REKLAMA

Nie każdy pług jest zły. Ten w Skoczowie jest dobry

Rzadkie pojazdy zazwyczaj znajdują się w muzeach, w magazynach kolekcjonerów albo w zapomnianych garażach, gdzie jeszcze czekają na odkrycie. Tymczasem w Skoczowie ktoś takiego rodzynka używa do odśnieżania dróg.

Nie każdy pług jest zły. Ten w Skoczowie jest dobry
REKLAMA

To pojazd o nazwie ZMB NK-2. Wygląda jak samodzielnie zbudowany w oparciu o części od Malucha traktorek do prac gospodarczych i komunalnych. W rzeczywistości, to oficjalnie wyprodukowany przez Zakład Maszyn Budowlanych w Wadowicach w oparciu o części od Malucha  traktorek do prac gospodarczych i komunalnych.

REKLAMA

Traktorek pracuje w Skoczowie i jest używany zgodnie z przeznaczeniem

Pojazd został sfotografowany “na robocie”, kiedy odgarniał śnieg z ulic Skoczowa. Z samych zdjęć, jak i z zamieszczonego w Internecie posta nie wynika niestety, kto jest operatorem wozu. Być może jest to własność służb miejskich, chociaż raczej stawiałbym na własność prywatną jakiegoś zakładu. Tak, czy inaczej, samochodzik zamiast kurzyć się gdzieś w szopie, robi to, do czego został stworzony.

Powstało ich zaledwie kilka sztuk

Nie ma pełnej zgodności, co do liczby wyprodukowanych egzemplarzy. Razem z widocznym pojazdem, zidentyfikowanych jest 7 sztuk w różnej kondycji. Jeden z nich ma rzekomo numer 8, co dodatkowo zwiększa wątpliwości. Często powielaną informacją jest natomiast ta, że powstały ich rzekomo zaledwie 3 sztuki. Jest to oczywiście nieprawda, a świadczy o tym chociażby aktualny udokumentowany ilostan. Ile ZMB NK-2 ostatecznie powstało, nikt nie wie, ale z raczej nie więcej, niż 10 sztuk.

Pomiędzy ocalałymi panuje dość duży rozrzut stanu utrzymania, ponieważ jedne są nadal pracują na etacie, drugie kurzą się nieużywane na terenie zakładów przemysłowych, a trzecie za grube pieniądze przetaczają się przez internetowe ogłoszenia. O sprawie PISAŁ onegdaj redaktor Grabowski.

Traktorek ZMB NK-2 produkowano na początku lat 90., chociaż słowo “produkowano” przy tak niewielkiej liczbie egzemplarzy jest nieco na wyrost. Więcej autek powstało w późniejszym czasie, już pod nazwą FUMiS Bumar. Wozy te miały nieznacznie zmodyfikowaną mechanikę, aczkolwiek nadal pochodziła ona z Malucha. Produkcja nie rozwinęła się, z uwagi na niewielkie zainteresowanie takim produktem.

Układ napędowy pochodzi z Polskiego Fiata 126p

O ile całość konstrukcji stanowiła miksturę części z różnych polskich pojazdów, to niewątpliwie Mały Fiat stanowił jego kręgosłup. Za napęd odpowiedzialny był silnik 652 ccm i czterobiegowa skrzynia, w późniejszym modelu zamieniony na większy 704 ccm. Wnętrze kwadratowej kabiny również składało się z elementów poczciwego Malucha. Zewnętrzne detale, jak reflektory, lampy, kierunowskazy, lusterka i inne drobiazgi, pozbierano z różnych znajdujacych się pod ręką samochodów.

REKLAMA

Jeżdżący pojazd przeznaczony był głównie do prac komunalnych, dlatego posiadał na wyposażeniu chociażby wałek odbioru mocy i współpracujący z nim podnośnik hydrauliczny. Jak widać na powyższych zdjęciach, jednym z jego zadań było zamiatanie pługiem śniegu z ulic.

Miło widzieć, że nawet odśnieżanie dróg może dostarczyć nieco radości. Nie musi kojarzyć się tylko z sypaniem kilogramów soli.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-06T18:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T13:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:24:47+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:21:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T16:50:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T10:16:41+01:00
Aktualizacja: 2025-12-04T19:40:18+01:00
Aktualizacja: 2025-12-04T17:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-04T13:06:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T20:00:23+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T18:30:41+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T18:00:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA