Kierowca BMW zatrzymał się na samym środku przejazdu kolejowego. Nie uwierzycie, z jakiego powodu
Miłość ci wszystko wybaczy, rozpędzony pociąg już niekoniecznie. Kierowca BMW zrobił najdroższe i najgłupsze zdjęcie w życiu. Mógł zginąć, bo chciał wysłać fotkę swojej ukochanej.
Lekceważycie czerwone światło, bo wiecie że nic wam nie grozi. Szykujcie się na wiadro zimnej wody
A dokładnie to wiadro z mandatami, które się na was posypią za przejeżdżanie na czerwonym świetle przez przejazd kolejowy. Zeszłoroczne badania dały przerażające skutki, które domagają się zmian w prawie od rządu.
Ta niewiarygodna akcja na torach kolejowych przypomina, dlaczego warto mieć sprawne zawieszenie
Kierująca Volkswagenem miała nieprawdopodobnego pecha. Podczas przejeżdżania przez przejazd kolejowy prawdopodobnie uszkodziła sworzeń wahacza i auto przestało jechać. Rozwój sytuacji był tak nieoczekiwany, że można poczuć się jak podczas oglądania filmu fabularnego.
Jak nie przejeżdżać przez rogatki? Ten kierowca miał mnóstwo szczęścia. Nie spieszcie się tak
Pewien kierowca całkiem urodziwego Renault stwierdził, że rano nie ma czasu na usunięcie lodu z szyb. Bardzo niewiele brakowało, a zapłaciłby za to najwyższą cenę. I tak będzie drogo.
Hitem internetu ostatnich dni jest nagranie, jak lokomotywa przejeżdża przez rondo. Pojazd szynowy jedzie „pod prąd” względem ruchu okrężnego dla samochodów. Na dodatek perspektywa, z której powstało nagranie daje wrażenie, jakby maszyna poruszała się po prostu po asfalcie, a nie po szynach. Takie rzeczy tylko w Kołobrzegu.
Zobacz ile mandatów wystawił Red Light na przejeździe kolejowym. A potem pomnóż to przez 2 tys. zł
Głośny system Red Light kojarzony jest z monitoringiem zainstalowanym przy skrzyżowaniach dróg samochodowych w miastach. Jednak ten system instalowany jest także na przejazdach kolejowych i jak pokazują wyniki z jednej lokalizacji, urządzenie jest w tym zastosowaniu bardzo skuteczne.
Mamy za mało znaków drogowych, więc jest projekt nowego. Ma dodać odwagi przy taranowaniu szlabanu
Do dziś nie wiadomo, dlaczego kierowca ciężarówki przy okazji niedawnego wypadku nie ruszył do przodu, żeby wyłamać szlaban. Ważne ciało na poziomie unijnym uznało, że to przez brak znaku, który by go do tego zachęcił.
Wjechał na przejazd i doprowadził do zderzenia z pociągiem. Finansowo wyszło całkiem znośnie
Gdyby zignorował czerwone światło, ale zdążył przejechać bez kontaktu, zapłaciłby 2000 zł mandatu. Doprowadził do zderzenia pociągu z zespołem pojazdów i mandat był niższy. A to i tak nie największy absurd tej sytuacji.
Kierowcy stoją i kisną pod szlabanem, a pociąg nie jedzie. Co na to przepisy?
Kierowcy w Poznaniu (ale nie tylko tam) często stoją wiele minut pod szlabanem, zanim w ogóle przejedzie jakiś pociąg. Później szlaban się nie otwiera, bo już 10 następnych minut później nadjeżdża kolejny. W ten sposób można stracić dobre 20-25 minut – ale jak tę kwestię regulują przepisy?