Możesz kupić nowego Fiata Punto. Nowego ponad 30 lat temu, ale to drobiazg
Reklamy wielkoformatowe zachęcające do nabycia samochodu to widok codzienny i nie wzbudzający szczególnych emocji. Jedna z takich reklam w Warszawie proponuje zakup Fiata Punto pierwszej generacji, jakieś 32 lata po jego premierze. Akurat szukałem auta na zimę - namówiliście!

Reklama pochodzi z 1995 roku, kiedy Fiat Punto otrzymał tytuł Europejskiego Samochodu Roku, zostawiając na drugim miejscu Volkswagena Polo. Identyczna, tylko w rozmiarze A4, była przedrukowywana w czasopismach i auto katalogach z tej epoki. W moim archiwalnym numerze tygodnika Auto Sukces z 1995 roku widnieje właśnie dokładnie taka sama zajawka kompaktowego Fiata.


Tablica z reklamą stoi już czwartą dekadę i nikomu nie przeszkadza. Był w ciągu kilku ostatnich miesięcy moment, że billboard został zasłonięty aktualną reklamą - na szczęście trwało to krótko i Fiat wrócił na pierwszy plan. Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek miejsce było zakryte na stałe, albo przynajmniej na dłuższy czas.
Tak, czas sobie leci, ale nadal można natrafić w naturze na wystające relikty dawnej oferty modelowej producentów samochodów. A to jakieś naklejki sieci dealerskich, a to jakieś dedykowane gadżety, a to jakieś ślady murali. Czasami zdarzało się, że podczas zdrapywania aktualnej reklamy na billboardzie spod spodu wyjrzała ta archiwalna.
Jakąś dekadę wstecz byłem świadkiem sytuacji, jak podczas zeskrobywania najświeższej warstwy jednej z tablic reklamowych na wierzch wyszedł piękny obrazek z Fiatem Seicento opartym kołem na piłce. Pamiętam tę reklamę również w wersji telewizyjnej, kiedy małe Fiaty “grały” w piłkę nożną. Nazajutrz w miejscu Seicento znajdowała się już płachta reklamująca jakieś inne bzdety. Jestem jednak przekonany, że niczym złoty pociąg, Fiat Seicento jest cały czas schowany na tej samej tablicy.