Prawie 5 metrów długości, spalanie 4,5 l na 100 km i panele fotowoltaiczne w dachu. Oto Hyundai Sonata Hybrid
Aż szkoda, że raczej nie trafi do Polski.
Choć trzeba też przyznać, że każda z zalet lub cech Hyundai Sonaty Hybrid, przez które fajnie by było, gdyby trafił do Polski, sprawia, że... raczej nie przyjąłby się w naszym kraju.
Dla przypomnienia: to auto jest naprawdę spore.
Dla przypomnienia, bo Hyundai Sonata tej generacji jako taki nie jest autem zupełnie nowym - to ten sam segment, co Toyota Camry, czyli auto bardzo duże (w przybliżeniu ok. 4,9 m), ale za to nieprzesadnie luksusowe. W Stanach Zjednoczonych w gamie modelowej ustawiony jest powyżej Elantry i jest od niej droższy o ok. 5000 dol. Nie wiadomo, jaka będzie dopłata do hybrydowej Sonaty - bazowa kosztuje 23 600 dol.
W Polsce Sonaty niestety brak i pewnie nie zmieni się to w przypadku wersji hybrydowej. Ale i tak warto wiedzieć, że...
... średnie spalanie ma wynieść mniej niż 4,4 l.
A dokładniej 4,36 l na autostradzie i 5,2 l w mieście. Dane te dotyczą specjalnie przygotowanej, oszczędnej wersji, ale standardowa nie będzie o wiele gorsza pod tym względem. Taksówkarze podobno już zastanawiają się, jak sprowadzić hybrydową Sonatę do Polski.
... mocy wiele nie ma, ale nie o to tutaj chodzi.
To zresztą raczej samochód dla kierowców, którym przesadnie się nie spieszy. Stąd 2-litrowy, wolnossący, 4-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 150 KM, wspomagany przez elektryczną jednostkę o mocy nieco ponad 50 KM, a wszystko do obsługiwane przez 6-stopniową przekładnię automatyczną. W sumie taki układ zapewnia trochę ponad 190 KM - w sam raz jak do auta tych rozmiarów.
Sonaty w tej hybrydowej odmianie nie musimy przy tym ładować z gniazdka, ale...
...może mieć dach z panelami fotowoltaicznymi.
Oczywiście nie będziemy dzięki temu jeździć za darmo, ale Hyundai twierdzi, że dzięki temu dodatkowi codziennie będziemy mieć dwie dodatkowe mile (ponad 3 km) jazdy na prądzie więcej. Do tego takie rozwiązanie ma pomóc w zapobieganiu rozładowaniu akumulatorów, kiedy auto jest wyłączone, a włączona jest np. klimatyzacja albo systemy rozrywkowe.
... ma mieć ponad 1100 km zasięgu.
I to jest wartość, którą bardzo chętnie zobaczyłbym też w innych samochodach. Nie tylko w tych z silnikami wysokoprężnymi, ale i w tych benzynowych, które często mają tak śmiesznie małe baki, że podśmiewanie się z posiadaczy elektryków przestaje być takie na miejscu, skoro sami musimy co chwila zjeżdżać na stację.
Niestety małe szanse na to, że będę mógł za to pochwalić Sonatę w tekście na Autoblogu.
Koreańska klasa średnia w Polsce przyjęła się umiarkowanie dobrze. Znika już i40, o Optimie też powoli ludzie zaczynają zapominać. A dodając do tego fakt, że Sonaty nie ma w wersji kombi, szanse na rynkowy sukces są stosunkowo niewielkie. Za Sonatą chyba też nie tęsknimy tak bardzo jak za Camry, żeby Koreańczykom opłacało się proponować u nas ten model - nawet w wydaniu hybrydowym.
Ale kto wie, może jakaś cząstka Sonaty do nas dotrze? Może to właśnie ta jednostka będzie odpowiadała za napędzanie nowej Kii Sorento, która w końcu ma oferować zarówno układ hybrydowy typu plug-in, jak i właśnie klasyczną hybrydę.