W tych miastach nie ma dnia bez kolizji, ale w całym kraju najgorszy był piątek trzynastego, serio
Zgodnie z danymi podawanymi przez ekspertów pracujących przy aplikacji Yanosik, co czwarty wypadek w Polsce miał miejsce w miastach wojewódzkich. W wielu z nich w ubiegłym roku nie było dnia bez choćby jednego wypadku.

Wg wstępnego podsumowania 2024 r. pod względem wypadków drogowych przygotowanego przez Komendę Główną Policji, odnotowano 21 528 wypadków, w których zginęło 1 881 osób, a 24 825 zostało rannych. Zaś liczba kolizji w ubiegłym roku wyniosła 388 601. Według danych z aplikacji Yanosik, kolizje zgłaszane przez jej użytkowników w miastach wojewódzkich w 2024 r., stanowiły 27,7% wszystkich wypadków dodanych do systemu w minionym roku.
W których miastach wojewódzkich było najwięcej kolizji?
Najczęściej kolizje zgłaszano w Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie, Gdańsku, Krakowie oraz Łodzi - tam działo się to w zasadzie codziennie. Na drugim końcu skali są natomiast Zielona Góra i Gorzów Wlkp., gdzie liczba dni bez żadnych wypadków zebrana razem da ponad trzy spokojne miesiące.

Bardziej wymierna jest jednak statystyka liczby kolizji na 1000 mieszkańców. Wówczas okaże się, że najwięcej zdarzeń drogowych miało miejsce w Katowicach (15,48 na 1000 mieszkańców), Lublinie (13,3) i Rzeszowie (13,17). Zaś najbezpieczniejsze wg tej statystyki okazały się Zielona Góra (5,09), Gorzów Wielkopolski (5,22) oraz Olsztyn (5,71).

Które dni były najspokojniejsze, a które wręcz przeciwnie?
Jeżeli chodzi o konkretny dzień w 2024 r. z największą ilością wypadków w całej Polsce, był to 13 września. Czemu akurat ten? Możliwe, że kierowcy mogli być mocno zdekoncentrowani, gdyż jest to dzień całowania chłopaków w usta. A może dlatego, że to był piątek trzynastego? Zdecydowanie mniej zaskakujący jest dzień z najmniejszą ilością wypadków - 25 grudnia, czyli oczywiście pierwszy dzień świąt.
Jeżeli chodzi o dzień z największą ilością kontroli policyjnych, był nim 19 kwietnia - wówczas miała miejsce akcja w ramach Europejskiej Organizacji Ruchu Drogowego ROADPOL. Najmniej kontroli policyjnych miało miejsce 1 stycznia - jest to również jeden z dni z najmniejszym ruchem drogowym w roku.
I jeszcze ciekawostka z nieco innej beczki: miesiącem z największą ilością robót drogowych był lipiec - w sam raz na utrudnianie dojazdu na wakacje.
Więcej o polskich drogach przeczytasz tutaj:
Gdzie było najwięcej policji?
Eksperci Yanosika sprawdzili również, w których miastach wojewódzkich kierowcy najczęściej
zgłaszali kontrole policji w 2024 r. - zgłoszenia w tychże miastach stanowiły 16 proc. wszystkich zgłoszeń.
Po przeliczeniu na 1000 mieszkańców najwięcej zgłoszeń w 2024 r. odnotowano w Toruniu (59,2) i Białymstoku (57,5). Czemu akurat te miasta - trzeba pewnie pytać ich mieszkańców. Ale dla samych funkcjonariuszy na pewno jest to dużo przyjemniejsza część służby, niż interwencje w domu Daniela Magicala, czy ś.p. Krzysztofa Kononowicza.

Natomiast najprzyjemniej dla kierowców wygląda zachód naszego kraju. Obecność funkcjonariuszy przy drodze była zgłaszana najrzadziej w Zielonej Górze (13,7), we Wrocławiu (13,9), w Gorzowie Wielkopolskim (19,7) i Poznaniu (25,0).