tak jedno- jak i trójfazowym. Można tylko ładować się z prądu stałego DC.

Zdjęcie ze strony Lugowski Hybrid Serwis - ładowarka Mahle

Ładowarka przeważnie pada po dwóch latach, czyli akurat idealnie po okresie gwarancji. Jej brutalny demontaż opisany na forum Elektroda wykazał wiele dziwnych rozwiązań konstrukcyjnych, jak chociażby magistrala chłodzenia cieczą pod aluminiową klapką z gumową uszczelką, jeśli płyn wydostanie się przez klapkę to zalewa elektronikę i koniec. O usterce OBC opowiada na przykład ten film podsumowujący długodystansowy użytek Peugeota e-208 (18. minuta).

Wątek 3.: problem jest powszechny, powtarzalny w wielu markach, a do tej pory nie było akcji serwisowej

REKLAMA

Mowa o części spotykanej w bardzo wielu samochodach, a jej awarie zostały już wielokrotnie opisane (choć nie do końca zdiagnozowane). Reakcja producenta? No cóż, żadna. Już prędzej można natrafić na dobrą wolę dealera, który stara się nie zostawić klienta na lodzie, niż na oficjalne działania koncernu Stellantis. Problem polega na tym, że oni dobrze wiedzą o wadzie tej ładowarki, bo numer tej części zmieniał się już minimum dwa razy, czyli przeprowadzano jakieś poprawki, które nie pomogły. Zatem apeluję do Stellantis (może czyta to polski oddział): jeszcze nie jest za późno na naprawę wizerunku i ogłoszenie rozszerzonej gwarancji na OBC. Z głodu nie umrzecie, a użytkownicy poczują się zaopiekowani.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-31T13:51:48+02:00
Aktualizacja: 2025-03-31T08:01:02+02:00
Aktualizacja: 2025-03-28T18:25:26+01:00
Aktualizacja: 2025-03-28T15:21:12+01:00
Aktualizacja: 2025-03-28T11:31:11+01:00
Aktualizacja: 2025-03-28T10:47:23+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA