REKLAMA

Oto idealne auta dla grzybiarzy. Ruszaj po nie i do lasu

Małe i zupełnie nieelektryczne samochody wypadają po kolei z europejskich gam modelowych. Na ich miejsce nie pojawiają się nowe, więc zebrałem kilka samochodów idealnych na wyprawę na grzyby. Grzybiarze i nabywcy tych samochodów to grupy, które mają istotny zbiór wspólny.

Oto idealne auta dla grzybiarzy. Ruszaj po nie i do lasu
REKLAMA

Samochody z segmentu miejskiego z napędem spalinowym to trochę odchodzący w przeszłość fragment rynku motoryzacyjnego. Wciąż cieszą się zainteresowaniem, ale średnia wieku nabywców jest zapewne mocno „emerytalna”. To często ostatni nowy samochód dla jego nabywcy, a wykorzystuje się go głównie do jazdy do przychodni, do apteki i na grzyby. Teraz te wozy są już tak stare jak ich nabywcy - zobaczmy więc, co wciąż da się kupić na rynku pierwotnym.

REKLAMA

Oto pięć miejskich hatchbacków bez grama elektryczności

Nie hybrydy, nie plug-iny, nie „na baterie”, tylko staromodne, nieco już bezsensowne silniki spalinowe, które hałasują i spalają trujące paliwo. Tak, jak ich nabywcy zdążyli się przyzwyczaić przez kilkadziesiąt lat i nie ma co im psuć światopoglądu. Jedyne, na co można tu przystać, to lekko podniesiony prześwit, bo wtedy jest wygodniej wysiadać, a przy okazji łatwiej dojechać do grzybodajnej polany w lesie (przypominam, że jazda samochodem po lesie jest co do zasady zabroniona). Najlepiej gdyby te wozy były oczywiście dostępne od ręki, przecież grzyby nie mogą czekać.

Ten zupełnie świeży pojazd, zaprezentowany zaledwie w 2020 r., wygląda jakby przybył mniej więcej z 1995 r., jeśli chodzi o technologię. Ma czterocylindrowy silnik spalinowy z wtryskiem paliwa w kolektor (1.2 DPI) oraz manualną, pięciobiegową przekładnię. Grzybowa perfekcja. Cena poniżej 70 tys. zł też robi robotę, bo za te pieniądze dostajemy samochód o długości nieco ponad 4 metrów, czyli rozmiarów Golfa III albo Grande Punto. Trzeba przełknąć wprawdzie obecność cyfrowych wskaźników, ale za to mamy klimatyzację regulowaną trzema pokrętłami, jak w Seicento. Oddaję Hyundaiowi, że robi samochody naprawdę we wszystkich segmentach i dla każdego typu nabywcy – od supertechnologicznego Ioniqa 9 do i20 w wersji „Modern” (to chyba ironiczne oznaczenie). Zdjęcia z tego ogłoszenia od MK Centrum.

W tym roku upływa 25 lat obecności rynkowej Fabii w Polsce. Cztery generacje, liczne wersje nadwozia i wyposażenia – a w tej chwili już tylko trochę smutny hatchback z 1.0 pod maską. Znalazłem bardzo ciekawy egzemplarz, który łączy obecność wolnossącego silnika benzynowego MPI z pięciobiegową skrzynią ręczną i lakierem niemetalizowanym. Wygląda jak jednoskładnikowy akryl z przełomu wieków – pierwsza generacja Fabii też wychodziła w takim kolorze. Cena 66 900 zł zadaje mocny cios atrakcyjności Dacii. Pokrętła od klimatyzacji – są. Gumowa kierownica bez wielofunkcji - też jest. Ekranu już pozbyć się nie da, ale w sumie przydaje się do wyświetlania wskazań z seryjnych czujników parkowania. Nieironicznie powiem, że to może prosty samochód bez fajerwerków, ale te 66 900 zł to nie będą źle wydane pieniądze. Zdjęcia z tego ogłoszenia.

