Znajdź lukę w zabezpieczeniach Tesli Model 3, a możesz wygrać dużą kasę
To może być jeden z najbardziej spektakularnych konkursów Pwn2Own. Tym razem najlepsi hakerzy na świecie będą próbowali złamać zabezpieczenia Tesli Model 3.
Tesla podjęła współpracę z organizatorami wydarzenia, w wyniku czego podczas Pwn2Own w Vancouver po raz pierwszy pojawi się kategoria motoryzacyjna.
Kto pokona zabezpieczenia Tesli?
Nagroda za pokonanie zabezpieczeń samochodu jest dość pokaźna. Jak zapewnia organizator, ma ona wynosić od 35 do 250 tys. dolarów.
Dodatkowo osoba, która jako pierwsza wskaże błędy pozwalające na przejęcie kontroli nad pojazdem, otrzyma samochód. Oczywiście będzie nim Tesla Model 3.
Nie pierwszy raz, kiedy Tesla płaci na bezpieczeństwo.
Tesla już w 2014 roku wystartowała z programem „Bug Bounty”, który polega na nagradzaniu za wskazanie błędów w systemach bezpieczeństwa. Wynika to głównie z faktu, iż coraz więcej samochodów dostępnych na rynku połączonych korzysta z połączeń z siecią, a co za tym idzie – jest narażonych na ataki hakerskie.
Na początku nagrody te były dość skromne, wynosiły od 25 do 1000 dolarów. Z biegiem lat wydatki przeznaczone na bezpieczeństwo zwiększały się, więc i nagrody wzrastały. Od listopada ubiegłego roku za pomoc w poprawie bezpieczeństwa można zgarnąć i 25 tys. dolarów.
Tesla płaci także za ciekawe pomysły proekologiczne, np. za sposoby na przechowywanie i utylizowanie akumulatorów.
Wśród spektakularnych cyberataków, z którymi mierzyła się Tesla w trakcie trwania programu "Bug Bounty", warto przypomnieć o tym 2015 r. Wówczas hakerzy przejęli kontrolę nad wskaźnikami w Modelu S, wyświetlając na nich przypadkowe informacje. Na szczęście nie wpłynęło to na żadne funkcje jezdne.
Bezpieczeństwo coraz ważniejsze.
Pomysł z wypłacaniem nagród za wskazanie błędów w oprogramowaniu zaimplementowały także General Motors i Fiat-Chrysler.
Pwn2Own to coroczny konkurs dla hakerów i specjalistów od bezpieczeństwa. Najczęściej próbują oni złamać zabezpieczenia oprogramowania i pokazać błędy, które producenci powinni naprawić. Czy z Teslą Model 3 pójdzie im tak łatwo jak w ubiegłym roku z przeglądarką Safari? Przekonamy się już 22 marca po konferencji CanSecWest w Kanadzie.