REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Na polskich drogach przybędzie ładowarek. Nie zdążysz zjeść suszonego śledzia

Volvo planuje we współpracy z samorządami postawić do 2025 r. sto szybkich ładowarek w polskich miastach. Projekt Volvo EV City ma „odpowiadać na potrzeby lokalnej społeczności”.

17.05.2024
20:23
dynamiczne ceny ładowania
REKLAMA

Ponad tysiąc - tyle mamy w Polsce szybkich ładowarek DC. Według danych Licznika Elektromobilności okrągła liczba „pękła” jeszcze we wrześniu 2023 roku. Co ciekawe, szybkie ładowarki stanowią w Polsce ponad 30 proc. całej sieci. To dużo, nawet jak na realia Unii Europejskiej. Ale czy mamy się z czego cieszyć? Tysiąc - to brzmi jak niezły wynik. Niestety, każdy kto miał okazję jechać kiedyś autem elektrycznym w trasę wie, że sieć jest jeszcze zbyt mała i przydałoby się ją rozwinąć.

REKLAMA

Teraz może powiększyć się o 100 punktów

Wzrost o jakieś 10 proc. zapowiada się dobrze - zwłaszcza jeśli mówimy tu o inicjatywie rozpoczętej przez jedną tylko firmę. Dokładniej, mowa o Volvo, które powołało inicjatywę o nazwie EV City. Zakłada ona, że marka - we współpracy z lokalnymi samorządami - postawi 100 szybkich ładowarek. Obecnie marka dysponuje już trzydziestoma, które są umieszczone głównie przy salonach. Jak widać, w planach jest spory wzrost.

Volvo podaje, że - jak na razie, na świeżo po ogłoszeniu akcji - chęć współpracy wyraziły już trzy jednostki samorządowe. Ładowarki EV City mają być ogólnodostępne (czyli nie będą stawiane np. za szlabanami). Będą stawiane - zdaniem marki - tak, by „odpowiadać na potrzeby lokalnej społeczności”.

Ładowarki Volvo mają mieć moc 175 kW

Nie będą generowały przychodu dla firmy. Volvo uruchomiło także specjalny program grantowy, służący do „polepszenia życia społeczności lokalnej”. Najprawdopodobniej ładowarki będą budowane przez firmę Powerstop - właśnie takie przedsiębiorstwo odpowiadało bowiem za tworzenie dotychczasowych punktów. Było je widać w aplikacji Greenway, gdzie funkcjonowały jako „partnerskie”.

REKLAMA

Z ładowarek będą mogli - w przeciwieństwie np. do Superchargerów Tesli - korzystać także właściciele aut innych marek. Swoją drogą, za granicą istnieją Superchargery, do których dostęp mogą mieć także kierowcy samochodów innych marek, w Polsce jednak wciąż takich nie ma.

Wiadomości o planowanym rozwoju sieci ładowarek powinny cieszyć kierowców aut elektrycznych. Wiadomo, że najbardziej opłaca się ładowanie w domu - ale czasami miło jest pojechać też w trasę.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA