Nissanie Qashqaiu, miałeś jedną szansę na dobre pierwsze wrażenie. Zamiast tego nac ped ham i prz
Właśnie odebrałem nowego Nissana Qashqaia. Wsiadłem do środka, chciałem odpalić i oniemiałem.
Jest jeden moment, w którym samochód musi cię zachwycić, żebyś zechciał lub zechciała go posiadać. To ten, w którym do niego wsiadasz po raz pierwszy i poczujesz w rękach dotyk kierownicy. To wtedy zrobisz „aaaaach!” z zachwytem, lub wręcz przeciwnie, wzdrygniesz się i powiesz „nie, nie o to mi chodziło”. Uczucie początkowego zachwytu jest niezwykle ważne, ponieważ sprzedaje produkt. Dlatego jak wsiadasz do auta, powinno ono sprawić, żebyś poczuł/poczuła, że obcujesz z wyjątkowym produktem.
Nie mogę uwierzyć w to, co zobaczyłem w Qashqaiu
Nissanie, nie jest jeszcze za późno, żeby to zmienić. To pewnie kwestia aktualizacji oprogramowania. Po zajęciu miejsca za kierownicą najnowszego Qashqaia na elektronicznym zestawie wskaźników pojawia się napis:
Nac ped ham i prz
start, aby ruszyć
Naiwnie wierzę, że te wszystkie komunikaty wyświetlane przez samochód są w jakiś sposób weryfikowane i sprawdzane, zanim auto pójdzie do klientów. Chociaż przykład Toyoty Camry, gdzie ON/OFF przetłumaczono jako NA/POZA (i to poszło na produkcję!!!), utrudnia mi utrzymywanie moich idealistycznych przekonań. Dlatego też apeluję o szybkie poprawki, i to nie tylko w tym miejscu, ale również choćby tu:
Aw utrz p jaz
Co to jest „Aw”? Awsystent? Nie, to po prostu niedbalstwo osoby odpowiedzialnej za opisy funkcji po polsku. Zapewniam, że również komunikat informacyjny, ten „nac ped ham” można byłoby napisać normalnie. „Nac ped ham i prz start, aby ruszyć” to razem 36 znaków ze spacjami. A wiecie, co jeszcze ma nawet mniej niż 36 znaków ze spacjami? Komunikat „Uruchamianie: hamulec + START”. Prosty i zrozumiały, tylko komuś musiałoby się chcieć chcieć, a chciało mu się nie chcieć, więc poskracał wyrazy do pierwszych trzech znaków. Przypomnę: to detal, ale ten detal może mieć duże znaczenie dla nie-zawsze-racjonalnych decyzji zakupowych. Jest tylko jedna szansa, żeby zrobić dobre pierwsze wrażenie.
Przypomniały mi się czasy początków tłumaczeń interfejsów w samochodach
Cóż tam się wtedy działo! W koszmarkach przodował Jeep i Ford, ale i niejeden japoński producent potrafił dać do pieca. Zamiast „Spacja” na klawiaturze ekranowej widniało słowo „Obszar”. Stosowano również absurdalne skróty, podobne jak te w Qashqaiu. Myślałem jednak, że to wszystko już minęło, i że „mamy przecież 2021 rok”, podobne koszmarki nie będą się więc zdarzać. A tu proszę.
Mam wiele spostrzeżeń względem nowego Qashqaia
Ale żeby poczytać o nich więcej, będziecie musieli poczekać na pełny test. Prop, że nap go w tej sam post co kom na ekr. Sko i tak wsz jes zro, po co sta się bar?