REKLAMA

Ktoś wystawił rosyjskiego SUV-a Łada Niva po przekładce za 50 tys. zł. Niezły z niego kozak

Na portalu OLX na sprzedaż wystawiono Ładę Nivę w ciekawej wersji o nazwie Cossack. Posiada nadwozie cabrio i sądząc po jej nazwie została sprzedana na zachodzie. Jednak znalazła się w Polsce i możesz ją kupić za dość wysoką cenę.

Ktoś wystawił rosyjskiego SUV-a Łada Niva po przekładce za 50 tys. zł. Niezły z niego kozak
REKLAMA

Łada Niva jest na świecie dłużej niż niejeden czytelnik Autobloga. Gdy po raz pierwszy pojawiła się na rynku w ZSRR, w warszawskiej Fabryce Samochodów Osobowych Polonez istniał tylko w planach, w Niemczech wciąż wytwarzano oryginalnego VW Garbusa, a Seat należał jeszcze do Fiata i nikt w Hiszpanii nie myślał o brataniu się z Niemcami. 47 lat później w niemal niezmienionym kształcie dalej jest w czołówce sprzedaży nowych samochodów w Rosji.

REKLAMA

Dzisiaj ta nazwa mogłaby nie przejść

Pojazd ten nie był sprzedany jako Niva, lecz jako Łada Cossack. Ta nazwa była używana na dwóch anglojęzycznych rynkach - w Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii. Jest to tylko jedna z naprawdę wielu nazw używanych na różnych rynkach - oprócz nazw 4x4, Taiga, Fora, czy Hussar, Australijczycy mogli kupić Ładę Bushman, Islandczycy Ładę Sport, Egipcjanie Ładę Super 4x4, a Japończycy Vladę 4x4.

W dzisiejszej sytuacji geopolitycznej użycie tej nazwy byłoby pewnie obarczone niemałą aferą, gdyż słowo cossack oznacza po polsku „kozak”. Biorąc pod uwagę, jak istotną rolę w ukraińskiej świadomości narodowej pełnią kozacy, użycie jej na samochodzie rosyjskim byłoby widziane jako wpadka, a bardziej skrajne środowiska mogłyby to wręcz odebrać jako prowokację.

Przez lata Niva dostała naprawdę wiele wersji nadwozia

Obecnie w ofercie Łady znajdziemy trzy wersje Nivy - klasyczną Legend, doposażoną Urban, oraz Travel, która jest nowocześniejszym modelem, będącym swoistą drugą generacją rosyjskiej terenówki.

Jednak na tym się to nie kończy. Przez lata były dostępne także pickupy, furgony, czy wersje o podwyższonych zdolnościach terenowych. Przykład tej ostatniej znajdziemy także w obecnej ofercie Łady, jako mniej popularną, czwartą wersję - nosi przydomek Bronto, od zakładów, w których jest wytwarzana. Ten sam zakład produkuje także w bardzo ograniczonej liczbie samochód Bronto Marsz - wersję Nivy z ogromnymi kołami o niskociśnieniowych oponach, przeznaczoną do przepraw przez syberyjską tundrę. Natomiast zakłady APAL z siedzibą w Czeczenii wytwarzają pojazd o nazwie Stalker - czyli lekki samochód wojskowy na bazie Nivy.

Łada Niva Bronto

Wersje kabriolet - taka jak opisywana - były wysyłane głównie na zachód. Często były też dziełem lokalnych firm, niezależnie od Łady. W Rosji były przerabiane m.in. przez zakłady Motorika, lecz z uwagi na tamtejszy klimat były mało popularne. Niewiele trafiło także do Polski - mi wiadomo jedynie o kilku sztukach modelu Landole, które trafiły nad Wisłę pod koniec lat dziewięćdziesiątych, gdy AwtoWAZ miał jeszcze oficjalne przedstawicielstwo w Polsce, a samochody Łada cieszyły się jakąś popularnością.

Więcej ciekawych ogłoszeń znajdziesz tutaj:

Ta jakoś się jednak znalazła w Polsce

Chociaż jak wspomniałem wyżej, nazwa Cossack była dostępna w Europie tylko w Zjednoczonym Królestwie, to opisywana Łada posiada kierownicę z lewej strony, a sprzedający wpisał kraj pochodzenia jako Polska. Pewnie po prostu doszło do tzw. przekładki kierownicy.

Oprócz nietypowego nadwozia i pochodzenia, jest to zwyczajna Niva. Wyprodukowano ją w 2002 r., a silnik to antyczne, benzynowe 1.7, którego konstrukcja pamięta pierwsze egzemplarze z lat siedemdziesiątych. W wersji o oznaczeniu 21213 jest produkowany od 1993 r. i generuje 81 KM. Napęd jest oczywiście stały na obie osie.

fot. OLX
REKLAMA

Właściciel informuje nas, że samochód jest kompletnie sprawny, po kompletnej renowacji - nie podaje jednak, na czym dokładnie ona polegała. Da się za to zauważyć kilka drobnych przeróbek - jestem fanem tych głośników doczepionych do rur utrzymujących dach.

Cena - 48,5 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że to faktycznie unikatowa wersja w dobrym stanie, można ją określić jako wysoką, ale akceptowalną. Lecz Rosjanie za podobną kwotę mogą kupić w salonie nowiutką Ładą Nivę Legend.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA