Drogi Mercedes musi być bardziej jak tani Mercedes. Zmiana nadchodzi
Mercedes EQS SUV, delikatnie mówiąc, nie jest rynkowym hitem. Czy nadchodzący lifting to zmieni? Trzeba to wyczytać w gwiazdach.

„Nie spełnia oczekiwań” - zapewne właśnie takie zdanie usłyszelibyście od kogoś z Mercedesa, kto zechciałby wam szczerze opowiedzieć o tym, jak idzie sprzedaż elektrycznego modelu EQS SUV. Ten nietani (start według cennika od 572 400 zł) i duży wóz sprzedaje się gorzej od klasy S, a sprzedaż linii EQS (SUV i sedan) na świecie w 2024 r. spadła o 52 proc.

Czy lifting pomoże?
Dość bezpłciowy kształt i mało zapadająca w pamięć stylistyka to kwestie, które z pewnością nie pomagają EQS-owi, zarówno w odmianie SUV, jak i klasycznej. Styliści chyba zbyt poważnie potraktowali aerodynamikę, przez co ucierpiał charakter wozu. Z detalami też się szczególnie nie postarali.
Mercedes szykuje więc lifting modelu EQS SUV- zamaskowane egzemplarze jeżdżą już po torach i drogach w ramach testów, a oficjalny debiut może nastąpić na IAA w Monachium we wrześniu.
Zmieni się przede wszystkim przód auta
Wóz dostanie m.in. nowe reflektory i grill. Może dostać gwiazdę na masce. Cel? EQS SUV ma zyskać charakteru i mocniej wyróżniać się na ulicy.
Przede wszystkim, lifting ma sprawić, że Mercedes stanie się bardziej… gwiezdny. To oznacza, że podobnie jak nowy (i dużo tańszy) model CLA, zyska kontrowersyjne w naszej części świata detale i podświetlenia z motywem, który nie pozwoli nikomu zapomnieć, że mówimy o Mercedesie. Czy to w dobrym guście? Poproszę o następne pytanie.
Poprawią się parametry techniczne EQS SUV
EQS SUV ma nie tylko inaczej wyglądać, ale przede wszystkim lepiej jeździć. Według nieoficjalnych informacji, Mercedes przygotowuje istotne zmiany w układzie napędowym. Ma pojawić się zmodernizowana bateria o większej pojemności. Uzupełnią to nowe silniki elektryczne, opracowane wewnętrznie przez Mercedesa. Zasięg może przekroczyć 520 km, co poprawi konkurencyjność tego modelu.

Poza tym, w środku na gigantycznym Hyperscreenie najpewniej pojawi się nowy system operacyjny MBUX wspomagany przez AI. Obsługę ułatwi wirtualny asystent (w formie gwiazdy Mercedesa, a jakże), mający zapewnić bardziej naturalną interakcję z systemem.
Wprowadzenie tej funkcji jest próbą dogonienia Tesli w kwestii wrażeń z obsługi oraz odpowiedzią na zaawansowane systemy personalizacji oferowane przez chińskich rywali.
Mercedes EQS SUV może trafić na rynek w 2026 roku
Czy dla tego auta jest jeszcze nadzieja? Rywale nie śpią, a magia znaczka do tej pory nie działała tu zbyt mocno. Może gdy znaczków będzie więcej, wszystko się odmieni…