Nowa Skoda Octavia "spowoduje poruszenie". Oto co o niej wiemy
Już we wrześniu podczas targów w Monachium Skoda pokaże prototyp, który może potem przekształcić się w twoje nowe auto służbowe.

Skoda Octavia to wciąż bardzo popularny samochód służbowy. Może i niektórzy pracownicy woleliby przesiąść się na SUV-a, innym się to nawet udało, ale Octavia pozostaje mocna. Trudno zresztą byłoby zastąpić ją SUV-em, gdy trzeba gonić targety, zganiając innych z lewego pasa autostrady.
Wkrótce nadejdzie pora na Skodę Octavię numer pięć
Pierwsza nowożytna generacja tego modelu (nie licząc tej z lat 1959-1971) za rok skończy 30 lat, co pozwoli jej w niektórych rejonach Polski mieć żółte tablice rejestracyjne. Obecna, czwarta Octavia jest sprzedawana od 2019 roku. Kiedy nadjedzie piąta?

Prototyp zapowiadający to auto pojawi się na IAA w Monachium już we wrześniu. Jaki będzie? Dyrektor generalny marki, Klaus Zellmer, ogłosił brytyjskiemu „Autocarowi”, że auto „spowoduje wiele poruszenia, kontrowersji i dyskusji”. Dodał jednak, że raczej nie powinniśmy spodziewać się stylistycznej rewolucji i wywrócenia wszelkich prawideł do góry nogami. Wóz „będzie od razu rozpoznawalny jako Skoda”.
Mówimy o aucie elektrycznym
Powstanie na nowej platformie SSP grupy VAG, zastępującej obecną MEB i mającej się lepiej nadawać do niższych modeli niż „crossoverowate” MEB. Wersja produkcyjna pojawi się najwcześniej pod koniec tej dekady (to już właściwie dość niedługo).
Czy jednak Octavia stanie się wyłącznie autem na prąd? Zellmer wskazuje, że nie wyklucza równoległego, rynkowego „życia” modeli spalinowych i elektrycznych - tak, by zadowolić wszystkich klientów, zarówno prywatnych, jak i flotowych. Z pewnością jeśli tak będzie, w gamie nie zabraknie hybrydy plug-in.

„Na rynku jest wystarczająco dużo miejsca, aby mieć dwa pojazdy sprzedawane naraz. Wszystko zależy od nastrojów klientów, zwłaszcza na rynku flotowym. Będziemy mieć otwarte wszystkie możliwości" - powiedział dyrektor. Nie wiadomo, czy wersja spalinowa będzie zmodernizowaną Octavią, którą znamy dziś, czy platforma SSP pozwoli na budowę takiej odmiany.
Nowa Skoda Octavia zapewne pozostanie wozem mierzącym ok. 4,7 m. Moce odmian elektrycznych mogą wynosić od ok. 170 do nawet ponad 300 KM. RS na prąd? Bardzo prawdopodobny. Warto zauważyć, że korzystanie z architektury elektrycznej powinno poprawić zalety, które już dziś przyciągają klientów do Skody - czyli przestronność wnętrza. Więcej miejsca, większy rozstaw osi, brak tunelu środkowego: rodziny to polubią.
Może jeszcze dogonicie cele sprzedażowe

Możliwość współistnienia wersji EV i spalinowych oznacza, że służbowe Octavie nie każą wam zapewne sterczeć pod ładowarkami albo ścigać się w drodze do nich z innymi pracownikami konkurencyjnych firm.
Skoda nie rezygnuje z aut spalinowych - Fabia, Scala i Kamiq mają otrzymać silniki spełniające normę Euro 7 i będą sprzedawane po roku 2030. W planach jest także debiut elektrycznego, sztandarowego SUV-a. A jeśli nie chcecie mieć służbowej Octavii, pozostało wam jeszcze parę lat na to, by postarać się o awans. Audi A6 jest fajne zarówno jako auto spalinowe, jak i elektryczny e-tron…