REKLAMA

Łada ma nowy silnik. Wzięli motor 16V i założyli 8-zaworową głowicę. Tak się kaszle w 2025 r.

AwtoWAZ odświeżył swoją popularną Ładę Nivę Travel. Z drobnymi zmianami w wyglądzie przyszły także pewne ewolucje w technologii, które są dość... osobliwe. Stary, w zasadzie jeszcze radziecki silnik 1.7 zamieni 1.8, dostosowany poprzez odjęcie mu cylindrów.

Łada ma nowy silnik. Wzięli motor 16V i założyli 8-zaworową głowicę. Tak się kaszle w 2025 r.
REKLAMA

Na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu miała miejsce prezentacja odświeżonej Łady Nivy Travel. Auto otrzymało kilka delikatnych zmian w stylistyce, co jednak nie odbiło się zbyt wielkim echem w Rosji - media były bardziej zajęte prezentację nowiutkiego modelu Azimut.

Jak jednak deklaruje AwtoWAZ, więcej zmieniło się pod spodem - czego przykładem ma być nowy silnik. Oczywiście, jego "nowość" należy rozumieć po rosyjsku.

REKLAMA

Nowy silnik był potrzebny od początku

W 2020 r. General Motors oficjalnie wycofał swoją ofertę z Rosji. Jedynym modelem który pozostał, było dziecko Amerykanów i AwtoWAZ-a - Chevrolet Niva, nazywany potocznie "Sznivą" który został przysposobiony przez Rosjan i zaczął nosić znaczek Łady. Wraz z przygarnięciem modelu pod swoje skrzydła, trzeba było poszukać mu jakichś unowocześnień - w tamtym momencie była to konstrukcja ponad dwudziestoletnia, co było zresztą widać już na pierwszy rzut oka. Po roku rysowania światło dzienne ujrzał odnowiony model z przydomkiem Travel.

Doszło także kilka drobnych, prostych zmian w konstrukcji - m.in. zmodyfikowana konstrukcja piast koła, czy poduszka powietrzna kierowcy w standardzie. Potrzeba było jednak nowego silnika, gdyż pod maskę Łady Nivy Travel ładowano antyczne, benzynowe jednostki 1.7, blisko spokrewnione z silnikami z klasycznej Nivy. Jako rozwiązanie, pojawił się pomysł zaadaptowania szesnastozaworowych silników benzynowych o pojemnościach 1.6 i 1.8 l, które AwtoWAZ montował już w nowocześniejszej Vescie. Szybko jednak okazało się, że żaden z nich nie nadaje się do Nivy Travel, ponieważ silniki te osiągały maksymalną moc przy dość wysokich obrotach, co nie pasowało charakterystyki samochodu.

Co więcej, jego montaż wymagałby bardzo obszernej modernizacji skrzyni biegów, obu osi i napędów, ponieważ nie są one zaprojektowane do takiego momentu obrotowego. W sumie dałoby to potrzebę przeprojektowania całej skrzyni biegów. Każdy inny silnik, jaki AwtoWAZ miał na podorędziu wymagałby podobnie głębokich modyfikacji, aby osiągnąć wymagane parametry - lepiej byłoby już zrobić całkowicie nowy silnik. Po uzyskaniu zgody z góry, inżynierowie zabrali się do pracy.

Było szesnaście zaworów, jest... osiem

Efektem prac był nowy silnik, oznaczony fabrycznie 11184. Jest to jednostka która jest swojego rodzaju hybrydą; ale spokojnie, do starej Nivy nie wsadzono silnika elektrycznego, tylko zmieszano dwa silniki ze sobą w garnku z uchą, co dało nowy motor.

Nową jednostkę oparto na bloku cylindrów i wale korbowym z silnika 1.8 16V. Jednak dołożono do niego górną część silnika z mniejszego i mniej zaawansowanego silnika 1.6 8V: głowicę cylindrów wraz z pokrywą, oraz dolot. Przez co za miast szesnastu zaworów mamy dumne osiem.

Udało się tym samym nieco zwiększyć moc silnika do 90 KM (zamiast 80 KM w dotychczasowym silniku 1.7), co mieści się w rosyjskich widełkach podatkowych, gdyż auta o mocy do 90 KM włącznie nie są objęte akcyzą. Jednak największa różnica jest w momencie obrotowym, gdyż przy 1000 obr./min wynosi on około 124 Nm, czyli o 27 Nm więcej niż w podobnym zakresie w 1.7. Zaś maksymalnie wyciąga 153 Nm przy 3500 obr./min.

Porównywanie cyferek daje oczywiste zwycięstwo nowej jednostce 1.8. Problem w tym, że jego poprzednik to tylko mocno modernizowana jednostka z lat siedemdziesiątych, od której chyba wszystko byłoby lepsze. A jest co ulepszać - bo "Szniwa" ze starym silnikiem przyspieszała od 0 do 100 km/h w 19 s, a przestała przyspieszać po osiągnięciu maksymalnej prędkości, jaką można osiągnąć w Polsce - 140 km/h - nawet w 1998 r., przy wypuszczaniu drugiej generacji Nivy, nie powalało to na kolana. Dzięki większej mocy, nowy silnik będzie jednak szybszy; jakby to powiedział kazachski dziennikarz Borat Sagdijew - grejt sakses.

REKLAMA

Więcej o rosyjskiej motoryzacji przeczytasz tutaj:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-09T14:29:41+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T13:59:28+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T18:18:18+02:00
Aktualizacja: 2025-07-07T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-06T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-06T11:59:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA