REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Porady

Kierowcy nie wiedzą, czy też muszą płacić. Nowe kwoty abonamentu za radio w samochodzie

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podała stawki abonamentu radiowo-telewizyjnego na 2025 rok. Nie wszyscy kierowcy muszą się nimi przejmować, ale może warto wiedzieć, czy jest się w tym gronie.

04.06.2024
13:01
fale am
REKLAMA

KRRiT co roku podaje stawki abonamentu radiowo-telewizyjnego. Kierowcy zainteresowani mogą być tylko abonamentem radiofonicznym, chyba że ktoś posiada w aucie telewizor. Wiele obecnych samochodowych ekranów go przypomina, ale skupić należy się na odbiornikach radiowych. W przypadku aut prywatnych sprawa z abonamentem jest prosta.

REKLAMA

Abonament radiowo-telewizyjny — co to jest?

Jest to opłata, którą pobiera się za używanie odbiorników radiofonicznych oraz telewizyjnych. Czy jest to mądre, słuszne i uzasadnione? Nie wiem, ale jest i obowiązek płacenia istnieje. Nie ma znaczenia, czy się słucha stacji radiowych i czy się ogląda telewizję. Masz odbiornik, to płacisz, bo istnieje domniemanie, że go używasz, skoro odbiornik jest w stanie odbierać programy. Zakupiony odbiornik należy zarejestrować i od następnego miesiąca (następującego po miesiącu rejestracji) opłacać abonament. Co nie oznacza, że po zakupie samochodu od razu musimy biec na pocztę.

Czy należy płacić abonament za radio w samochodzie?

Opłacać abonament należy za każdy posiadany odbiornik radiofoniczny. Szczęśliwie sytuację gospodarstw domowych ratuje przewidziany dla nich wyjątek. Jeden abonament, za wszystkie odbiorniki, płacą osoby fizyczne w tym samym gospodarstwie domowym, obejmuje on również samochody stanowiące ich własność.

To od razu jest odpowiedź na pytanie dręczące wielu kierowców, czy należy płacić oddzielnie abonament za radio w samochodzie? Jeśli samochód należy do któregoś z członków gospodarstwa domowego, to nie, nie ma takiego obowiązku i to niezależnie od liczby pojazdów w tej rodzinie. O ile oczywiście w ogóle płaci się ten abonament za urządzenia domowe. Jeśli nie mamy radia i telewizora w domu, tylko posiadamy radio w samochodzie, to opłatę wnosić należy. Wnosi się tylko jedną opłatę abonamentową, obejmującą wszystkie odbiorniki, także za samochody. Pamiętać tylko należy o słowach kluczowych: "własność" i "gospodarstwo domowe". Ten wyjątek nie oznacza, że wszyscy kierowcy są zwolnieni z tego obowiązku.

Gospodarstwo domowe to jedna osoba lub grupa osób utrzymująca się wspólnie. Odbiornik, który podlega opłacie, to urządzenie techniczne dostosowane do odbioru programu.

Wysokość opłaty abonamentowej RTV

Opłaty abonamentowe należy wnosić co miesiąc. Jest możliwość płatności jednorazowej, za cały rok. Co roku też dokonywana jest waloryzacja wysokości opłat. Kto zapłaci do 25 stycznia 2025 r. za cały rok, otrzyma 10-proc. zniżkę. Można też płacić z góry za dwa, trzy i sześć miesięcy, zyskując wtedy kolejno 3, 4 i 5-proc. zniżkę, niezależnie od rodzaju odbiornika, za jaki płacimy.

Opłatę można wnosić w:

  • placówkach pocztowych (bez dodatkowych opłat)
  • za pośrednictwem strony internetowej Poczty Polskiej S.A. (bez dodatkowych opłat)
  • instytucjach finansowych, takich jak banki
  • w wybranych punktach handlowych i usługowych świadczących usługi przekazu pieniężnego.

Wysokość opłat abonamentowych na rok 2025 za jeden miesiąc:

  • odbiornik radiowy - 8,70 zł
  • odbiornik radiowy i telewizyjny - 27,30 zł.

Utrzymano więc poziom stawek z zeszłego roku. Przejdźmy więc do kwestii, którzy kierowcy powinni się przejąć miesięczną opłatą w wysokości 8,70 zł, którą można obniżyć do 7,83 zł, gdy zapłaci się za cały rok.

Którzy kierowcy muszą płacić abonament za radio w samochodzie?

Ustawa o opłatach abonamentowych zwalnia wiele osób z wymogu wnoszenia opłat abonamentowych, ze względu na ich wiek, niepełnosprawność lub status majątkowy. Nie ma w tych wyłączeniach samochodów służbowych. Z prywatnymi samochodami sprawa jest w miarę prosta. Praktycznie każde auto zalicza się w stan jakiegoś gospodarstwa domowego, nawet jeśli jest to gospodarstwo jednoosobowe. Samochód służbowy już nie ma tego szczęścia, nie stanowi części takiego gospodarstwa. Koszty zignorowania kwestii opłat abonamentowych mogą być ogromne, bo kara za brak opłat może być spora.

W przypadku stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego pobiera się opłatę w wysokości stanowiącej trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika.

Wystarczy pomnożyć to przez liczbę samochodów w firmie, by wyjść na niepokojąco dużą kwotę.

Rozstrzygnąć należy też kwestię leasingu. Umowa leasingowa powinna precyzować, po czyjej stronie leży obowiązek wnoszenia opłaty. W końcu leasingobiorca nie jest właścicielem pojazdu, a jego użytkownikiem, ale i tak zazwyczaj ten obowiązek leży po jego stronie.

Kontrole radioodbiorników i sposób na radio w samochodzie:

REKLAMA

Można też kupić samochód, w którym nie widać, że ma zainstalowane radio. To może zadziałać na pracowników poczty polskiej zaglądających na parkingach przez samochodowe okna.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA