Dofinansowanie Skody Enyaq iV z programu Mój Elektryk - czy to możliwe? Jak działa?
Program rządowych dofinansowań „Mój Elektryk” nareszcie ruszył. Czy dzięki niemu można taniej wejść w posiadanie rodzinnej Skody Enyaq iV? Sprawdź!
Dofinansowania rządowe do zakupu samochodów elektrycznych to temat dobrze znany w innych krajach Europy. W niektórych z nich, dzięki szeregowi dopłat i przywilejów dla chętnych na „elektryki”, takie auto opłaca się bardziej niż jego spalinowy konkurent.
W Polsce musieliśmy sporo poczekać, zanim program dopłat zaczął funkcjonować. Sporo się o nim mówiło, było kilka falstartów… ale nareszcie można powiedzieć, że „Mój Elektryk” działa.
Jakie są warunki programu?
O dofinansowanie mogą się starać zarówno osoby prywatne jak i przedsiębiorcy. Warunki są następujące: auto musi być całkowicie bezemisyjne (a więc nie wchodzą w grę modele hybrydowe), fabrycznie nowe i nie można sprzedać go przed upływem dwóch lat. Dofinansowanie może być przyznane zarówno przy zakupie za gotówkę, jak i w leasingu lub wynajmie długoterminowym (o ile spełnia on warunki leasingu operacyjnego). Przy tych ostatnich formach finansowania, dotacje mogą pokryć opłatę wstępną i transferową.
Ile dofinansowania można otrzymać? Jaka jest maksymalna wartość auta w programie „Mój Elektryk”?
Na szczęście, wartość samochodu wcale nie musi być niska. W odróżnieniu od starszych programów, „Mój Elektryk” pozwala na zakup większych i lepiej wyposażonych modeli. Auto nie może kosztować więcej niż 225 000 złotych – chyba że wnioskujący ma Kartę Dużej Rodziny. Wtedy nie ma określonego górnego limitu wartości samochodu. Maksymalna kwota dofinansowania to 18 750 zł (bez wspomnianej karty) i 27 000 zł (z Kartą).
Co ważne, dofinansowanie obejmuje auta kupione od 1.05.2020 roku. Samochód może mieć współwłaściciela.
Skoda Enyaq iV kosztuje od 184 400 zł
Po uwzględnieniu maksymalnych możliwych dopłat, cena bazowej wersji Enyaq iV 60 o mocy 179 KM i momencie obrotowym 310 km, która rozpędza się do 100 km/h w 8,8 s i może pokonać na jednym ładowaniu aż 412 km, wynosi tylko 157 400 zł. To już cena zupełnie porównywalna z samochodami spalinowymi. Przy dopłatach dla klientów bez rodzinnej karty, cena to nadal bardzo atrakcyjne 165 650 zł.
Biorąc pod uwagę maksymalną wartość wozu objętego dopłatami, możemy jeszcze trochę „poszaleć” z opcjami i silnikami Enyaqa iV. W budżecie zmieści się mocniejsza wersja 80. Ma aż 204 KM. Osiąga 100 km/h w 8,5 s, a największą zaletą tej odmiany jest bardzo duży zasięg, uzyskiwany dzięki akumulatorom o pojemności 77 kWh. Takim Enyaqiem iV da się wybrać w podróż liczącą nawet 534 kilometry, nie zatrzymując się przy żadnej stacji ładowania.
Cena takiej Skody to 213 800 zł
Nadal zostaje pewien margines. Resztę pieniędzy można wydać np. na lakier metalik, pakiet systemów asystujących kierowcy (poprawiają komfort i bezpieczeństwo jazdy) czy na pompę ciepła. Ewentualnie na dach panoramiczny, inne felgi… albo na cokolwiek tylko chcecie. Lista wyposażenia opcjonalnego Enyaqa jest długa i każdy dopasuje z niej coś, co uprzyjemni mu podróż – choć warto pamiętać, że wyposażenie standardowe dużej, elektrycznej Skody także jest bogate. Obejmuje m.in. reflektory LED, kamerę cofania i zaawansowaną obsługę głosową poszczególnych funkcji samochodu.
Jeszcze więcej opcji da się dołożyć do słabszego Enyaqa iV
Jeśli ktoś nie potrzebuje aż tak dużego zasięgu, może zostać przy odmianie z mniejszym akumulatorem i dorzucić o wiele więcej dodatkowych opcji. Między maksymalnymi 225 tysiącami (nie dotyczy dużych rodzin) a bazowymi 184 400 zł jest do dyspozycji ponad 40 tysięcy złotych. Można najpierw uczynić swojego Enyaqa najlepiej wyposażoną Skodą w okolicy, a potem – dzięki dopłatom – dostać dużą część efektownych opcji niejako „w prezencie”.
Co mają zrobić ci, którzy potrzebują mocniejszych wrażeń za kierownicą? Odmiana 80X ma napęd na cztery koła i rozwija nawet 265 KM. Co z przyspieszeniem? Jest naprawdę rewelacyjne. Zajmuje 6,9 s, a dzięki układowi 4x4 taki wynik da się uzyskać właściwie w każdych warunkach, nawet gdy jest mokro albo na drodze leży błoto lub śnieg. Zasięg? Nadal bardzo duży. Dobre osiągi nie muszą oznaczać częstego ładowania. „Iks” pokona niemal 500 km mijając stacje ładowania.
Skoda Enyaq iV 80X kosztuje bazowo 225 900 zł
To teoretycznie o 900 zł ponad limit dla „zwykłych” klientów, czyli tych bez Karty Dużej Rodziny. Jestem jednak przekonany, że wizyta w salonie Skody może wyjaśnić wątpliwości związane z udziałem tej wersji w programie „Mój Elektryk”. Niewykluczone, że może się udać otrzymać dotacje na naprawdę mocnego Enyaqa.
Niezależnie od wybranej wersji, Skoda Enyaq iV oferuje bardzo przestronne nadwozie. Ma 4,68 m długości, co już samo w sobie jest niezłym wynikiem – na poziomie znanej i lubianej Octavii kombi. Dzięki możliwościom, jakie daje konstrukcja samochodów elektrycznych, oferuje jeszcze więcej miejsca w środku od spalinowej „krewnej”. Duży rozstaw osi (2,76 m), płaska podłoga i świetne rozplanowanie miejsca robi z Enyaqa doskonały samochód na familijne podróże. Również dla kupujących z Kartą Dużej Rodziny!
Oprócz tego, to nowoczesny, bezpieczny i komfortowy wóz. Jak przystało na model elektryczny, jest cichy i dynamiczny. Rozpędza się płynnie i żwawo, a oprócz tego zaskakuje zwrotnością (wyjściowo, Skoda Enyaq iV ma napęd na tył) i cieszy bezpośrednim, stabilnym prowadzeniem. Może mieć na pokładzie szereg gadżetów umilających jazdę… no i poprawiających wygląd, jak słynny świecący grill.
Dzięki programowi „Mój Elektryk”, Skoda Enyaq iV robi się wyjątkowo konkurencyjna i relatywnie łatwo dostępna. Najlepiej będzie, gdy sam sprawdzisz, na co możesz liczyć i na co chciałbyś wydać pieniądze z dofinansowania. Możliwości są kuszące!
Materiał powstał we współpracy z marką Skoda