Choć Finowie to naród o pięknych tradycjach w sportach motorowych, to nie mogą się pochwalić wieloma własnymi wyrobami przemysłu motoryzacyjnego. Jednym z nich jest niewielki samochód dostawczy Teijo, którego egzemplarz wystawiono na sprzedaż.
Silnik z Ogórka, ale produkcja u Świętego Mikołaja
Niewielki samochód dostawczy Teijo jest niezwykle rzadki. Stworzyło go przedsiębiorstwo Wihuri - jedna z największych firm w Finlandii, posiadająca charakter wielobranżowy, z siedzibą ulokowaną w Helsinkach.
Jednym z rodzajów działalności Wihuri był import samochodów marki Volkswagen. Nic więc dziwnego, że podstawą do stworzenia Teijo była właśnie technologia niemieckiego producenta - m.in. podwozie, silnik, czy skrzynia biegów. Jednak główną bazą nie był tu Volkswagen T1/T2, czyli popularny „Ogórek”, lecz model EA489 Basistransporter - mało znany, niewielki (4 m długości) samochód dostawczy. Choć był produkowany m.in. w fabryce w niemieckim Hannowerze, nie był on nigdy oferowany w Europie; trafiał głównie na rynki krajów rozwijających się, jak Azja Południowo-Wschodnia, czy Meksyk - gdzie był produkowany w tamtejszej fabryce Volkswagena w mieście Puebla, oraz sprzedawany pod nazwą Hormiga (z hiszpańskiego „mrówka”). Łącznie wyprodukowano ich około 6 tys. - jak na VW to niewiele, choć przy Teijo można go nazwać prduktem iście masowym.
Kokpit i skrzynia ładunkowa zostały zaprojektowane i wykonane w Finlandii, aby lepiej odpowiadać rynkowi fińskiemu. Zaprojektowany jako niedrogi, prosty samochód dostawczy, był produkowany w latach 1974 - 1977 w miejscowości Teijo. Dokładna liczba wyprodukowanych egzemplarzy nie jest znana - wiadomo tylko, że jest ona bardzo niska, gdyż wg różnych źródeł oscyluje ona między 100, a 200 egzemplarzami. Część Teijo zostało wyeksportowanych do Afryki w ramach pomocy rozwojowej, zaś przyczyn braku jego sukcesu upatruje się w konstrukcji (słabe hamulce, brak wyciszenia wnętrza), oraz wprowadzenia przez Toyotę modelu Hiace, który to szybko został najpopularniejszym samochodem dostawczym w Finlandii.
Silnik to oczywiście nieśmiertelny, czterocylindrowy bokser chłodzony powietrzem o pojemności 1600 cm3, znany także z Volkswagena Transportera T2, czy Volkswagena 1600 (Typ 3). Napędza on przednie koła Teijo. Paka może się pochwalić wymiarami 3700 na 2000 mm, oraz dopuszczalną ładownością 1380 kg.
Więcej znalezisk z ogłoszeń znajdziesz tutaj:
Nie tylko rzadki, ale i w świetnym stanie
Teijo z ogłoszenia na stronie catawiki.com jest rarytasem w dwójnasób. Jest nie tylko rzadkim samochodem samym w sobie, ale jest też w stanie wręcz idealnym - wizualnie prezentuje się bardzo dobrze, zaś jego licznik wskazuje niespełna 9 tys. km przebiegu.
Sprzedający podaje, że ten pojazd, wyprodukowany w 1977 r., był własnością fińskiej firmy VAPO, zajmującej się produkcją torfu ogrodniczego. „Pracował” w niej pod koniec lat 70-tych i miał on wewnętrzy numer 9, lecz nie wiadomo, ile dokładnie był w jej użytku - sądząc po przebiegu i zużyciu, musiał to być krótki okres. Na drzwiach nadal można ujrzeć naklejki firmowe.
Po latach został zakupiony przez fińskiego entuzjastę Volkswagenów podczas lockdownu w czasie pandemii COVID-19, w celu jego renowacji - jako projekt, przy którym mógłby zabić nadmiar wolnego czas. Rozebrał go do gołej ramy i rozpoczął szczegółową renowację, przerobione lub przywracając wszystkie jego elementy do pierwotnego stanu. Od czasu renowacji był mało używany, dlatego dalej jest w bardzo dobrym stanie. Został on także wpisany do rejestru Muzeum Fińskiego 24 kwietnia 2021 r., tuż po zakończeniu renowacji.
Kabina nadal jest w oryginalnym, fabrycznym niebieskim lakierze. Na pokrywie komory silnika nadal ma oryginalną naklejkę z napisem „Teijo”. Przemalowane zostały jedynie przednie i tylne błotniki. Drewno na pace samochodu zostało odnowione w całości, podobnie jak rama. Jedyne, co w samochodzie nie było odnawiane to wnętrze, gdyż nigdy nie było ono zużyte.
Na dwa dni przed końcem aukcji cena wynosi 2400 euro (10 tys. zł). Możemy chyba mówić o okazji, gdyż ekspert catawiki.com wycenia Teijo na 17,5 - 19,5 tys. euro (75-83,5 tys. zł). Co ciekawe, choć samochód nigdy nie był dostępny poza Finlandią, to prezentowany egzemplarz jest wystawiony na sprzedaż w Niderlandach.