MG i "gaz do dechy". Kluczowy element chińskiego auta odpadł
Na Facebooku wpis z grupy posiadaczy samochodów marki MG powoduje sporo szumu. Niecodzienna awaria sprawia, że autem nie da się jechać. Może być niebezpiecznie.
Nie tak dawno temu internet rozgrzewała sprawa pod tytułem „kolumna kierownicza w Omodzie”. Dziennikarzowi Łukaszowi Bąkowi udało się ją - ku własnemu zaskoczeniu - wyrwać podczas nagrania programu telewizyjnego. Przedstawiciele marki najpierw zapewniali, że to niemożliwe, ale potem oficjalny importer w oświadczeniu wyjaśnił, że to nie tylko możliwe, ale i… tak miało być i mówimy tu o zgodnym z planem zachowaniu tego elementu. Teraz afera trochę ucichła, ale zapewne nie działa na korzyść wizerunku firmy Omoda i chińskich marek w ogóle. Wyobrażam sobie, że klienci wchodzą do salonów i niby dla żartu szarpią za kierownicę.
Teraz mamy nową sprawę tego typu
Na facebookowej grupie MG Polska można znaleźć post, którego autor pokazuje, co stało się z pedałem gazu w jego (?) aucie tej chińskiej marki z brytyjską nazwą.
Post nie zawiera żadnych informacji: jaki to dokładnie model auta, jaki ma przebieg, co dokładnie się stało, czy pedał gazu odpadł w czasie jazdy, czy został np. w ręce podczas czyszczenia wnętrza czy prób wykonywania jakichś modyfikacji. Jedyny, lakoniczny opis to „Ups”.
Ale post robi furorę
Wciąż powstają nowe komentarze, a wpis krąży po samochodowym internecie przez cały dzień. Nie brakuje oczywiście opinii w rodzaju „taka to jakość”, „to już wiemy, skąd biorą się niskie ceny chińskich aut” albo „trochę to niebezpieczne”. Uśmiechnąłem się przy „ktoś miał ciężką nogę”.
Jak do tego doszło? Niczym w piosence: nie wiem. Tak czy inaczej, nie wygląda to dobrze. Nawet jeśli ktoś - w co trudno mi uwierzyć - specjalnie starał się urwać pedał gazu, nie powinno to iść za łatwo. Jednocześnie, niektórzy komentujący są zdziwieni, że „gaz” w aucie jest z plastiku i krytykują ten fakt, wskazując, że to kwestia „chińskiej. jakości”. Otóż tego typu elementy są plastikowe od kilku dekad, w dodatku w autach różnych klas - również tych znacznie droższych.
Czy należy się bać jeździć autami MG?
Nie wiadomo. Oderwanie się pedału gazu w czasie jazdy, albo wpadnięcie tego elementu w podłogę może być bardzo niebezpieczne. Jednocześnie, jeszcze za wcześnie na panikę, bo na temat tej sprawy wiemy za mało. Ale fakt, że chyba nikt nie byłby zdziwiony, gdyby się okazało, że w chińskich autach istnieje takie ryzyko, sporo mówi na ich temat. A może tylko na temat naszych uprzedzeń?