MG3

Dlaczego warto zwrócić uwagę na MG3, chociaż jest chińskie? Żaden inny samochód w tej cenie nie oferuje czterocylindrowego silnika o pojemności 1,5 litra i mocy aż 115 KM. Nie jest to może jeszcze hot-hatch, ale do 100 km/h przyspiesza w 10,8 sekundy, spalając niewiele ponad 6 l na 100 km. Oczywiście ma nie tylko cztery cylindry, ale również pięć ręcznie przełączanych biegów. W stosunku do rywali pokazanych wcześniej wyróżnia się bogatym wyposażeniem. Egzemplarz oferowany na sprzedaż za 70 tys. zł ma między innymi nawigację, Android Auto czy wielofunkcyjną kierownicę. Czujniki parkowania to już oczywistość. Oczywiście nie ma podgrzewanych foteli, ale należy tu pozostawić miejsce dla klientów do dokupowania sobie gadżetów. Grzybiarze uwielbiają domontować sobie coś do samochodu.

Zdjęcia z tego ogłoszenia.

Propozycja nieco bardziej zaawansowana technologicznie. Tylko trzy cylindry jak w Fabii, ale za to z turbodoładowaniem i z sześcioma biegami. Coś dla ludzi, którzy na grzyby muszą zdążyć przed wszystkimi. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że silnik Puretech 1.2 jest dyskusyjny do polecenia, ale oni zapewniali już wiele razy że wszystko zostało poprawione, i że to już ten z łańcuchem rozrządu, który ma wytrzymać... może nie wieczność, ale dłużej niż trwa gwarancja. To może być ważne, bo grzybiarze kupują auto na długie lata. Corsa za 76 900 zł ma niezłe wyposażenie z podgrzewanymi fotelami, a za sprawą szóstego biegu ma też szansę być najcichsza i najoszczędniejsza w trasie. A w środku wciąż czuć odrobinę klimatu starego Opla – nie jest to tak generyczna i brutalnie geometryczna deska jak w MG.

Zdjęcia z tego ogłoszenia

Last but not least: coś z gazem

Dokładnie to Clio z silnikiem TCe i fabrycznym LPG. Jeśli po grzyby jedziesz daleko, bo wiesz gdzie są najlepsze prawdziwki, to instalacja gazowa może mieć całkiem sporo sensu. Jedyne samochody oferowane obecnie z prawdziwym fabrycznym gazem to Renault i Dacia. Dacię w tym przeglądzie porzucamy, bo zostawiam ją na inne zestawienie – zostaje Clio LPG. To schodzący model, co powinno przypaść do gustu potencjalnemu grzybiarzowi. Za chwilę do gry wejdzie nowa generacja, która zapewne wyda się konserwatywnym grzybonabywcom zbyt nowoczesna i wymyślna, więc trzeba brać tę, póki jeszcze jest. Wóz ma dobre wyposażenie, nawet z kamerą cofania (!), ale też i jedną wadę: z powodu instalacji gazowej trzeba jechać na badanie techniczne od razu po roku, w dodatku jest ono droższe niż przy zwykłym samochodzie benzynowym, chociaż diagnosta nie sprawdza nic poza homologacją butli (co już zakrawa na absurd w przypadku instalacji rocznej). Nadal jednak warto ten pojazd polecić, bo jeździ się nim prawie za darmo – na koszty paliwa wystarczą dochody ze sprzedanych kurek, kani i podgrzybków.

Zdjęcia z tego ogłoszenia

REKLAMA

Prawie wszystkie te wozy mają jeden wspólny punkt: raczej nie doczekają się następców. Podobnie jak pewnie mamy właśnie ostatnie pokolenie ludzi, którzy chodzą na grzyby.

zdjęcie główne: Pixabay.com

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-29T14:26:08+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T12:54:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T12:04:02+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:35:59+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:10:19+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T10:53:38+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T09:04:40+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T18:18:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T07:46:35+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:48:11+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:11:53+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T13:47:50+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T12:50:49+01:00
Aktualizacja: 2025-10-25T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-25T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-25T11:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA