Uważaj na przejeździe kolejowym. Pociąg nadjeżdża znienacka
Miałem dać wam zagadkę w tytule i napisać, że populacja znaku W 6b znacząco zmalała, ale mam do was na tyle szacunku, że nie będę robił takich zagrań, ale faktycznie znacznik W 6b będzie występował rzadziej.

W 6b to nie kod na bagietkę w waszym ulubionym supermarkecie, tylko oznaczenie wskaźnika ostrzegania przed niezabezpieczonym przejazdem kolejowo-drogowym lub przejściem. Oznaczał, że maszynista pociągu, który zbliżał się do takiego przejazdu miał podać sygnał Rp 1 Baczność, czyli po prostu zatrąbić. Było to głośne, irytujące i koszmarne dla osób mieszkających w pobliżu torów. Co ciekawe - wiele z tych przejazdów było wyposażonych w nowoczesne systemy zabezpieczeń, ale i tak maszynista musiał trąbić. Teraz się to zmienia.
Znacznik W 6b będzie rzadszy, a pociąg cichszy
W kwietniu tego roku znowelizowano przepisy, zgodnie z którymi używanie syreny pociągu zostało ograniczone wręcz do minimum. Zgodnie z nową treścią przepisów znak W 6b ustawia się tylko przed przejazdami kolejowo-drogowymi lub przejściami:
a) wyposażonymi w półsamoczynny lub samoczynny system przejazdowy, powiązany z urządzeniami stacyjnymi lub uzależniony od nich,
b) wyposażonymi w tarcze ostrzegawcze przejazdowe, na których półsamoczynny system przejazdowy jest obsługiwany przez uprawnionych pracowników zarządcy infrastruktury lub przewoźnika kolejowego,
c) wyposażonymi lub niewyposażonymi w tarcze ostrzegawcze przejazdowe, na których ruch drogowy jest sterowany przy pomocy samoczynnych systemów przejazdowych wyposażonych w sygnalizatory drogowe i rogatki zamykające ruch drogowy w kierunku wjazdu na przejazd albo wjazdu na przejazd i zjazdu z przejazdu,
d) na których ruch drogowy jest sterowany przy pomocy samoczynnych systemów przejazdowych wyposażonych tylko w sygnalizatory drogowe.
Tym samym liczba miejsc w całym kraju, gdzie maszynista używa sygnału Baczność ma spaść o połowę, a w dłuższej perspektywie liczba takich przejazdów będzie spadać. Według danych PKP tylko na trasie Warszawa - Poznań i do granicy państwowej liczba użyć spadnie z ponad 100 do zaledwie 9.
To jest dobra zmiana
W świecie, w którym panuje ogromne zanieczyszczenie hałasem, trąbienie pociągów nie jest potrzebne. Powiem więcej - zapewne część kierowców nawet nie wie co się dzieje i dlaczego ten maszynista trąbi. Mam nadzieję, że ta zmiana zapoczątkuje przegląd znaków, bo połowa jest do wyrzucenia. I to ostrożnie licząc.
Więcej o przejazdach kolejowych przeczytasz w: