Oto Volkswagen ID.6 - największy elektryczny SUV Volkswagena. A właściwie to dwa
Skoro bowiem w Chinach mamy dwie (co najmniej) firmy z Volkswagen w nazwie, to każda musiała mieć swojego ID.6.
Pierwszy wariant będzie produkowany przez FAW-Volkswagen i będzie to ID.6 CROZZ, czyli model po lewej na zdjęciu poniżej. Druga odmiana to ID.6 X, produkowany przez SAIC-Volkswagen - na zdjęciu po prawej:
Z profilu będzie już trochę trudniej rozróżnić, chyba że profil zwrócimy uwagę na inne wykończenie frontowej części auta. Tym razem ID.6 CROZZ jest po prawej, a ID.6 X po lewej:
Ok, różnicę robi jeszcze chromowana listewka przy przednich drzwiach w modelu CROZZ. Teraz umiecie już bez pudła odróżnić ID.6 X od ID.6 CROZZ. Kto wie, może przyda się to w jakiś sposób w życiu.
Trochę gorzej może być z odróżnieniem wariantu, jeśli ktoś zawiąże nam oczy, każe wsiąść do środka i dopiero wtedy zdejmie opaskę. Biorąc pod uwagę fakt, że Volkswagen udostępnił tylko jedno zdjęcie wnętrza, można założyć, że tutaj różnic nie ma już żadnych:
W sumie gdyby nie te wystające ekrany, które do niczego nie pasują, to byłoby całkiem ładnie.
Jeszcze rzut oka na bagażnik...
... i można przejść do kolejnego punktu:
Volkswagen ID.6 X i Volkswagen ID.6 CROZZ - czym się różnią?
W sumie to niczym. Jeden i drugi model można zaliczyć do kategorii dużych SUV-ów (przynajmniej według europejskich norm) albo raczej dużych minivanów, bo SUV-a w tym nadwoziu nie ma wiele. Długość? 4876 mm. Szerokość? 1848 mm. Wysokość? 1680 mm. Rozstaw osi? 2965 mm. Masa na pusto? Skromne 2280 kg.
Będzie można przy tym zamówić wariant z 6 lub 7 miejscami siedzącymi.
Volkswagen ID.6 - wersje napędowe
W sumie będą 3 warianty mocy i 2 warianty pakietu akumulatorów. Jeśli chodzi o to pierwsze, to zamówić będzie można ID.6 Cross z silnikiem elektrycznym o mocy 132, 150 i 225 kW, co daje odpowiednio 180, 204 i 306 KM, co z kolei przekłada się na przyspieszenie do 100 km/h w 9,3, 9,1 oraz 6,6 s. Niezależnie od tego, czy kupimy mocniejszego czy słabszego ID.6, maksymalna prędkość wynosi 160 km/h. Bardzo dobrze, po co więcej.
Energia potrzebna na to przyspieszenie i jazdę będzie pobierana z zestawu akumulatorów o łącznej pojemności 58 lub 77 kWh. Dla tego mniejszego zasięg (według chińskiego NEDC) ma wynosić do 436 km, natomiast dla większego - 588 km.
Chcę takiego, co muszę zrobić?
Pojechać do Chin, co może nie być aktualnie najmilszym doświadczeniem. Obie odmiany ID.6 są w końcu wariantami produkowanymi lokalnie w Chinach przez chińskie Volkswageny, czyli SAIC i FAW.
Szanse na europejską premierę? Raczej żadne, przynajmniej na razie. Do tego stopnia, że Volkswagen nawet zdjęcia prasowe opisał w taki wykluczający sposób:
Najwyraźniej z jakiegoś powodu Volkswagen uznał, że Europa nie jest jeszcze gotowa na dużego, elektrycznego suvo-minivana (Enyaq jest dużo mniejszy). Ale pewnie i na nas w końcu przyjdzie czas.