Prawo jazdy kategorii C+E to ważna karta przetargowa na rynku pracy. Wszystko, co powinieneś wiedzieć na ten temat

Nie jest tajemnicą, że w polskich firmach transportowych niemała część pracowników to obywatele ukraińscy. Ze względu na rosyjską napaść na Ukrainę, wielu z nich zdecydowało się na powrót do swojej ojczyzny i jej obronę w walce z najeźdźcą. To z kolei oznacza, że nastąpił niedobór pracowników i poszukiwani są nowi kierowcy z prawem jazdy kategorii C+E. Poniżej znajdziecie wszystkie potrzebne informacje na ten temat.

Podobnie jak prawo jazdy kategorii C, C+E uprawnia do prowadzenia pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t (z wyjątkiem autobusów - tu potrzebna jest kategoria D). O ile jednak prawo jazdy kategorii C pozwala na holowanie jedynie przyczepy lekkiej (tj. o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 750 kg), to C+E znosi to ograniczenie - dzięki temu możliwa jest jazda np. ciągnikiem siodłowym z naczepą. Umożliwia także jazdę pojazdem wolnobieżnym z przyczepą (lub przyczepami) oraz ciągnikiem rolniczym z przyczepą (lub przyczepami).

Każdy, kto ukończył 21. rok życia i posiada już prawo jazdy kategorii C (co z kolei oznacza, że musi mieć też prawo jazdy kategorii B - bez niego nie można uzyskać uprawnień C ani C+E). Jest też możliwość odbycia kursu jednocześnie na kategorie C i C+E.

Kryterium wiekowe jest mniej restrykcyjne dla osób, które zaliczyły kwalifikację wstępną - tutaj wystarczy mieć 18 lat. 18 lat wystarczy też w przypadku prowadzenia pojazdów Sił Zbrojnych RP, Policji, Państwowej Straży Pożarnej czy Służby Granicznej. Istnieje także furtka dla pozostałych 18-letnich kierowców - mowa tu o kategorii C1+E (i analogicznie C1), która uprawnia do prowadzenia zespołu pojazdów o DMC nieprzekraczającej 12 t - z czego sam ciągnik nie może mieć DMC wyższego niż 7,5 t.

Zanim rozpocznie się kurs na daną kategorię, należy udać się do lokalnego wydziału komunikacji - tam założyć można elektroniczny Profil Kandydata na Kierowcę (PKK). Do jego założenia potrzebne będą:

Potem jest oczywiście kwestia samego kursu - dla kategorii C+E trwa on co najmniej 45 godzin, z czego 20 to część teoretyczna, a 25 - praktyczna. W przypadku kursów łączonych na kategorie C i C+E, mamy 20 godzin jazdy bez przyczepy i 25 godzin jazdy z przyczepą. Niektóre szkoły oprócz jazd ciężarówką z przyczepą umożliwiają też poprowadzenie ciągnika siodłowego.

Jest też inna opcja - można samodzielnie przygotować się do egzaminu teoretycznego, a gdy uda się go zdać w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego (WORD), dopiero wtedy udać się do ośrodka szkolenia kierowców na zajęcia praktyczne. Po ich zakończeniu należy jeszcze zdać egzamin praktyczne w WORD.

Warto mieć na uwadze, że pomyślny wynik egzaminu na kategorię C+E oznacza jednoczesne uzyskanie uprawnień kategorii B+E. Jeśli natomiast dana osoba posiadała już prawo jazdy kategorii C, ale nie udało jej się zdać egzaminu na C+E - nie traci ona dotychczas posiadanych uprawnień.

Ceny są różne w zależności od ośrodka szkolenia kierowców, ale rzadko kiedy schodzą poniżej 3000 zł - często spotykane są kwoty wyższe o mniej więcej 1000 zł. Kursy łączone C/C+E to zwykle kwoty sięgające 5000-6000 zł. Niektóre szkoły nauki jazdy umożliwiają także odbycie kursu ekspresowego, który zajmuje tylko kilkanaście dni (już po 2-4 dniach zaczynają się pierwsze jazdy) - wymaga to jednak dopłaty 1000-2000 zł i na ogół płatności z góry za cały kurs.

Do tego dochodzą pozostałe koszty - np. sam państwowy egzamin kosztuje 245 zł, za wizyty u lekarza i w poradni psychologicznej zapłacimy po 150-200 zł, dochodzi też do tego koszt wydania prawa jazdy (100,50 zł). Poważnym wydatkiem jest także wcześniej wspomniana kwalifikacja wstępna, niezbędna do zawodowego wykonywania przewozów drogowych - to zwykle kolejne ok. 3500 zł.

Że jeśli zatrudnisz się gdzieś jako kierowca, to sobie pojeździsz, a nie będziesz musiał płacić ponad 8 zł za litr oleju napędowego.