Nowe fotoradary w Polsce już działają. Obserwują sześć pasów jednocześnie
Jenoptik TraffiStar SR390 to najnowocześniejszy fotoradar dostępny obecnie na rynku. Dwa takie sprzęty działają już w Polsce – jeden w Warszawie, a drugi w Bytomiu. Możliwe, że zrobią wam bardzo drogie zdjęcia.
![nowe fotoradary](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/01/fotoradar.jpg)
Możliwość obserwacji sześciu pasów ruchu jednocześnie. Bardzo duży zasięg. Automatyczne odczytywanie numerów rejestracyjnych. Analizowanie, do której klasy należy pojazd (czyli czy mamy do czynienia z ciężarówką, autobusem czy autem osobowym) i jakie ograniczenie prędkości go obowiązuje. Możliwość ustawienia osobnego ograniczenia dla każdego pasa. Wyłapywanie przejazdu na czerwonym świetle, skrętu z niewłaściwego pasa, rozmowy przez telefon albo jazdy bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Świetna jakość zdjęć w każdych warunkach pogodowych i o każdej porze. To tylko niektóre z możliwości, jakie daje fotoradar TraffiStar SR390 niemieckiej firmy Jenoptik.
Dwa nowe fotoradary tego typu właśnie pojawiły się w Polsce
Pierwszy z nich zainstalowano w Warszawie przy al. Stanów Zjednoczonych. Drugi pracuje w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej. Nowe sprzęty wyróżniają się także kompaktową budową. Niewielka obudowa i niska masa (ok. 7,5 kg) pozwala na zainstalowanie fotoradaru np. na istniejącym słupie, bez konieczności budowania specjalnej konstrukcji. Wszystko naraz sprawia, że nowe fotoradary są… trudniejsze do zauważenia.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2024/01/traffistar-sr390-yellow.jpg)
Na co patrzą najnowsze urządzenia?
Jak „uspokaja” rzeczniczka Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego zarządzającej sprzętem, jak na razie z szerokiej palety możliwości niemieckiego sprzętu wykorzystywane będą tylko te z dziedziny pomiaru prędkości. Skręt z niewłaściwego pasa albo przejazd na czerwonym ujdą kierowcom na sucho, zresztą w miejscach, w których ustawiono nowe fotoradary takich wykroczeń popełnić się akurat nie da.
Czytaj równiez:
Tak czy inaczej, większy zasięg urządzenia i lepsza jakość materiałów, które dostarcza, już mogą wystarczyć do tego, by dać się we znaki kierowcom nieprzestrzegającym przepisów. W planach jest dalsza modernizacja „parku maszynowego” GITD i kolejne nowe fotoradary. Generalna Inspekcja Transportu Drogowego ma też nieoznakowane samochody BMW z wideorejestratorami (w tym z miernikami laserowymi). Trzeba mieć się na baczności. Przynajmniej zdjęcia będą dobrej jakości - skoro już kosztują tak dużo, najwyższa pora!