Twój samochód za dużo pali i dymi? Problemem może być świeca żarowa

Silnik samochodu składa się z całego mnóstwa elementów. Mają one różne funkcje i zadania - przykładowo taki EGR w powszechnym rozumieniu ma denerwować użytkowników (choć prawda jest jednak nieco inna).

W zasadzie to należałoby mówić o świecach w liczbie mnogiej, bo na każdy cylinder przypada jedna, ale będę też pisać w liczbie pojedynczej.

Świece żarowe można spotkać zarówno w starszych dieslach z pośrednim wtryskiem paliwa, jak i w tych nowocześniejszych z wtryskiem bezpośrednim. Niezależnie od tego - i niezależnie od ich rodzaju, o czym za chwilę - można je określić mianem grzałek. Świeca żarowa ma za zadanie podgrzanie powietrza, co ułatwia odparowanie oleju napędowego i jego samozapłon - niezależnie od tego, czy mówimy o wtrysku bezpośrednim (i zapłonie już w cylindrze), czy o wtrysku pośrednim (i zapłonie w komorze wirowej lub wstępnej).

Są to świece dwu- oraz trzyfazowe. Świeca dwufazowa działa tylko przed i w trakcie rozruchu silnika, natomiast trzyfazowa może działać także podczas jazdy, co może poprawić np. kulturę pracy niedogrzanego silnika.

Poza tym można też podzielić świece żarowe według materiału, z którego wykonano element grzewczy - spotyka się świece metalowe i ceramiczne. Te drugie są nowocześniejsze i generalnie rzecz biorąc lepsze - mają wyższą trwałość i szybciej się nagrzewają.

Ważnym parametrem jest długość świecy. Świeca zbyt krótka może utrudnić rozruch silnika, natomiast zbyt długa może się przedwcześnie zużyć. Poza tym różne świece pracują pod różnym napięciem - zastosowanie nieprawidłowego elementu może go natychmiast zniszczyć.

Zwykle świece wymienia się lub przynajmniej sprawdza ich stan po przejechaniu ok. 80-100 tys. km - czasem nieco więcej, czasem mniej. Są kierowcy, którzy wymieniają komplet świec co 50 tys. km. Uszkodzone świece wpływają m.in. na zwiększenie zużycia paliwa i emisji spalin, wliczając w to ryzyko emitowania czarnego dymu z układu wydechowego.

Co do zasady w razie awarii jednej ze świec zaleca się wymianę wszystkich z powodu ich zużycia i możliwej odchyłki parametrów pracy od części fabrycznie nowych. Czasem praktykuje się jednak wymianę pojedynczych części - szczególnie jeśli awaria nastąpiła niedługo po wymianie i ryzyko uszkodzenia pozostałych świec żarowych jest niewielkie. Jeśli nie mamy pewności co robić, decyzję w tym zakresie należy przedyskutować z mechanikiem.

Jak zwykle, to zależy od auta - a konkretniej od silnika. Zanim was pożegnam, sprawdźmy zatem jeszcze na koniec kilka aut.

Zdjęcie głównie: coloritmail, Shutterstock.com