REKLAMA

Ostudźcie emocje. Rząd wcale nie pokazał projektu o bezwzględnym pierwszeństwie pieszych

Podobno premier już ma na stole projekt przepisów o pierwszeństwie pieszych przed przejściem i znana jest data ich wejścia w życie. Sprawa nie jest oczywista...

sokratesa
REKLAMA
REKLAMA

Jeden z motoryzacyjnych portali opublikował dziś artykuł, z którego wynika, że dotarł do projektu ustawy o pierwszeństwie pieszych przed wejściem na przejście - tak jak w swoim expose zapowiadał Mateusz Morawiecki. Czym zasugerował, że informuje o projekcie rządowym.

Portal podaje nawet datę, od której mają obowiązywać nowe przepisy. Według nich kierowcy będą musieli ustępować pierwszeństwa pieszym już wtedy, gdy ci oczekują na możliwość wejścia na przejście, a nie dopiero, gdy się na nim znajdują, jak to obecnie jest w przepisach. Inne portale podały tą informację dalej, ale raczej nie wierzcie w zapowiadaną datę wejścia przepisów.

Sprawa pierwszeństwa pieszych jest istotna i warto ją dalej prawnie regulować, ale projekt o którym mowa, to tylko lekko odgrzewany kotlet. Pierwszeństwo pieszych przed wejściem na przejście wcale nie jest przesądzone i jest mało prawdopodobne by ten konkretny projekt został przyjęty przez parlament.

Pierwszeństwo pieszego na pasach to odległy projekt

Przyczyna jest bardzo prosta. To nie jest projekt rządowy. Cytowane przez motoryzacyjny portal uzasadnienie jest identyczne z uzasadnieniem projektu z 2013 roku, który nie pochodził od Prawa i Sprawiedliwości i przepadł w Senacie, a teraz wydaje się zyskiwać drugie życie. Wszystkie przytoczone zmiany w przepisach są identyczne z tymi z projektu, który wpłynął do Sejmu trzy godnie temu i wcale nie pochodzi od strony rządowej.

Nowe propozycje to stary projekt poselski

22 listopada 2019 roku grupa posłów związanych z Platformą Obywatelską (oraz Nowoczesną, Partią Zieloni - nikt z PiS) wniosła do Sejmu projekt zmian w ustawie - Prawo o ruchu drogowym. W 2013 roku Platforma również składała bardzo podobny projekt, który skupiał się na pierwszeństwie pieszych na przejściu. Tym razem projekt udoskonalono, licząc na to, że tym razem nie zostanie odrzucony.

Uzasadnienie projektu jest niemal identyczne jak to sprzed 6 lat, praktycznie zrobiono kopiuj-wklej. Zaktualizowano tylko nieliczne dane statystyczne i usunięto część dotyczącą wprowadzenia egzaminu praktycznego z pierwszej pomocy w trakcie egzaminów na prawo jazdy.

pierwszeństwo pieszego na pasach projekt
Ten fragment uzasadnienia jest dziś cytowany w kilku artykułach prasowych. Pochodzi jednocześnie z 2013 i 2019 roku, ale nie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Pozostała treść uzasadnienie jest identyczna, niemalże co do litery. Przez kilka lat liczba wypadków na przejściach zwiększyła się, ale liczba wypadków, których przyczyną było wtargnięcie pieszego bezpośrednio przed jadący pojazd uległa zmniejszeniu.

Mimo uzasadnienia, które jest kalką poprzedniego projektu, posłowie proponują lekką modyfikację swojego oryginalnego pomysłu. Poprzedni projekt był dość skromny, zawierał propozycję jedynie dwóch zmian w zakresie pierwszeństwa pieszych.

pierwszeństwo pieszego na pasach projekt
Fragment projektu z 2013 roku.

Przede wszystkim rozszerzają definicję ustąpienia pierwszeństwa, z której wynika, iż nie będzie dozwolonym zmuszenie pieszego do powstrzymania się przed wejściem na przejście, jeśli oczekiwał na taką możliwość.

Następnie zajmuje się pierwszeństwem i obowiązkami pieszych w obrębie przejścia. Stary, odrzucony projekt pierwszeństwo dawał pieszym wchodzącym lub znajdującym się na przejściu. Obowiązujące przepisy pierwszeństwo dają pieszemu znajdującemu się na przejściu. A nowa propozycja przyznaje je już pieszemu, który oczekuje na możliwość wejścia na przejście. Sytuacja ta nie będzie dotyczyć kierujących tramwajem, ci mają obowiązek przepuścić pieszego tylko, gdy jest na przejściu, a nie gdy przed nim oczekuje.

Dodatkowo projektodawcy zobowiązują pieszych do zachowania szczególnej ostrożności i upewnienia się, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa.

Oprócz powyższych zmian w rozdziale dotyczącym ruchu pieszych, ich prawa wsparte są jeszcze w rozdziale traktującym o ruchu pojazdów, w oddziale 7 regulującym przecinanie się kierunków ruchu.

Posłowie projektodawcy optymistycznie wpisali datę 1 stycznia 2021 roku, jako początek obowiązywania przepisów. Tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie, gdyż projekt jest poselski, a nie rządowy, a w dodatku pochodzi od posłów, których ugrupowania parlamentarne nie posiadają w Sejmie większości wymaganej do zmiany ustaw.

Kiedy nowe przepisy w sprawie pierwszeństwa pieszych?

Te przedstawione wyżej, to raczej nigdy.

Być może faktycznie na biurku premiera jest już projekt zmian, który zapożyczył fragmenty uzasadnienia z projektu poselskiego z 2013 i 2019 roku z przeciwnej opcji politycznej. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że jeden portal niepotrzebnie połączył zapowiedź premiera z zupełnie innym projektem (choć nigdzie nie napisał wprost, że to projekt rządowy), a inne tytuły to podchwyciły.

Sprawa jest obecnie medialnie nośna i doniesienia prasowe dotyczącego tego konkretnego projektu będą zapewne przedstawiać ją jako rzecz pewną, wymachując podana w nim datą. Jednak zapowiedzi premiera i inicjatywa poselska raczej się ze sobą nie łączą, mimo że dotyczą bezpieczeństwa pieszych.

REKLAMA

Ten projekt w nieco innej postaci już raz przegrał i jest mało prawdopodobne, że większość parlamentarna da mu wygrać za drugim razem zanim rząd przedstawi własne pomysły. Obecnie trafił do Komisji Infrastruktury i jest dopiero na początku swojej drogi legislacyjnej. Dobrze, że uzasadnienie projektu jest tak elastyczne, że śmiało sprawdzi się i za trzecim razem.

Tymczasem piesi wciąż niecierpliwie czekają przed przejściem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA