Masz takie auto? Oto nowy lider sprzedaży na największym rynku świata
Styczniowa sprzedaż w Chinach jest na zdecydowanym minusie wobec stycznia roku 2024. Ogólny wynik to tylko minus 11 procent, ale w przypadku wielu znanych producentów spadki przekraczają 40 proc. Jest też nowy lider.
![Masz takie auto? Oto nowy lider sprzedaży na największym rynku świata](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/geely-lider.jpg)
Od paru tygodni co drugi tytuł pojawiający mi się w polecanych treściach zaczyna się od słów „masz takie auto?” – dlatego postanowiłem wykonać ten sam zabieg w tym wpisie, który traktuje o styczniowych statystykach sprzedaży w Chinach. Wątpię, żeby wielu z Czytelników miało faktycznie samochód marki Geely, ale może ktoś jednak się znajdzie. Geely wskoczyło na pierwsze miejsce na rynku chińskim, niespodziewanie przebijając BYD-a i spychając Volkswagena na ostatnią pozycję podium. Łączna sprzedaż wszystkich aut osobowych w styczniu na rynku chińskim wyniosła 1,794 mln pojazdów, w tym Geely sprzedało prawie 200 tys. pojazdów.
Najpopularniejszym samochodem w Chinach w styczniu było Geely Xingyue L
To dość niecodzienne, że pierwsze miejsce na liście bestsellerów zajmuje tak duży samochód. Geely Xingyue L jest SUV-em o długości prawie 4,8 metra napędzanym silnikami Volvo, co nie jest dziwne, bo Volvo należy przecież do Geely Cars.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/xingyuel.jpg)
Chyba Chińczycy mają sporo miejsca w garażach i na parkingach, decydując się na tak duży samochód. Drugie miejsce zajęło dużo mniejsze Geely Xingyuan, czyli wóz który bez wątpienia spodobałby się także w Europie.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/xingyuan.jpg)
Z bliżej nieujawnionych przyczyn Geely zanotowało nagły wzrost zainteresowania o ponad 42 proc. w stosunku do stycznia 2024. Pozostałe marki w zeszłym miesiącu radziły sobie fatalnie. Changan czy Honda – spadek o ponad 40 proc. Nissan – o 30 proc., Volkswagen i BMW – o ok. 20 proc. Nawet Toyota zakończyła miesiąc z dwucyfrowym spadkiem wobec stycznia zeszłego roku. Fantastycznie radzi sobie natomiast nowe Geely Galaxy Starship 7 (co za nazwa...) oraz opisywane już u nas Xiaomi SU7, w obu przypadkach sprzedając ponad 20 tys. aut na miesiąc.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/Geely-Galaxy-Starship-7-2-scaled.jpg)
Mnie jednak najbardziej interesują nowe marki
Prawie w każdym miesiącu w Chinach pojawiają się rynkowi debiutanci – marki utworzone w ramach istniejących już koncernów, jak Changan czy BYD, lub zupełnie nowi wytwórcy, próbujący swoich sił na tym przesyconym rynku. W styczniu zwróciłem uwagę na te trzy nowalijki:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/yipai.jpg)
Yipai - marka w ramach koncernu Dongfeng, mająca w ofercie dwa modele. Co ciekawe, „pai” w nazwie pochodzi od liczby pi, którą po angielsku wymawia się „pai” i stąd chińska transkrypcja. Pi pojawia się w nazwach tych elektrycznych pojazdów – na przykład ten powyżej nazywa się eπ008. To sześciomiejscowy SUV-minivan z rozstawem osi przebijającym trzy metry, a jeśli chodzi o układ napędowy, to ustandaryzowana w Chinach hybryda plug-in, tj. silnik benzynowy 1.5 T + napęd elektryczny. W styczniu sprzedało się 3020 Yipaiów.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/stelato-s9.jpg)
Stelato S9. Marka Stelato powstała w ramach grupy HIMA, czyli kooperacji Huawei i BAIC. S9 to wielki i luksusowy sedan napędzany wyłącznie prądem. Ma 304 KM w wersji z jednym silnikiem i 516 KM w wariancie dwusilnikowym. Nie jest planowany eksport tego samochodu, więc raczej u nas go nie zobaczymy. W środku wyróżnia się wyjątkowo dziwną, spłaszczono-owalną kierownicą. Pojemność akumulatora głównego – 100 kWh. W styczniu sprzedano 643 sztuki.
![class="wp-image-637421"](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2025/02/212-t01.jpg)
212: to nie żart, Chińczycy naprawdę nazwali markę ciągiem cyfr. Wcześniej była znana jako Beijing (występuje także w Polsce) lub BAW. Obecnie 212 to wydzielona seria samochodów terenowych, udających dość nieudolnie Jeepa Wranglera z odrobiną Forda Bronco i Land Rovera Defendera. Jedynym odbiorcą prywatnym takiego auta wydaje mi się jakiś rolnik ze słabo zaludnionych terenów Chin, a poza nim to raczej pojazd dla służb patrolowych. A jednak sprzedało się 1351 sztuk, wszystkich z silnikiem benzynowym 2.0 o mocy 252 KM i automatyczną skrzynią biegów.
Warto zwracać uwagę na świeże, chińskie marki – dziś wydają się nam egzotyką, a jutro wasz ojciec kupi takie auto w salonie, bo jest ładne, tanie, nowe i ma długą gwarancję.