REKLAMA

Ostatnia wyprodukowana sztuka Alfy 166 z silnikiem V6 Busso jest na sprzedaż w Polsce [aktualizacja: sprzedana!]

Wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na to, że w Polsce znajduje się całkiem ciekawy samochód. To zapewne ostatnia Alfa Romeo 166, która zjechała z taśmy z silnikiem V6 serii Busso. Czy komuś uda się to ustalić na 100 procent?

Alfa Romeo 166
REKLAMA
REKLAMA

Alfa Romeo 166 weszła do sprzedaży w 1998 r., zastępując cieszący się już mianem youngtimera kanciasty model 164. Auto bazowało na platformie Lancii Kappy, ale zastosowano tu szereg zmian, m.in. w zawieszeniu - w Alfie zastosowano układ wielowahaczowy przy obu osiach. Inna była też większość silników - jedynymi wspólnymi jednostkami w obu modelach były: benzynowa 3-litrowa V-szóstka i 5-cylindrowy diesel 2.4.

Auto wsławiło się m.in. kolosalną utratą wartości

W 2009 r. brytyjski Autocar informował, że wartość Alfy 166 po 3 latach od zakupu to... 14,4 proc. wartości początkowej. Imponujące, nie powiem.

Alfa Romeo 166
Zrzut ekranu pobrany z ogłoszenia. Fot. Adrian

Wielu właścicieli było jednak z tych aut zadowolonych - przynajmniej do momentu, kiedy nie trzeba było robić gruntownego remontu zawieszenia. Auto mogło się podobać, było wygodne i dobrze się prowadziło, oferowało też niezłe osiągi (w topowej wersji: 7,4 s do 100 km/h i maksymalnie 245 km/h). W sumie wyprodukowano mniej niż 100 tys. egzemplarzy, a ostatnie auta zjechały z taśmy w czerwcu 2007 r.

Na sprzedaż jest zapewne ostatni egzemplarz z silnikiem V6

Co więcej, nie mówimy tym razem o żadnym Bring a Trailer czy mobile.de, ale o naszym rodzimym serwisie Otomoto - ostatnia Alfa Romeo 166 z V6 jest bowiem zarejestrowana w Polsce. Numer VIN zdradza, że 240-konne auto wyprodukowano 4 czerwca 2007 r. Jak informują nasi zaprzyjaźnieni Alfiści, później, do 30 czerwca, z fabryki wyjeżdżały już wyłącznie diesle. Można to sprawdzić na stronie ePER, próbując wpisać wyższe numery niż ten z ogłoszenia, z końcówką 76 – wszystkie mają silnik 2.4 JTD 180 KM.

Pewną ciekawostkę stanowi fakt, że sprzedawca nic o tym fakcie nie wspomina w ogłoszeniu. Być może nie zdaje sobie z tego sprawy lub po prostu nie uznał tej kwestii za istotną. Także cena nie wygląda tak źle - 13,9 tys. zł co prawda plasuje czarnego sedana na szczycie (krótkiej) listy wystawionych na Otomoto Alf 166, ale warto zwrócić uwagę, że np. starszy o 5 lat egzemplarz sprzed liftingu czeka na klienta z ceną wynoszącą 9900 zł. Aha, i to auto z 2002 r. nie ma silnika Busso, a jedynego 4-cylindrowca w gamie: 2-litrowego Twin Sparka. Przejście na OLX zdradza, że jednak są w tym kraju optymiści - ktoś oferuje przedliftową Alfę 166 3.0 V6 za 18,5 tys. zł, a najdroższa oferta to polift z 3.2 V6 za 26,9 tys. zł.

Zrzut ekranu pobrany z ogłoszenia. Fot. Adrian

Czarna Alfa Romeo 166 dość długo czekała w salonie na klienta

Z ogłoszenia wynika, że sprzedający jest pierwszym właścicielem pojazdu. Data pierwszej rejestracji to początek kwietnia 2008 r., więc auto przez niemal rok kusiło klientów stojąc w salonie lub ewentualnie na dealerskim placu - choć obstawiam raczej to pierwsze.

Po stronie zalet należy zapisać ogólny stan egzemplarza - widać, że auto jest dość zadbane. Choć nie jestem jakimś wielkim fanem czarnych aut, to przyznam też, że temu modelowi taka konfiguracja bardzo pasuje, zwłaszcza w zestawieniu z widocznymi na zdjęciach felgami.

Gorzej, że coś niepokojącego widać na progach, zarówno pod drzwiami kierowcy jak i pasażera. Zdjęcia są za mało dokładne by wyrokować ze stuprocentową pewnością, ale obawiam się, że można mówić o korozji - to sugerowałyby zdjęcia innych egzemplarzy 166, które również korodowały w tych miejscach. Poza tym dochodzą detale w rodzaju nierówno spasowanego wnętrza (pokrywa poduszki powietrznej pasażera!), ale to akurat standard w autach tej marki z tego okresu. Nie jestem też fanem końcówki układu wydechowego (która nie wygląda na element seryjny) i faktu, że auto ma zamontowaną instalację gazową.

Alfa Romeo 166
Zrzut ekranu pobrany z ogłoszenia. Fot. Adrian

Jest jeszcze jedna ciekawostka

Produkcję silników V6 Busso zakończono w... 2005 r. - wtedy zamknięto fabrykę, w której powstawały. Tyle tylko, że wyprodukowano kilka tysięcy silników na zapas - z tych zapasów skorzystała nie tylko Alfa 166, ale też np. model GT.

Tak czy owak, za tym wszystkim kryje się jedno pytanie:

gdzie i kiedy ktoś wystawi ten egzemplarz za dwukrotnie wyższą cenę?

REKLAMA

[Aktualizacja z godziny 12:12]

Jeśli ktoś zastanawiał się nad zakupem, to mam złe wieści - ogłoszenie zniknęło z sieci niedługo po publikacji tekstu, i to pomimo podnoszonych przez kilka osób uwag, że stan auta jednak nie jest szczególnie zadowalający. W mocy pozostaje jednak powyższe pytanie...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA