REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Relacje

Po marzeniu o awansie Polaków popatrz jeszcze na samochody marzeń. Muzeum Porsche w Zuffenhausen - poradnik i wrażenia

Jeśli pojedziecie do Niemiec na Euro 2024, przy okazji wybierzcie się też do muzeum. Polecam wam takie, w którym nie trzeba zakładać foliowych kapci, można za to popatrzeć na garbate klasyki - czyli Muzeum Porsche w Zuffenhausen.

20.06.2024
19:59
Po marzeniu o awansie Polaków popatrz jeszcze na samochody marzeń. Muzeum Porsche w Zuffenhausen - poradnik i wrażenia
REKLAMA

Wybieracie się do Niemiec na mecz? Jeśli tak, przeczytajcie koniecznie porady dotyczące tego, na co zwracać uwagę w tym kraju, by wrócić bez mandatu i by stres pojawiał się tylko wtedy, gdy przeciwnik jest przy piłce, a nie wtedy, gdy ty siedzisz za kółkiem. Publikujemy je na przykład tutaj, tutaj, tutaj i jeszcze tu. Koniecznie zajrzyjcie też do mojego tekstu na temat muzeum techniki w Sinsheim. To to, w którym można wsiąść do Concorde’a i Tu-144, a potem jeszcze obejrzeć legendarne samochody, czołgi, lokomotywy i całą masę innych rzeczy (ale samoloty i samochody są najfajniejsze). Jeśli postanowiliście zajechać do Sinsheim, macie blisko do Stuttgartu. Skoro tak, żal byłoby nie zajrzeć jeszcze w dwa miejsca. Oto jedno z nich.

REKLAMA

Muzeum Porsche w Zuffenhausen

muzeum porsche zuffenhausen

Gdzie to jest? Zuffenhausen to okrąg administracyjny w Stuttgarcie, w północnej części miasta. Z Warszawy jedzie się tam jedenaście i pół godziny, z Berlina sześć i pół, a z Monachium już mniej niż trzy godziny. W Stuttgarcie jest też lotnisko, więc można polować na loty, ale pewnie i tak połączycie tę wizytę z jakimś meczem. W tym mieście grają np. Węgry z Niemcami, Szkocja ze Szwajcarią albo Szkocja z Węgrami. Nie są to może pojedynki piłkarskie zapierające dech w piersiach… ale przecież takie też potrafią zaskoczyć.

Co można tam zobaczyć?

Pojazdy marki Porsche - celowo nie piszę samochody, bo są przecież również traktory. Zresztą jest też pewien samochód inny niż Porsche (i niż Garbus - jego też nie mogło zabraknąć) i to marki, której byście się tam nie spodziewali - ale nie napiszę jaki, żebyście mieli niespodziankę.

Ekspozycja jest rewelacyjna, bo bardzo różnorodna. Oprócz masy 911 w różnych - czasami naprawdę zdumiewających - wersjach i odmianach nie zabrakło też modeli, które są przez fanów marki cenione mniej (a niesłusznie). Można pooglądać auta z różnych okresów, a nie tylko „muzealne”, więc ci, którzy spędzili godziny na graniu w NFS Porsche też znajdą coś dla siebie. Jest też bardzo, bardzo wczesny pojazd hybrydowy stworzony przez Ferdynanda Porsche i… jeszcze masa innych wozów.

muzeum porsche zuffenhausen

Jednocześnie, muzeum nie jest wielkie, więc trudno się tam zmęczyć. Można powiedzieć, że jego skala jest taka „w sam raz” - można sporo się dowiedzieć i napatrzeć, ale nie znudzić.

Ile czasu potrzeba na zwiedzanie?

Godzina pewnie wystarczy, by przejść szybkim krokiem koło aut i zrobić kilka zdjęć. Dwie godziny będą w sam raz, a dłuższe wizyty to już sprawa dla największych miłośników Porsche. Polecam nie omijać potem sklepiku muzealnego, bo można znaleźć tam np. ładne plakaty w stylu retro. Nie są drogie (9,90 euro za jeden). Na miejscu są też dwie restauracje - ta na dole to raczej bistro, jest niedrogie (naprawdę) i smaczne, ta na górze pewnie musi być jeszcze smaczniejsza, ale i droższa i bardziej elegancka.

muzeum porsche zuffenhausen

Ile kosztuje bilet wstępu?

12 euro (52 zł) za bilet normalny i połowę tej ceny za ulgowy. Ten drugi przysługuje uczniom, studentom, emerytom, osobom z niepełnosprawnościami i członkom Klubu Porsche. Dzieci do 14 roku życia wchodzą za darmo. Wejście po godzinie 17 kosztuje pół ceny, ale uwaga - muzeum zamyka się o 18 (a otwiera o 9). Nie jest czynne w poniedziałki. W weekendy zapewne do kas może ustawić się kolejka.

Gdzie parkować?

Pod samym muzeum jest duży, dwupoziomowy parking podziemny. Teoretycznie kosztuje 4 euro, jeśli kupimy bilet do muzeum i wyrobimy się z wyjazdem przed upływem sześciu godzin. Ale gdy wjeżdżałem tam w zeszły piątek, szlabany były otwarte i nie płaciło się nic. Uwaga - wyświetlacz nad wjazdem pokazywał brak wolnych miejsc, ale opłaciło się zaryzykować, bo okazało się, że jednak jest gdzie stanąć. Są ładowarki do aut EV.

muzeum porsche zuffenhausen

Muzeum jest też tuż przy stacji kolejki S-Bahn Neuwirtshaus/Porscheplatz. Warto, jeśli zamierzasz wypić po zwiedzaniu zimnego weizena.

Gdzie spać?

Baza hotelowa w Stuttgarcie jest wielka, nie brakuje też hoteli w samym Zuffenhausen. Spanie blisko muzeum jest korzystne, jeśli np. chcesz zaliczyć je z samego rana albo tuż po podróży, a potem od razu iść spać, pamiętaj jednak, że będzie dalej do centrum miasta, jeśli masz ochotę na nocne szaleństwa w rodzaju currywursta i kebaba. Spałem w hotelu Loginn w Zuffenhausen i było przyzwoicie, a cena nie zabijała (to nie reklama, po prostu polecam coś, za co sam zapłaciłem). W dni, w których w Stuttgarcie będą mecze, zapewne zrobi się drożej.

Czy spodoba mi się tam, jeśli nie jestem fanem Porsche?

To trochę dziwne, by nie lubić tej marki, ale powiedzmy, że rozumiem! Muzeum jest zrobione na tyle interesująco, że każdy znajdzie tam coś dla siebie. Wcale nie trzeba śnić po nocach o 911, by dobrze się bawić. A jeśli naprawdę nie lubisz nie tylko Porsche, ale i samochodów w ogóle, może przynajmniej spodoba ci się budynek muzeum. Jest świetny.

Porsche Museum - czy warto?

REKLAMA

Jeszcze jak. Różnorodna ekspozycja, „ludzka” skala, świetne samochody, ładny budynek, normalne ceny - muzeum Porsche to naprawdę przyjemne miejsce. Jeśli jesteście w okolicy, koniecznie wpadnijcie. Połączenie tego z Sinsheim i muzeum Mercedesa, o którym napiszę w kolejnym artykule, to już pomysł na ciekawą wycieczkę, na którą warto wybrać się z Polski specjalnie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA