Ukochane Audi twojego wujka powróci. Marka też już za nim tęskni
Jego produkcję zakończono w 2024 roku, ale chyba nawet Audi zdążyło za nim zatęsknić. Mowa o kultowym A4, którego kolejna generacja jest już w fazie rozwoju.

Ojciec, syn, wujek lub teść. Założę się, że nawet w waszej rodzinie znajdzie się ktoś, kto ma Audi A4. Od 1994 roku powstało pięć generacji tego samochodu, ale w 2024 roku jego historia dobiegła końca. Niemiecki producent trochę się pogubił i stwierdził, że jego następcą zostanie nowe A5. I znów wracamy do normalności, bo prezes Audi zdradził, że trwają już prace nad nową generacją A4.

Audi szykuje powrót modelu A4
Przetrzyjcie swoją ramkę ze zdjęciem Audi A4 z kurzu i zabierzcie ją z półki „Samochodów zapomnianych”. W ostatnim czasie niemiecki producent sam przyznał, że trochę się pogubił i nie wiedział, w którą stronę iść. Efektem dziwnych decyzji były chociażby zmiany nazw modeli, według których parzyste cyfry oznaczały samochody elektryczne, a nieparzyste spalinowe, oraz ich późniejsze odkręcanie – by symbolizowały rozmiar w gamie, jak za starych lat.
Później pojawiły się problemy ze stylistyką, która, choć podobała się klientom, nie do końca była tym, czego chciało Audi. Nowy Concept C zapowiedział już, jak będą wyglądać przyszłe modele marki, która próbuje wrócić na dobre tory. Teraz wiemy, że kolejnym etapem będzie przywrócenie popularnego modelu, który dobrze kojarzył się klientom i widocznie przyciągał ich lepiej niż nowe A5. Prezes firmy, Gernot Döllner, potwierdził bowiem, że Audi prowadzi prace nad kolejnym A4. Nic lepszego dziś nie przeczytacie.
Są one jednak na wczesnym etapie, dlatego nowe elektryczne BMW i3 i Mercedes-Benz Klasa C z technologią EQ zadebiutują szybciej, bo w 2026 roku. Biorąc pod uwagę konkurentów, do nazwy Audi A4 prawdopodobnie również dołączy dopisek e-tron, świadczący o elektrycznym rodzaju napędu. O jego napędzie powiedział sam prezes, dlatego teoretycznie to zła wiadomość, ale do zakładanej daty premiery – najwcześniej 2028 roku – jeszcze wiele może się zmienić.
Trzeba dorównać rywalom
Głównym czynnikiem odpowiadającym za odległą datę premiery jest użycie nowej platformy SSP, z której w przyszłości skorzysta cała Grupa Volkswagena. Szczegóły dotyczące jej możliwości nie są znane, ale biorąc pod uwagę nadchodzących konkurentów z architekturą 800 V, zasięgiem wynoszącym niemal 800 km i mocą ładowania na poziomie 330 kW (z możliwością rozwoju do 400 kW), A4 e-tron będzie musiało zapewnić takie same lub lepsze parametry, by pozostać w grze. Pomoże w tym też technologia amerykańskiej marki Rivian, która współpracuje z Grupą Volkswagena.
Stylistyka Audi A4 zbliży się do Conceptu C, ale jednocześnie może nawiązywać do poprzednich generacji A4, by kojarzyć się pozytywnie starszym klientom. Gernot Döllner przyznał, że na co dzień jest optymistą, ale 2025 rok zaskoczył go pod względem problemów napotykanych przez Audi. Amerykańskie cła, rosnąca konkurencja z Chin i wątpliwości co do tempa elektryfikacji gamy z pewnością dołożyły do tego swoją cegiełkę. Właśnie dlatego miło słyszeć od niego, że powrót A4 będzie częścią największej zmiany w historii firmy. A teraz przekażcie radosną nowinę każdemu, kto lubi ten model i śni o nim nocami.
Dowiedz się więcej o marce Audi: