REKLAMA

Możesz kupić Teslę Cybertruck w Polsce. Tylko nie wiem, czy chcesz. Raczej jeszcze to przemyślisz

Tesla Cybertruck nie jest oferowana w Europie, ale było tylko kwestią czasu to, kiedy będzie można ją u nas kupić. Kwota jest odważna, ale nie można wykluczyć, że znajdzie się kupiec.

Możesz kupić Teslę Cybertruck w Polsce. Tylko nie wiem, czy chcesz. Raczej jeszcze to przemyślisz
REKLAMA

Trochę nie umiem wyjaśnić fenomenu tego modelu. Mogłem zrozumieć zainteresowanie w momencie zapowiedzi. Miał to potrafić, i jeszcze tamto, nawet praktycznie miał unosić się na wodzie. Taka uniwersalna, elektryczna maszyna do przedzierania się przez świat, naszpikowana przecudownymi rozwiązaniami.

REKLAMA

Dość zwyczajna Tesla, jeśli pominąć skorupę ze stali nierdzewnej.

Ostatecznie samochód jest dość zwyczajny. Ma oczywiście bardzo dobre parametry techniczne, czego można się było po Tesli spodziewać. I jeszcze ten niecodzienny wygląd też ma. I to chyba byłoby na tyle. Może wrażenia z jazdy są super ekscytujące, nie wiem, nie jechałem, ale podejrzewam, że poza imponującym przyspieszeniem, może być dość przeciętnie. Tylko że imponujące przyspieszenie w Tesli nie jest niczym zaskakującym. Nie mówię, że nie ma fajnych elementów, ale poza niecodzienną sylwetką, no to, no jest, jak jest.

Źródło zdjęć: otomoto

Pojawiają się też głosy, w tym nasze, że samochód może mieć kłopoty z uzyskaniem homologacji w Europie i w ogóle z rejestracją. Przyczyną mają być ostre krawędzie i kanciaste kształty, dość mało przyjazne pieszym. W USA to nie przeszkoda, tam się człowiek cieszy, jak nie staranuje go udający pickupa czołg.

Pisaliśmy również o pierwszej Tesli Cybertruck widzianej w Polsce, ale nie była na sprzedaż. Nawet sami oglądaliśmy jeden egzemplarz. To było jednak kwestią czasu, bo Copart nie śpi. Spodziewałem się bardziej odbudowanego egzemplarza po mniejszej lub większej przygodzie na drodze. Tymczasem oferowany w Polsce egzemplarz ma być bezwypadkowy. Sprzedawca wyliczył srogą cenę.

Źródło zdjęć: otomoto

Tesla Cybertruck za 1 mln zł w Polsce

Na portalach ogłoszeniowych da się znaleźć Teslę Cybetruck na sprzedaż, w liczbie sztuk równej jeden. Z braku odpowiedniej rubryki wystawiona jest jako roadster. Cena to 1 057 800 zł. Dość interesująca kwota, żadne tam 999 999 zł.

Pojazd ma być dostępny od ręki, bezwypadkowy, z przebiegiem 1 tys. km i oczywiście sprowadzony z USA. Nigdzie indziej tego jeszcze nie sprzedają, następny w kolejce jest chyba Meksyk. Można odliczyć 23 proc. VAT. I to jest chyba sprzedażowa szansa tej Tesli, a jednocześnie wytłumaczenie tak wysokiej ceny. Pojazd pewnie na siebie zarobi. Niewątpliwie przyciąga spojrzenie, budzi ogromne wręcz zainteresowanie. Luźno obstawiałbym wypożyczalnię, jako następny dom tej Tesli Cybertruck. Bierzesz to w leasing, a na ratkę zarabiają kolejni wynajmujący.

Źródło zdjęć: otomoto

Trzeba będzie tylko ogarnąć kwestię ładowania, istnieją odpowiednie przejściówki ze złącza NACS stosowanego przez Teslę, na dominujące w Europie CCS 2. Auto było wcześniej zarejestrowane w USA, co ułatwi załatwienie formalności w Polsce, choć nie przesądzałbym, że wszystko przebiegnie bezproblemowo.

Tesla Cybertruck Foundation Series

Oferowana jest Tesla Cybertruck Foundation Series, czyli wersja dostępna tylko w pierwszym roku sprzedaży tego modelu. Nie jest to najmocniejszy wariant, z trzema elektrycznymi silnikami, zwany Cyberbeast.

Źródło zdjęć: otomoto

Ta sztuka powinna mieć laserowo trawiony napis Foundation i stosowne oznaczenie w kabinie. W Polsce się tym nie nacieszymy, ale auto Foundation Series powinno być wyposażone w system Full Self-Driving, czyli półautonomicznej jazdy, albo ćwierć, zależy jak łaskawie na to spojrzeć. Dożywotnia łączność premium również niekoniecznie musi działać u nas, ale możliwość zasilania zewnętrznych odbiorników energii już nie jest bez szans. W USA dają jeszcze 2,5 tys. dolarów do wydania w sklepie Tesli, akcesoria premium i ładowarkę naścienną.

REKLAMA

Moc oferowanego egzemplarza ma wynosić 500 KM i ma to być wersja LR. Musi być to wersja z dwoma silnikami. Wersja najsłabsza - z napędem na jedną oś - obecnie nie jest jeszcze dostępna, ma mieć 315 KM mocy, a ta z napędem na cztery koła - 600 KM, o 245 KM mniej od Cyberbeast. Trochę to 500 KM nigdzie nie pasuje, ale może coś przeoczyłem w zmianach technicznych. Albo wpisano cokolwiek, podobnie jak w polu VIN, który w tym przypadku to 1111111, a numer rejestracyjny to TSK.

W USA najtańszy wariant Tesli Cybertruck kosztuje 99 999 dolarów. Cyberbeast wyceniono na 119 990 dolarów. To dużo mniej niż 1 mln zł. Mimo tego ten egzemplarz zapewne znajdzie swojego nabywcę.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA