REKLAMA

Wrotki, rolki, hulajnogi, rowery - czym można przejechać po przejściu dla pieszych?

Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie nie brzmi „niczym”. 

Hulajnoga a przejście dla pieszych - można przejechać czy nie?
REKLAMA

Skąd w ogóle ten temat? Oczywiście z dyskusji, które przetoczyły się przez różne zakątki internetu w związku z tym nagraniem, gdzie jednym z uczestników zdarzenia jest dziecko przejeżdżające przez przejście dla pieszych na hulajnodze. Część komentatorów twierdzi, że nie można przejeżdżać właściwie niczym przez przejście i trzeba z tego czegoś zawsze zejść, część natomiast twierdzi, że owszem, można sobie przejechać przez pasy.

REKLAMA

Żeby było jasne - w żadnym wypadku nie jest to próba zrzucenia odpowiedzialności za sytuację z linku na dziecko na hulajnodze. Bandyta (bo już nawet nie idiota) siedzi tam za kierownicą i dalsza dyskusja w tym konkretnym temacie jest zbędna. Może poza dodaniem, że każdy, kto jeździ w podobny sposób, zalicza się do podobnej kategorii ludzi. O ile to w ogóle jeszcze ludzie, może tylko białkowe połączenia gazu z kierownicą.

Natomiast warto przy tej okazji odświeżyć sobie, czym można w pełni legalnie pokonać przejście dla pieszych. Pomijając oczywiście nasze własne nogi, w butach albo bez nich.

Zacznijmy od tego, z czego w ogóle wynika zakaz przejazdu przez przejście.

Z oddziału 7 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, a dokładniej z artykułu 26, podpunkt 3.3:

3. Kierującemu pojazdem zabrania się: 

(...)

3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych 

Czyli kojarzystając z pojazdu nie możemy przejechać przez przejście. Proste. Tyle tylko, że wcale nie.

Sięgnijmy teraz po definicję pojazdu.

Z tej samej ustawy:

pojazd – środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane, z wyjątkiem urządzenia wspomagającego ruch; 

I tutaj mamy dwie informacje. Po pierwsze - większość z tego, co porusza się po drogach, to pojazdy. Autobusy, samochody, ciągniki, czterokołowce, ciągniki rolnicze, motocykle i tak dalej - to wszystko pojazdy, nie można nimi przejeżdżać przez przejście dla pieszych.

A rower? Można przejeżdżać rowerem przez przejście dla pieszych? NIE.

Według definicji też pojazd.

rower – pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h; 

Więc jak najbardziej obowiązuje go zakaz z początku tekstu.

A elektryczna hulajnoga? Albo inne UTO? Również NIE.

Definicja elektrycznej hulajnogi:

hulajnoga elektryczna – pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy, z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe 

oraz:

urządzenie transportu osobistego – pojazd napędzany elektrycznie, z wyłączeniem hulajnogi elektrycznej, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe; 

Jedno i drugie to według definicji i przepisów pojazdy, więc zakaz to zakaz. Trzeba zejść i pchać, czy tam ciągnąć za sobą. Na wszelki wypadek tylko przypomnę, że osoba, która ciągnie taką hulajnogę albo UTO za sobą (rower zresztą też) jest pieszym i może korzystać ze wszystkich przywilejów przysługujących pieszym.

No dobrze, a co ze zwykłą hulajnogą? Albo rolkami? Może chociaż deskorolka?

I tutaj odpowiedź na pytanie „czy można na tym przejechać przez przejście” jest już twierdząca.

Przede wszystkim deskorolki, zwykłe hulajnogi i wszystkie podobne sprzęty wpadają do kategorii urządzeń wspomagających ruch. Zgodnie z definicją:

urządzenie wspomagające ruch – urządzenie lub sprzęt sportowo-rekreacyjny, przeznaczone do poruszania się osoby w pozycji stojącej, napędzane siłą mięśni; 

W żadnym miejscu nie pada stwierdzenie, że jest to pojazd, więc zasadniczo można takiego gościa na wrotkach traktować jako pieszego. Aczkolwiek ustawa na wszelki wypadek i tak odróżnia pieszego od tego gościa na wrotkach, na przykład tutaj:

uczestnik ruchu – pieszego, osobę poruszającą się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, kierującego, a także inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze; 

Po co? Chociażby po to, żeby - w rozdziale drugim, artykuł 11, punkt 4 - dać osobie korzystającej z UWR pierwszeństwo przed pieszym na drodze dla rowerów, z której pieszy korzysta, kiedy nie ma chodnika lub pobocza. Czyli jeśli nie mamy gdzie się podziać i idziemy drogą dla rowerów, to gość na wrotkach albo hulajnodze ma pierwszeństwo.

