Ford ma ciekawy pomysł. Ten patent pozwoli ochronić niewinnych kierowców przed gangsterami
Dla kierowców przekraczających granicę meksykańsko-amerykańską istotnym problemem jest pakowanie narkotyków do ich samochodów przez sprytnych handlarzy. Jest to proceder, który przez nieświadomość kierowców może prowadzić do rozwoju przestępczości, ale i wrzucać niewinnych ludzi do więzienia. W Fordzie stworzyli jednak system, który może temu zapobiec.
Nowy patent Forda, złożony w urzędzie w marcu 2023 r. i oficjalnie ogłoszony 19 września, opisuje „system wykrywania nieznanych ładunków i gromadzenia dowodów”, mający na celu zapobieganie tego, by właściciele pojazdów stawali się ofiarami biznesu narkotykowego - nieświadomymi przemytnikami.
Nie chcesz zostać ślepym mułem
W Stanach Zjednoczonych ludzi nieświadomie zaangażowanych w przemyt nazywa się „blind mules” („ślepymi mułami”). Są to osoby przyłapane na przekraczaniu granicy z narkotykami, które nie wiedziały, że w ogóle takowe przewożą. Jest to dość rozpowszechniony schemat działania handlarzy i przemytników, którzy chcą przemycić drogocenny towar głównie z Meksyku do Stanów Zjednoczonych bez ryzykowania kontaktu ze służbami, skutkującego kary paru ładnych lat więzienia.
System Forda chce zapobiegać takim szkodliwym praktykom, przez które niewinni obywatele ponoszą karę za działania przestępców. Umożliwić to ma system kamer, czujników (w tym taki sprawdzający masę samochodu), nasłuchiwania podejrzanej aktywności w pobliżu pojazdu, czy skanowania nieznanych częstotliwości radiowych GPS namierzających samochód, ponieważ handlarze śledzą lokalizację swojej ofiary, aby odzyskać przemyt po drugiej stronie granicy.
W ostatnich miesiącach panują szczególnie korzystne warunki dla przemytników
Wiąże się to z epidemią zażywania fentanylu - szczególnie groźnego dla zdrowia opioidu, szybko uzależniającego i siejącego potworne spustoszenie w układzie nerwowym człowieka. W niebezpiecznych dzielnicach miast USA można dosłownie zobaczyć zwłoki uzależnionych od fentanylu narkomanów, a niedawno pojawiały się doniesienia także o jego rozprowadzaniu w Polsce. Z punktu widzenia przemytników jest on natomiast sposobem na relatywnie prosty zarobek, gdyż jako gotowa substancja zajmuje mniej miejsca niż jeszcze nie pocięta marihuana, czy kokaina.
Więcej o Fordach przeczytasz tutaj:
A jak elektronika wykryje, że jesteś ofiarą?
Jeśli system wykryje jakąś nietypową aktywność w otoczeniu samochodu - na przykład osobą stojącą blisko niego przez podejrzanie długi czas - może on aktywować kamery, nagrać otoczenie i zapisać materiał, który potem może być wykorzystany jako dowód.
Monitorowany ma być też rozkład masy samochodu - każdy dodatkowy ciężar dodany do pojazdu, jak na przykład zapakowane narkotyki o masie kilkudziesięciu kilogramów, sprawi, że będzie on jeździł inaczej, co będzie wykryte przez Forda.
Ale podobnie jak inny fordowski patent - ten kontrowersyjny na reklamy wyświetlane na ekranach samochodów - jest to na razie tylko patent, gdyż koncerny motoryzacyjne uwielbiają chronić własność intelektualną, nawet jeśli nigdy nie wprowadzą swoich nowoczesnych rozwiązań do seryjnej produkcji.
