Nowy sedan Volkswagena z napędem na tył. Powinien nazywać się Arteon
Ze zdumieniem przyjąłem informację, że Volkswagen jednak nie zamierza produkować tylko SUV-ów - ale że również względnie klasyczne nadwozia mają jeszcze w tej marce przyszłość. Jest jednak pewien szkopuł.

Samochody inne niż SUV we współczesnej ofercie Volkswagena są rzadkością. Klienci kochają SUV-y we wszystkich możliwych rozmiarach, więc producent im je daje. Z gamy praktycznie zniknęły sedany, mimo że jeszcze niedawno były synonimem prestiżu, a już największym smutkiem było dla mnie zakończenie produkcji Arteona (który był liftbackiem). Okazuje się, że można mieć coś podobnego ze znaczkiem VW, ale musicie odbyć długą podróż, a powrót z niej może się przeciągnąć w czasie, bo będzie trzeba robić sporo przerw po drodze.
Oto nowy sedan Volkswagena. To mógł być Arteon
Z taką nazwą i takim wyglądem mógłby mieć wszystko. Zobaczcie sami - napęd na tył, długość 4853 mm, szerokość 1852 mm, wysokość 1566 mm, a rozstaw osi to przyzwoite 2826 mm.

Gorzej z osiągami, bo Arteon był znany z naprawdę fajnych silników i od jakiegoś czasu jest na polskich drogach wręcz królem lewego pasa. A tutaj? Silnik o mocy 188 KM i maksymalna prędkość na poziomie 160 km/h? No nie da się tym poszaleć, ale lepiej tego nie robić, bo nasz nowy Volkswagen jest samochodem elektrycznym. Szybka jazda gwałtownie wyczerpuje zasięg.

Tak, patrzycie na Volkswagena ID.Unyx 07, czyli drugiego w ofercie nowego tworu marki na rynek chiński. Design jest mocny inspirowany Cuprą, co zresztą nie dziwi, bo SUV z tej samej linii jest po prostu Cuprą Tavascan z drobnymi zmianami. Tutaj mamy tylko nawiązanie do tego designu. Czym jest ID.Unyx? To nowa rodzina elektrycznych Volkswagenów powstała na platformie MEC, której zadaniem jest łączyć nowoczesne technologie z modnym wyglądem. Targetem marki są młodzi Chińczycy, którzy uważają klasyczne modele VW za zbyt delikatne.

A jak Chiny to mamy takie bajery jak trójwymiarowego awatara, sztuczną inteligencję, pasy świetlne itd. Wyróżnikiem marki mają być przystępne ceny, ten model ma kosztować w przeliczeniu na polskie około 100 tys. zł. Niestety nie będzie oferowany w Europie, co mnie smuci, bo potrzebujemy sedanów. To najlepszy rodzaj nadwozia.