Z drugiej strony - w strefie zamieszkania pierwszeństwo przed osobami korzystającym z UWR mają już piesi. Czyli jeśli w takiej strefie wyprowadzamy np. psa na spacer, to gość na wrotkach musi nam zawsze ustępować.

Ale! Żeby nie było tak łatwo, w tej samej strefie zamieszkania osoba na UWR ma już pierwszeństwo przed pojazdami i może korzystać z całej szerokości drogi.

Ciekawostka: strefa zamieszkania to jedyne miejsce, w którym mogą poruszać się dzieci poniżej 10 lat na elektrycznej hulajnodze. A i to wyłącznie pod opieką dorosłego.

Ciekawostka numer dwa: o ile dziecko do lat 10 na rowerze, znajdujące się pod opieką dorosłego, jest traktowane jako pieszy, o tyle w przypadku UWR nie znalazłem już takiej zasady.

Którędy jeździć na wrotkach i deskorolce?

Nie po drodze (z wyjątkiem strefy zamieszkania) - to właściwie tyle. Przepisy bowiem określają, że:

Osoba poruszająca się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch jest obowiązana korzystać z chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów. Osobę poruszającą się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch na drodze dla rowerów obowiązuje ruch prawostronny. 

Z czego wynikałoby, że można się turlać na zwykłej hulajnodze po chodniku, ale jeśli wolimy drogę dla rowerów, to proszę bardzo. Przy czym jeśli wybieramy chodnik, to należy poruszać się z taką prędkością, z jaką poruszają się piesi:

Osoba poruszająca się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, korzystając z chodnika albo drogi dla pieszych, jest obowiązana poruszać się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu. 

Przejście dla pieszych czy przejazd rowerowy - co wybrać na deskorolce?

W sumie to nie jestem pewien, bo przepisy twierdzą, że:

Osoba poruszająca się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, przekraczając jezdnię, jest obowiązana zachować szczególną ostrożność oraz korzystać odpowiednio z przejazdu dla rowerzystów albo przejścia dla pieszych. 

I nie bardzo wiem, co oznacza odpowiednio. Można założyć, że podana jest tutaj odpowiednia kolejność, ale z drugiej strony (i to byłoby bardziej logiczne) chodzi o kontynuowanie ruchu po tym ciągu, który wybraliśmy wcześniej. Czyli jeśli jedziemy na rolkach po chodniku, to przejeżdżamy przez przejście dla pieszych. Jeśli po drodze dla rowerów - wybieramy przejazd rowerowy.

A co z pierwszeństwem na przejazdach rowerowych?

Jest dokładnie tak samo, jak z rowerami:

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, znajdującym się na przejeździe. 

Oraz:

Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jadącym na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić. 

A także:

Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch.

A czego nie można robić na rolkach i innych UWR?

Jeździć do tyłu. Serio. Chociaż nie znalazłem, jaki mandat za to grozi. Nie można też poruszać się na nich w stanie nietrzeźwości i po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, nie można przewozić więcej niż jednej osoby (tj. nie można zabrać pasażera), przewozić ładunku, ciągnąć pojazdu albo ładunku i czepiać się pojazdu.

To na czym można pokonać przejście dla pieszych, a na czym nie?

Rower, elektryczna hulajnoga, UTO - nie można. Trzeba zejść i przepchać.

REKLAMA

Zwykła hulajnoga, rolki, wrotki, deskrolki i tak dalej - można przejechać na nich przez przejście, zachowując oczywiście ostrożność i stosując się do pozostałych przepisów.

Teraz wiecie już wszystko.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA